Zack Snyder planuje kosmiczną sagę. Rebel Moon może nie skończyć się na dwóch częściach

Filmy/seriale
799V
recenzja rebel Moon
Łukasz Musialik | 18.04, 20:43

Zack Snyder, wizjoner filmowy, znany z takich hitów jak „300” czy „Justice League”, ujawnił ambitne plany dotyczące swojego najnowszego projektu „Rebel Moon”. 

W rozmowie z Radio Times reżyser przyznał, że chciałby zrobić od czterech do sześciu filmów, tworząc epicką sagę kosmiczną, co wydaje się dość dziwne po chłodnym przyjęciu pierwszej części, przy czym druga nie zapowiada się wcale lepiej.

Dalsza część tekstu pod wideo

„Rebel Moon”, który zadebiutował w 2023 roku, nieco zawiódł oczekiwania krytyków, jak i widzów, pomimo swej oryginalnej fabule i imponującym efektom wizualnym. Film, opowiadający historię galaktycznego powstania przeciwko tyrani, zainspirowany był klasycznymi dziełami science fiction.

Snyder, który jest również współscenarzystą, wyraził przekonanie, że uniwersum „Rebel Moon” ma wystarczająco „bogatą mitologię”, aby rozwinąć ją w serię filmów. Jego wizja obejmuje nie tylko główną linię fabularną, ale również poboczne historie i postacie, które mogłyby zostać przedstawione w kolejnych częściach sagi.

Pierwszy film „Rebel Moon” przedstawiał bohaterów, którzy muszą zjednoczyć siły, aby stawić czoła wspólnemu wrogowi. Snyder sugeruje, że każdy kolejny film mógłby zgłębiać różne aspekty tego wszechświata, od politycznych intryg po osobiste dramaty bohaterów, tworząc wielowarstwową opowieść o odwadze, poświęceniu i walce o wolność.

Warto przypomnieć, że już jutro na Netflixie pojawi się „Rebel Moon Część 2: Zadająca rany”.

Źródło: forbes.com

Komentarze (14)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper