Mad Box mierzy się z krytyką. Firma rozmawia z AMD i Nvidią
Slightly Mad Studios niespodziewanie zapowiedziało nową konsolę. Mad Box ma zapewnić płynną rozgrywkę w rozdzielczości 4K, jednak koncepcja sprzętu nie spodobała się niektórym graczom, więc Ian Bell zdecydował się zareagować na krytykę.
Mad Box będzie podobno konkurentem do PlayStation 5 i Xbox Anaconda. Firma stworzyła koncepcję urządzenia, która ma trafić na rynek za 2-3 lata, jednak wciąż musimy czekać na poważniejsze konkrety dotyczące specyfikacji.
Slightly Mad Studios zdecydowało się na nietypowe ogłoszenie Mad Boxa. O urządzeniu poinformował na Twitterze dyrektor generalny, który jednak musi teraz zmierzyć się z ostrą krytyką, ponieważ taka forma prezentacji nie została dobrze przyjęta przez graczy.
Ian Bell odpowiada na brak szczegółów i wspomniał o trwających rozmowach z głównymi firmami odpowiedzialnymi za przygotowanie podzespołów oraz technologii – firma rozważa współpracę z AMD lub Nvidią. Przedstawiciel Slightly Mad Studios nie spodziewał się pewnie takiego ataku ze strony graczy.
„Nasz modus operandi jest kompletnym rozwiązaniem VR, które możesz zabrać ze sobą do domu swoich kolegów. Bezproblemowa integracja z innymi Mad Boxami. Jedno kliknięcie, VR online, zintegrowane.”
Zdaniem wielu 60 klatek na „jedno oko” dla wirtualnej rzeczywistości to zdecydowanie za mało, ponieważ konkurencja korzysta z 90 fps, jednak zdaniem Bella propozycja Slightly Mad Studios wystarczy do satysfakcjonującej rozgrywki.
Sytuacja jest dość zabawna, ponieważ podczas pisania tej wiadomości Bell zmienił strategię... Teraz będzie 90 fps "na oko":