Meizu Zero pierwszym smartfonem bez portów i przycisków
To była tylko kwestia czasu, ale mogliśmy się spodziewać, że na taki ruch zdecyduje się Apple, Samsung lub Huawei. Jednak to Meizu zaprezentowało pierwszy smartfon, który został pozbawiony jakichkolwiek portów.
Meizu postawiło na pełny minimalizm. Chiński producent zrezygnował z wejścia słuchawkowego, ale przygotowana bryła nie posiada nawet złącza odpowiedzialnego za ładowanie, na bokach nie znajdziemy fizycznych przycisków, a w dodatku zrezygnowano z wejścia na karty SIM i SD.
Samsung Galaxy S10 na zdjęciach. Zintegrowana obsługa kryptowalut
Meizu Zero trafi do klientów w czarnej lub białej obudowie – sprzęt został wyposażony w ładowanie bezprzewodowe (18W) oraz charakteryzuje się stopniem ochrony IP68. Producent postawił na wirtualne przyciski boczne, a na przednim panelu znajdziemy 5,99-calowy OLED o rozdzielczości QHD. Propozycja skorzysta oczywiście z Bluetooth 5.0 i za pomocą tej technologii podłączymy przykładowo słuchawki. Sympatycy fotografii skorzystają z podwójnej kamery (12MP + 20MP), a dane zapiszemy na pamięci 128GB.
Sprzęt będzie napędzany przez procesor Snapdragon 845, pod wyświetlaczem wyląduje czytnik linii papilarnych, a dźwięk będzie wydobywał się z urządzenia dzięki technologii „mSound 2.0” - w tym wypadku muzyka wydostanie się spod ekranu.
Tak jak wcześniej wspomniałem – Meizu Zero nie będzie zawierał wejścia na karty SIM, więc klienci będą zmuszeni do korzystania z eSIM-ów lub z zintegrowanej karty. Aktualnie urządzenie będzie dostępne wyłącznie na rynku chińskim.
