Star Wars Jedi: Fallen Order stawia na akcję. To nie jest skradanka

Respawn Entertainment chce mieć pewność, że gracze będą gotowi na . Deweloperzy podkreślają, że nie przygotowują skradanki, a gameplay ma zachęcać do wskoczenia w wir akcji i wymachiwania mieczem świetlnym.

zadebiutuje już w połowie listopada. Twórcy z Respawn Entertainment postanowili przygotować produkcję nastawioną na historię, w której gracze wcielą się w młodego adepta mocy.

Pierwszy zwiastun Star Wars Jedi: Fallen Order

Na prezentacji nie mogliśmy spojrzeć na pełny pokaz rozgrywki, więc nadal nie wiemy, czego tak naprawdę możemy się spodziewać po nowej grze twórców Titanfall. Niektórzy gracze obawiali się, że autorzy zaoferują skradankę, więc zespół postanowił wytłumaczyć założenia.

Zwiastun pokazuje głównego bohatera ukrywającego się przed przedstawicielami Imperium, więc Respawn Entertainment zdaję sobie sprawę, że materiał mógł wprowadzić graczy w błąd. Na szczęście w tym wypadku możemy liczyć na konkretną akcję.

„Możesz wskoczyć w sytuację i rozegrać bitwę na własnych zasadach. Jest wiele możliwości wyboru, w jaki sposób pokonasz przeciwników. Potencjalnie jeśli chcesz, to możesz zakradać się i nie zwracać uwagi SI. Wydaje mi się, że jest to techniczne możliwe. Nie jest to jednak coś, do czego otwarcie zachęcamy.”

Stig Asmussen, dyrektor gry, wyjaśnił, że w tym wypadku otrzymamy w łapy miecz świetlny oraz moce i właśnie za pomocą tego zestawu mamy się dobrze bawić. Tytuł będzie podobno zachęcał do eliminowania oponentów w finezyjny sposób.