Daemon X Machina na kooperacyjnym gameplayu. Exclusive na Switch ma problemy z frameratem
Daemon X Machina może okazać się jedną z ciekawszych nadciągających gier na Switch. Ta gra akcji zdecydowanie ma potencjał. Problem może być tylko z jej optymalizacją - nadal wygląda na to, że deweloperzy nie uporali się z "chrupnięciami" animacji.
Na targach E3 2019 potwierdzono, że Daemon X Machina trafi na rynek już 13 września 2019 r. Gra ma pozostać exclusivem na Switch.
Porównanie grafiki w Destroy All Humans!
Za Daemon X Machina, które zmierza na Switch odpowiada Kenichiro Tsukuda, czyli autor Armored Core. Deweloper, który do niedawna pracował we From Software zmienił trochę podejście do tematyki mechów. Zamiast grzebania godzinami w poszczególnych komponentach i modułach robotów, tym razem jego nowy projekt koncentruje się na bardziej natychmiastowej formie zabawy, która przypomina pod pewnymi względami Zone of the Enders.
W Daemon X Machina możemy oczywiście przed wejściem do walki wybrać komponenty, z których składa się nasza maszynka bojowa. W grze występują jednak elementy RPG-owe. Po zniszczeniu wroga można przejąć np. jego broń lub nawet komponenty jego mechanicznego cielska. W lokacjach poukrywane są również takie elementy ekwipunku.