YouTuber udowodnił, że do drużynowej zabawy w Tom Clancy's Rainbow Six: Siege - wcale nie potrzeba drużyny
Youtuber znany jak Basically Homeless, postanowił udowodnić światu, że do drużynowej rozgrywki w Tom Clancy's Rainbow Six: Siege, wcale nie potrzeba...drużyny. W pojedynkę poradził sobie ze wszystkim.
Jeżeli lubicie sieciowe zmagania, to z pewnością wiecie, że najważniejsze w nich, to dobre zgranie z drużyną i przemyślana taktyka. Z takiego samego założenia wyszedł wspomniany twórca, który uznał, że najlepiej poradzi sobie...samemu. Niestety, o klonowanie jeszcze w naszych warunkach ciężko, więc skłonił się on ku innej metodzie, która jak się okazało - była dobrym pomysłem.
Rainbow Six Siege. Zaczyna się Operacja Phantom Sight. Zwiastun z E3 2019
Ustawił on sześć monitorów, pięć komputerów i urządzenie do sterowania wszystkim, a następnie - rozpoczął mecz całą drużyną. Choć dziwaczny, jest to nie lada wyczyn, który wymaga pewnego zaangażowania i przemyślanej metody gry. Jak więc widać, w każdej grze możemy sobie poradzić w pojedynkę. Nawet w tej opartej na rozgrywce wieloosobowej. Co sądzicie o wyczynie YouTubera?
Warto przeczytać:
Rainbow Six: Siege nie otrzyma kampanii. Twórcy skupiają się na jednym trybie
Rainbow Six Siege pojawi się na nowych generacjach konsol
Rainbow Six: Siege otrzyma wkrótce nowych specjalistów. Teaser nowej zawartości