Keanu Reeves sprawił, że Cyberpunk trafi również do kin? Mike Pondsmith widzi potencjał
Zaangażowanie Keanu Reevesa w prace nad Cyberpunk 2077 spowodowały niesamowity wzrost popularności i tak już rozpoznawalnej produkcji. Internet zaroił się od przeróżnych memów oraz coraz dziwniejszych teorii. Jak daleko sprawa może zajść?
Rodzina "papierowych" gier z uniwersum Cyberpunk liczy sobie trzy odsłony, a niedługo doczekamy się kolejnej o podtytule RED. Ta, nie tylko będzie kolejnym rozdziałem w twórczości Mike'a Pondsmitha, ale także prequelem Cyberpunk 2077, który będzie stanowił idealnie wprowadzenie w dzieło wykreowane przez CD Projekt RED. Jaki więc jeszcze trybik w tej maszynie może się pojawić?
CD Projekt RED nie pracuje nad 3 grami w uniwersum Cyberpunk 2077
Jak wskazał podczas wywiadu sam Pondsmith, nie jest on w stanie potwierdzić nic konkretnego, ale wie również, że zaangażowanie Reevesa w projekt sprawiło, że wszelkie rozmowy o ekranizacji, są w stanie nabrać zupełnie innych kształtów i wymiaru. Sam aktor uważa natomiast, że gry są medium, które nie potrzebują znanych aktorów w celu uwiarygodnienia przekazu.
A co na temat cyberpunkowych filmów uważa Pondsmith?
Moim ulubionym filmem jest Blade Runner, ale z racji gatunku jest to film bardzo trudny w odbiorze, a jego sequel jest jeszcze trudniejszy pod tym względem. Takie filmy niekoniecznie pozwolą ludziom zrozumieć całe środowisko, ale z drugiej strony, nie chcesz na to do końca pozwolić. W Cyberpunk znaleźliśmy idealny punkt, który wypośrodkowuje to wszystko.
Cóż, jeżeli tylko Cyberpunk 2077 osiągnie odpowiedni sukces, to z pewnością, ktoś z Hollywood zainteresuje się projektem,
Więcej na temat gry CD Projekt RED:
Interesuje Cię ten tytuł? Sprawdź nasz poradnik do Cyberpunk 2077.