DOOM Eternal w PVP nie będzie frustrującym doświadczeniem. Twórcy chcą zapewnić graczom frajdę
id Software projektując rozgrywkę PVP dla DOOM Eternal zdecydowało się na stworzenie nietypowego trybu, by upewnić się, że gracze nie będą czuli frustracji podczas przegrywania. Nowy tryb ma zapewnić czystą przyjemność i angażować wszystkich fanów strzelania.
Doom Eternal nie popełni błędów swojego poprzednika i nie zaoferuje sieciowej rozgrywki przypominającej standardowe mecze PVP. Twórcy zdając sobie sprawę, że taki gameplay nie pasuje do założeń ich uniwersum, zapewnią interesujący i nietypowy wariant zabawy.
Battlemode skupia się na pojedynkach dwóch na jednego – zespół graczy wciela się w demony i walczy z trzecim zawodnikiem (Slayerem). id Software już wcześniej pokusiło się o pełną prezentację rozgrywki, a teraz Hugo Martin wytłumaczył, co kierowało deweloperami w podjęciu decyzji o stworzeniu trybu:
„Więc jeśli stanęliśmy naprzeciwko siebie [w trybie PVP DOOM z 2016 roku – red.], a cała gra opierała się na założeniach celowania i strzelania, to znaleźli się ludzie, którzy celowali i strzelali lepiej od Ciebie i nic nie mogłeś na to poradzić. To sprawiało, że śmierć była frustrującym doświadczeniem, ponieważ oznaczało, że po prostu jest ktoś lepszy od Ciebie. W tej grze [DOOM Eternal – red.] mogę przezwyciężyć Twoje niesamowite umiejętności dzięki pracy zespołowej i strategii – to daje mi szansę.”
Zdaniem dewelopera DOOM Eternal zyskuje tym samym doświadczenie, którego brakowało poprzedniej części. Teraz gra będzie sprawiała wiele radości, bo brak umiejętności na wystarczającym poziomie zostanie zastąpiony odpowiednio dobraną taktyką.
Są to niecodzienne założenia, których jednak doświadczymy dopiero pod koniec listopada. DOOM Eternal zadebiutuje na PlayStation 4, Xboksach One oraz komputerach osobistych.
Warto również przeczytać na naszym serwisie: