DOOM Eternal. Reżyser przekazał, że gra była początkowo "naprawdę nudna"
Jeden z twórców ostatniej odsłony serii DOOM przyznał, że w początkowej fazie tworzenie z grą było coś mocno nie tak. Odnosiło się wrażenie, iż jest wyjątkowo nudno.
Doom Eternal to najbardziej wyczekiwana premiera pierwszego kwartału bieżącego roku. Bethesda wypuściła projekt, w którym satysfakcja z zabijania miała być wyższa, niż cokolwiek wcześniej. I, jeśli weźmiemy pod uwagę pierwsze recenzje, jest bardzo dobrze!
Wielu graczy chwali ogromną dynamikę i świetny balans rozgrywki. Jak przyznał jednak reżyser gry, Hugo Martin, nie od zawsze tak było. W ciekawym wywiadzie dla Shacknews zdradził, że przez pierwszy rok nikt nie był podekscytowany możliwością obcowania z tą odsłoną. Coś było nie tak:
Gra była naprawdę nudna, ponieważ nic nie mogło Cię dotknąć. Mogłeś bardzo łatwo omijać pociski i samych wrogów. Można było właściwie przebić się przez całą grę, jakby nic na niej nie było. To nie miało dobrego efektu.
W związku z tym zaczęto się zastanawiać, co wpłynęło na sukces Doom (2016). I wtedy uświadomiono sobie, że nie ma sensu próbować poprawiać czegoś świetnego, jak właśnie system walki, ale trzeba zająć się pozostałymi obszarami:
Nasza walka (w Doom 2016- przyp. red.) była na światowym poziomie, ale wszystko inne w grze nie sięgało tego poziomu. Każdy aspekt musiał być teraz znacznie lepszy!
Ostatecznie właśnie to okazało się kluczem dla id Software, aby stworzyć grę tak świetnie przyjętą. Warto w tym miejscu przypomnieć, że możecie sprawdzać ją na PlayStation 4, Xbox One, Nintendo Switch oraz PC od 20 marca bieżącego roku.
Interesujesz się tym tytułem? Sprawdź koniecznie: