Star Citizen było dodawane do kart debiutujących 5 lat temu. Gracze nie wiedzą, czy uruchomią na GPU grę
Kampania fabularna w Star Citizen będzie tworzona jeszcze przez długi czas, a posiadacze pełnej wersji gry (dodawanej do topowych kart AMD w 2015 roku), boją się, czy ich GPU spełni minimalne wymagania sprzętowe.
Twórcy Star Citizen zebrali na grę już ponad 300 milionów dolarów, co jest ogromną sumą pieniędzy. Mimo ogromnego budżetu, kosmiczny tytuł wciąż oficjalnie nie zadebiutował na rynku, a co najgorsze, kampania fabularna skierowana dla pojedynczego gracza jest wciąż w fazie rozwoju, co potwierdził szef Cloud Imperium Games - Chris Roberts.
Wciąż mamy wiele do zrobienia, zanim przejdziemy do wersji beta, ale wszyscy w Cloud Imperium Games ciężko pracują, aby dostarczyć coś wspaniałego.
Star Citizen powstaje już kilka lat, a z wypowiedzi CEO zespołu wynika, iż na oficjalną premierę poczekamy nawet kilka kolejnych lat. Sytuacja wygląda o tyle śmiesznie, że niektórzy odbiorcy, którzy modernizowali swój komputer osobisty na przestrzeni ostatnich kilku lat, otrzymali dostęp do pełnej wersji gry decydując się na topową kartę graficzną z obozu "czerwonych".
Tacy użytkownicy martwią się, czy ich GPU w ogóle poradzi sobie z produkcją studia Cloud Imperium Games. Star Citizen wygląda wręcz niesamowicie już teraz, a skoro ma powstawać jeszcze przez długi czas, to myślę, iż topowe karty z 2015/2016 roku na pewno nie poradzą sobie z symulatorem kosmicznym autorstwa Chrisa Robertsa.
