Tester łamie umowę poufności i pokazuje problem For Honor. Twórcy muszą zareagować
Właśnie trwają testy alfa For Honor, do której zostali zaproszeni wybrani gracze. Jeden ze szczęśliwców postanowił złamać NDA i przedstawia problem produkcji. Autorzy powinni czym prędzej włączyć odpowiednie serwery.
Od kilku tygodni trwają testy alfa For Honor na komputerach osobistych. Gracze nie mogą dzielić się swoimi wrażeniami oraz materiałami z rozgrywki, ale jeden z śmiałków postanowił złamać NDA, ponieważ chce przedstawić spory problem projektu.
W For Honor aktualnie trudno rozegrać spotkanie bez niedogodności, ponieważ autorzy nie zdecydowali się na serwery dedykowane i podczas rozgrywki gracze są wyrzucani z meczów, często lagi uniemożliwiają normalną rywalizację, a dodatkowo spotkania są przerywane.
Jak podaje sam zainteresowany – postanowił podzielić się swoimi wrażeniami, bo ma nadzieję, że problem dostrzegą przedstawiciele francuskiej korporacji. Powstała nawet specjalna petycja, w której testerzy proszą Ubisoft o reakcję.
Sytuacja jest naprawdę zaskakująca, bo studio ma doświadczenie w kreowani sieciowych pozycji. Odnoszę wrażenie, że w przypadku testów alfa autorzy po prostu nie odpalili odpowiedniej infrastruktury, która jest przygotowywana na betę (przed premierą!) i sam debiut. Wątpię, by Francuzi chcieli w tak bezmyślny sposób zniszczyć swoją przygotowywaną miesiącami pozycję.