Star Citizen. Twórcy zebrali 150 mln dolarów od graczy i popadli w ogromne długi!
Star CItizen to do dziś najbardziej znana zbiórka crowdfundingowa, która to zebrała gigantyczną wprost ilość pieniędzy, dzięki której można by zrobić kilka wielkich dobrych gier.
Cloud Imperium Games potrzebowało na swoje dzieło jedynie 6 mln zielonych, jednakże przez lata udało się firmie zdobyć aż 150 milionów amerykańskich dolarów, które to obiecano wpompować w najlepszą grę traktującą o kosmicznych realiach w historii naszej branży.
I wydawałoby się, że to jest naprawdę taka kwota, która nie może się zmarnować. Niestety czas mija nie ubłaganie, a my wciąż nie zobaczyliśmy na oczy pełnej wersji obiecanego tytułu. Czego się natomiast doczekaliśmy?
Ogromnych kłopotów finansowych CIG. Ale jak to, zapytacie. Jak można mieć kłopot przy 150 milionach? A no można. Gracze dotarli do bankowych komunikatów dotyczących spółki, które głoszą, że Cloud Imperium Games prosiło w ostatnim czasie jeden z dużych brytyjskich banków o dużą pożyczkę - jak dużą, nie wiadomo. Wiemy jednak, że w grę wchodził zastaw całej marki Star Citizen i wszystkiego co zostało do tej pory przy niej zrobione.
Ostatecznie sprawa wygląda tak, że to teraz bank ma prawa do gry i udziela deweloperowi ekskluzywnej licencji na dalszą jej produkcję, a jeśli autorzy będą zwlekać z ratami, wszyscy wspierający projekt na Kickstarterze będą mocno... niezadowoleni z takiego obrotu spraw.
CIG nie może już się starać o żadne kolejne fundusze, bo nie ma nikomu nic do zaoferowania. Spodziewaliście się takiego kryzysu przy grze?
Bankowe strony:
