Mój galaktyczny ogródek, czyli przygody w kosmosie Part 1

BLOG
3003V
Mój galaktyczny ogródek, czyli przygody w kosmosie Part 1
Iron | 28.05.2013, 06:32
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Jak wiele osób zdaje sobie sprawę z tego jak wielki jest kosmos? Czy da się to w ogóle pojąć? Lepiej zadać sobie pytanie jak daleko sięga nasz wyobraźnia, a kosmos i tak będzie miliardy raz większy.

Moja fascynacja gwiazdami zaczęła się dawno temu gdy pewnie jak inni ludzie w letnie wieczory patrzyłem w gwiazdy zastanawiając się jak daleko sięga kosmos.

 

Choć prawa które rządzą całym wszechświatem są takie same jak te na ziemi, przestrzeń poza naszą atmosferą to zupełnie inny świat dosłownie i w przenośni. Skale i czas w jakim wszystko co widzimy powstało są ogromne, a my jako nic nieznaczący kosmiczny pył mamy szanse obserwować wszystko z wyjątkowego miejsca w kosmosie. Można by powiedzieć, że loży Vipów. Co czyni nasz i miejsce gdzie mieszkamy wyjątkowym ? Nasz lokalizacja, a właściwie lokalizacja układu słonecznego w drodze mlecznej, nasza planeta znajduje się w jednym z spiralnych ogonów drogi mlecznej jedni mówią, że na trzecim inni, że na drugim prawda jest taka, że sami dokładnie nie wiemy, jednak znajdujemy się w tak zwanej "Galaktycznej strefie zamieszkania" nie za blisko centrum gdzie panuje chaos. Gwiazdy w centrum są niesamowicie skupione przez co ich pływy grawitacyjne potrafią rozrywać planety i systemy planetarne, wielkie gwiazdy zwane "0 type star" wytwarzające niesamowicie wiele promieniowanie gamma które rozrywa planety na strzępy. Przez skupisko gazów i grawitacje Sagittarius A super masywnej czarnej dziury która znajduje się w centrum naszej galaktyki, można zaobserwować wiele procesów tworzenia się nowych gwiazd, wszystko to o wiele lepiej wygląda z daleka. Nie jesteśmy też zbyt oddaleni od środka gdzie większość gwiazd jest zbyt słabo przyciągana i zostają wyrzucane w przestrzeń kosmiczną, jest tam też małe skupisko gazów i dużo wolnej przestrzeni co nie sprzyja tworzeniu gwiazd jak i systemów planetarnych. 

 

 

Nasza pozycja w drodze mlecznej pozwala nam obserwować głęboki kosmos, gdyż w naszym rejonie słońce jest jedyną gwiazdą, a ich większa ilość zakłócała by dane jak i obserwację za pomocą teleskopów. Warto wspomnieć, że nasz układ słoneczny jest też unikatowy pod innym czynnikiem, posiadamy tylko jedną gwiazdę co jest niezwykłą rzadkością większość gwiazd jest spotykana w podwójnym lub potrójnym systemie choć zdarzają się i większe skupiska o wiele większe. Do końca nie wiadomo jak i dlaczego słonce jest tylko samo, ale pewne jest, że jest drugą lub trzecią generacją gwiazd gdyż posada tak samo jak my elementy i metale ciężkie które powstają tylko masywnych gwiazdach np. tlen, węgiel, żelazo. Wiec gwiazdy które powstały ze słońcem oddaliły się od siebie lub powstała tylko jedna gwiazda co jednak jest mało prawdopodobne gdyż, żaden gaz we wszechświecie się nie marnuje i jeśli tylko jest czas i możliwość, nowe gwiazdy po wybuchach supernowych pojawiają się jak grzyby po deszczu. 

 

Słońce jest naszym przyjacielem i jednocześnie wrogiem, pole magnetyczne słońca chroni ludzi na ziemi przed wpływem zabójczego promieniowania kosmicznego tak samo jak czyni to Ziemia blokując swym polem resztę promieniowania które przedziera się przez układ słoneczny jednak promieniowanie nie jest blokowane całkowicie to jest wręcz niemożliwe jednak jest wystarczająco małe by nie wpływać na codzienne ludzkie życie. Dla przykładu kosmonauta przebywający w próżni kilka godzin pochłania dawkę promieniowania jaką my dostajemy w ciągu ok dwóch lat.

 

Pole magnetyczne słońca jest tak silne, że powoduje wyrzucanie dużej ilości gorącej plazmy pełnej naładowanych protonów i elektronów. Dzieję się tak gdy linie magnetyczne skręcają się generując niezwykle wiele energii, cała ta energia zostaje uwolniona gdy linie gwałtowanie się prostują, polska nazwa to o ile się nie mylę rozbłyski słoneczne "solar flare" lub "coronal mass ejection" Cząstki te pędzą z prędkością bliskiej prędkości światła i mają destruktywną moc. Pole magnetyczne ziemi chroni ludzi jednak nie kosmonautów którzy muszą nieustanie monitorować aktywność słońca inaczej grozi im śmierć. Wraz w wiekiem aktywność słońca będzie rosła, a burza słoneczna czyli wyjątkowo silny rozbłysk może pozbawić ziemię elektryczności w ciągu kilku godzin niszcząc transformatory na całej ziemi i zacofanie do średniowiecza na jakieś 40 lat !! Nic nas nie uratuje, żyjemy za kupiony czas na łasce słońca które daje nam życie i któregoś dnia może je zabrać.

 

Nasz układ słoneczny jest unikatowy nie tylko ze względu na ziemie, ludzi czy słońce. Jest on prawie idealnie symetryczny, ruch planet jest sferyczny, co wpływa na stabilność planet w układzie jak i ziemi nie wspominając już o pasie Kuiper'a który znajduje się za orbitą Neptuna i pasie planetoid który znajduje się pomiędzy Marsem a Jowiszem, znajdujące się tam ciała zwane planetoidami, krążą sobie spokojnie nie wadząc nikomu. Zupełnie inaczej wyglądała by sytuacja gdyby nasz układ słoneczny nie był tak doskonale symetryczny i każde ciało przechodzące w pobliżu pasa z planetoidami mogło by doprowadzić do niepowstania życia na ziemi przez ciągłe bombardowania asteroidami.

 

 

Nie wiem czy wierzycie w Boga czy idealne proporcje, ale to że tu teraz jesteśmy jest naprawdę jednym wielkim cholernym fuksem idealnym pod każdym względem. Ciężko powiedzieć czy to tylko jeden gigantyczny przypadek.

 

Zanim wybierzemy się w dalszą podróż warto przyjrzeć jak wygląda nasz własne kosmiczne podwórko.

 

Merkury – najmniejsza i najbliższa słońcu planeta. Jako planeta wewnętrzna znajduje się dla ziemskiego obserwatora zawsze bardzo blisko Słońca, dlatego jest trudna do obserwacji. Mimo to należy do planet widocznych gołym okiem i była znana już w starożytności. Merkurego dojrzeć można jedynie tuż przed wschodem lub tuż po zachodzie Słońca.

 

 

 

 

Wenus – druga pod względem odległości od Słońca planeta Układu Słonecznego. Jest trzecim pod względem jasności ciałem niebieskim widocznym na niebie, po Słońcu i Księżycu.

 

 

 

 

Ziemia − trzecia, licząc od Słońca, a piąta co do wielkości planeta Układu Słonecznego. Nasz dom i oaza spokoju w bezkresie kosmicznej otchłani.

 

 

 

 

Mars – czwarta według oddalenia od Słońca planeta. Nazwa planety pochodzi od imienia rzymskiego boga wojny – Marsa. Zawdzięcza ją swej barwie, która przy obserwacji z Ziemi wydaje się być rdzawo-czerwona i kojarzyła się starożytnym z pożogą wojenną. Postrzegany odcień wynika stąd, że powierzchnia planety zawiera tlenki żelaza.

 

 

 

 

Zewnętrzne planety gazowe.

 

 

Jowisz – piąta w kolejności oddalenia od Słońca i największa planeta Układu Słonecznego. Jego masa jest nieco mniejsza niż jedna tysięczna masy Słońca, a zarazem dwa i pół raza większa niż łączna masa wszystkich innych planet w Układzie Słonecznym.

 

 

 

 

Saturn – gazowy olbrzym, szósta planeta Układu Słonecznego pod względem oddalenia od Słońca, druga po Jowiszu pod względem masy i wielkości.

 

 

 

 

Uran − gazowy olbrzym, siódma w kolejności od Słońca planeta Układu Słonecznego. Jest także trzecią pod względem wielkości i czwartą pod względem masy planetą naszego systemu

 

 

 

 

Neptun – gazowy olbrzym, ósma, najdalsza od Słońca planeta w Układzie Słonecznym. Nazwa planety pochodzi od rzymskiego boga mórz Neptuna. Wśród planet Układu Słonecznego jest czwartą pod względem średnicy i trzecią pod względem masy.

 

 

 

 

 

Jako że Pluton został pozbawiony miana planety i jest oficjalnie kategoryzowany jak planeta karłowata nie znajduje się w liście.

 

Wszystkie planety mogą się wydawać stosunkowo blisko od siebie jednak w rzeczywistości są oddalone od siebie o wiele milionów kilometrów.

 

 

Tabelka przedstawia odległości w skali. Ziemia odległa od słońca o 33 metry miałaby średnicę 2.6 milimetra !!!

Na pewno ciężko to sobie wyobrazić jednak nie mogę przedstawić obrazka bo nie zmieścił by się na stronie, lub musiał by być tak mały, że nie zauważylibyśmy planet !

Wszystkie te liczy są ogromne w rzeczywistości,  a mowa tylko o naszym układzie słonecznym.

 

Trzeba dać sobie chwilę na pojęcie wielkości wszystkiego co nas otacza i jakimi małymi i nic nie znaczącymi istotami w kosmicznej skali jesteśmy.

Jednak na dziś poprzestaniemy na naszym układzie słonecznym jak znajdę chwile i będzie zainteresowanie opiszę sposoby badania odległych planet, galaktyk i jak dzięki stałej niezmiennej prędkości światła możemy obserwować otaczający nas wszechświat, będą też ciekawe zdjęcia wykorzystujące hubble palette.

 

Zachęcam do klikania w linki do wiki które dla zainteresowanych przedstawią więcej informacji.

Oceń bloga:
0

Interesujesz się kosmosem ? Chcesz przeczytać więcej o wszechświecie?

Tak, chcę więcej !
63%
Nudy nigdy mnie to nie interesowało.
63%
Tak interesuję się, ale nie pisz już więcej :P
63%
whatever, ja tu po PD
63%
Pokaż wyniki Głosów: 63

Komentarze (12)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper