Księgozbiór Iselora #29 - Książki dla graczy cz.2

BLOG
124V
user-20587 main blog image
Iselor | 18.10, 14:34
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Druga część serii wpisów o książkach dotyczących gier video i popkultury. Ze względu na tytuły: ten odcinek jest chyba najmniej ciekawy, ale będą jeszcze dwa lub trzy wpisy w temacie. Tak czy siak, zapraszam!

 

Na festiwalu Pixel Heaven byłem raz w życiu, w 2019 roku. W torebce schowany Dyslektyk 2 w big boxie, bo wiedziałem że twórca programu, Marcin "Borek" Borkowski będzie obecny. Połaziłem i w końcu widzę: łysy facet w okularach, wygląda jak na zdjęciach.
- Pan Borek ?
- Jeszcze nigdy nikt mnie tak nie nazwał, ale tak, to ja.
Zamieniliśmy parę słów, Borek był bardzo zaskoczony że ktoś posiada jego program w idealnym stanie i to w big boxie. Na samym boxie i na instrukcji-okładce od jewel case z płytą mam autograf Borka. Tak mi się teraz ta historia przypomniała przy okazji pisania o tym zbiorze.
Borek, dziennikarz - legenda, "Bajtek", "Top Secret", "Gambler"...."Pixel" także, ale ja nigdy "Pixela" nie czytałem, nie kupowałem. Za to trafiłem na jego zbiór felietonów z "Pixela" z lat 2015 - 2021 zatytułowany jak widzicie: "Najlepszy felieton ciągle przede mną". Kto kupował "Pixela" nic nowego tu pewnie nie przeczyta, ja nie kupowałem, więc przeczytałem z przyjemnością. Felietony Borka po prostu dobrze się czyta, Borek spostrzeżenia ma celne i mądre, czasem okraszone ironią i humorem. Większość felietonów w jakiś sposób dotyka tematyki gier, ale nie wszystkie. Wiadomo, jedne mniej ciekawe, inne bardziej, ale to normalne przy ponad 60 tekstach. Jak ktoś lubi felietony, nie czytał "Pixela" to w sumie....czemu nie spróbować ?

Jak to rozpocząć? Może tak, że mamy tu do czynienia z albumem, który jest zapisem chronologicznym historii festiwalu Pixel Heaven, tyle że....Tytuł wprowadza w błąd bo PH rozpoczął się w 2013 roku, a książka opisuje wydarzenia do 2021 roku. Za cholerę nie ma tu lat dziesięciu, ale w tytule fajniej to brzmi, a te dwa lata....No, bo "ktoś tam" wpadł na pomysł festiwalu dwa lata wcześniej. Naciągane w cholerę, no ale ok. Albumik nawet ładny, choć nie w twardej oprawie (cena 70 zł kosmiczna w mojej opinii),każdy rok to wstęp Bartka "V0yagera" Dramczyka o danej edycji festiwalu, dużo zdjęć, jakiś wywiad (a raczej dwa na każdy rok) i...tyle. Wstępy spoko; wywiady nudne, sztampowe, powtarzalne, niekoniecznie z ludźmi, którzy mnie cokolwiek obchodzą (bo ich kompletnie nie kojarzę i w temacie, który mnie też często kompletnie nie obchodzi),zdjęcia to super sprawa, fajne archiwum.
Tytuł niszowy, dla tych co chociaż raz byli na festiwalu i im się podobało. Ja byłem tylko raz, ale oceniam ok mimo wad.

Mam olbrzymi problem z tą książką. Wydanie śliczne, na kredowym papierze, dużo zdjęć, śliczne obrazki z gier....Sęk w tym, że dobrze mi się czytało jakieś 30 stron początkowych o historii komputera + kilkanaście stron z grami, ale tam więcej grafiki niż tekstu. Reszta książki (ponad 100 stron, czyli jakieś 3/4 objętości) to "pamiętniki", wspominki ludzi o C64, oczywiście, pełne różnych ciekawostek, ale....No nie. Ja nie dałem rady, to nie dla mnie. Człowiek jak ja, który w życiu nie miał i nie grał na Commodore zanudzi się przy tej książce. Powiem więc tak: Miałeś/aś Commodore? To książka dla Ciebie. Nie? Możesz sobie darować.
Prywatnie książkę zostawiam do kolekcji bo to jednak wydanie śliczne, pełne ciekawostek i zdjęć, no ale czytać tego od deski do deski nie mam zamiaru.

Chris Wilkins nudził w przypadku Commodore, nudzi w przypadku Amigi. Mnóstwo nudnego technicznego bełkotu, wspominki anonimów, które też cholernie nużą i.....opis kilkudziesięciu kultowych gier na Amigę ze ślicznymi grafikami z tychże. Ale ten ostatni punkt to osiemdziesiąt parę stron, niecała 1/3 książki. Szkoda. Fanatycy Amigi mogą się skusić, reszta może sobie darować. Książka na kredowym papierze, ślicznie wydana, twarda oprawa, więc zostawiam w księgozbiorze, ale wiem, żeby tego autora więcej nie tykać, wielki zawód.

Andrzejowi Sapkowskiemu udała się rzecz bardzo trudna. Stworzył bohatera, któremu udało się przedostać do świadomości ludzi na całym świecie i stać jednym z elementów światowej (pop)kultury. ta bowiem jest zdominowana przez postacie od twórców amerykańskich: bohaterowie Gwiezdnych Wojen, Indiany Jonesa, Marvela czy DC, to tak z brzegu. Gdzieś tam przemykają czasem bohaterowie z Japonii, Dragon Ball, czarodziejki z Księżyca i inne, ale anime jest pewną specyficzną niszą. Europa? Asterix i Obelix z Francji są znani na całym świecie. Można by dodać co prawda Króla Artura czy Herkulesa, ale to postacie, które mają swoje pierwowzory albo w historii albo w micie starożytnym. Geralt, Wiedźmin, przebił się. Zyskał popularność najpierw w Polsce i krajach ościennych, potem Hiszpanii, by podbić świat. Pojawił się we wszelkich możliwych formach kultury. Jest obecny w książkach, komiksach, grach video, jest film, seriale, a nawet przedstawienia teatralne i inspirowana ww. muzyka różnych gatunków. Wiedźmin miał swój udział nawet w stosunkach dyplomatycznych między Polską a USA :) Książka Adama Flammy ze szczegółami opisuje (zgodnie z chronologią wydarzeń) kształtowanie się fenomenu Wiedźmina, od czasu pojawienia się postaci w pierwszych opowiadaniach, przez adaptacje komiksową i grową aż po ostatnie dzieła Amerykanów w postaci serialu. Autor sam dużo opisuje (to wg mnie najciekawsze),jest sporo wywiadów z wieloma ludźmi w jakiś sposób związanymi z uniwersum (np. z Jackiem Rozenkiem, "podkładającym" głos Geraltowi w grach),jest też sporo zdjęć, ale na szczęście o wiele mniej niż tekstu, to dodatek, więc jest dużo czytania, to nie jest album. Książkę polecam fanom wiedźmińskiego uniwersum, ale mogą też ją spokojnie przeczytać osoby niemające o nim pojęcia, a które by chciały wiedzieć na czym ów fenomen polega.

 

Adam "Iselor" Wojciechowski - kulturoznawca, politolog i religioznawca. Publikował m.in. w "Action Mag - Książki", "Tawernie RPG", "Games Corner" i "Twierdzy Insimilion". Obecnie bloger ppe.pl. Prywatnie bibliofil i kolekcjoner gier video. Bibliotekarz z zawodu. Ponadto miłośnik historii starożytnej i średniowiecza.

Oceń bloga:
12

Komentarze (1)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper