Recenzja. Razer BS v2 Pro czy Steelseries AN 7X? Sprawdź.

Witam wszystkich!

Od ponad półtora roku jestem użytkownikiem słuchawek Razer Blackshark V2 Pro. Używam ich w 90% do PlayStation 5, czasem z Xbox Series X lub laptop na kablu. 

Przyszedł czas, żeby spróbować czegoś nowego.

Zanim przejdziemy dalej, kilka ważnych słów. 

Nigdy nie uważałem się za specjalistę w tym temacie. 

Lubię po prostu dobry dźwięk w grach w połączeniu z funkcjami jakie różne headsety oferują.

Zawsze przy wyborze takiego sprzętu, kieruję się tymi kilkoma, dla mnie najważniejszymi kategoriami, w dokładnie takiej kolejności: dźwięk -> jakość wykonania -> wygoda -> cena -> funkcje i kompatybilność -> mikrofon. 

Ciężko jest wybrać jeden do wszystkiego, więc pod uwagę biorę też oczywiste kompromisy.

W przeszłości byłem posiadaczem takich headsetów jak między innymi: Astro a50 gen2, a40 TR, Tritton 720+, Steelseries Arctis Pro Wireless, Arctis 9,7, Turtle Beach Elite 800, Turtle Beach Stealth 700 gen2, HyperX Cloud Alpha, HyperX Cloud II, Sony Platinum Wireless Headset, Sony PULSE 3D, Sony Gold Wireless Headset i kilka innych.

To tylko tak dla referencji z czym miałem do czynienia wcześniej. 

Każdy z tych headsetów testowałem praktycznie w taki sam sposób. Jedyna różnica to formaty audio, jakie były dostępne w momencie, w którym miałem te słuchawki. Np. w czasach kiedy używałem Tritton 720+ nie było Dolby Atmos.

Ok, przejdźmy do rzeczy.

Na oku miałem kilka zestawów ze średniej półki cenowej. 

Po długim czesaniu internetu wybór padł na Steelseries Arctis Nova 7x. Dlaczego 7x a nie Nova 7 czy 7p? 

O tym później w porównaniu w sekcji funkcje i kompatybilność.

Przez ponad tydzień czasu używałem tych dwóch headsetów na przemian w różnych sytuacjach, żeby finalnie wybrać jeden z nich i stwierdzić czy faktycznie to jest czas na zmianę, czy jednak zostanę dalej przy Razer Blackshark V2 Pro. Lecimy.

DŹWIĘK:

Zacznę od najważniejszej i zarazem najcięższej kategorii przy wyborze headsetu gamingowego. 

Jak wiadomo każdy ma swój gust i ciężko jest dyskutować czy doradzać w kwestii dźwięku. 

Dużo zależy w jakie gry najczęściej gramy bo jak na początku wspomniałem, nie każdy sprzęt jest dobry do wszystkiego.

Razer Blackshark V2 Pro i Steelseries Arctis Nova 7x to w swoim przedziale cenowym jedne z najlepiej brzmiących słuchawek na rynku. 

Podejrzewam, że niezależnie jaki model wybierzecie, nie będziecie narzekać na słaby dźwięk.

Dlatego do tego porównania podejdę trochę inaczej i zamiast wybierać, który z nich ma lepszy dźwięk, postanowiłem przedstawić wam, który moim zdaniem nadaje się najlepiej do jakiego rodzaju gier. 

Na końcu tej sekcji dam wam znać co wybrałem jako headset do wszystkiego.

Są zestawy lepiej wypadające w strzelankach, gdzie liczy się głównie zdolność zlokalizowania wroga przez dźwięk kroków lub odgłosów broni czy też otoczenia. 

Są też takie, które lepiej sprawują się przy grach fabularnych, gdzie ważniejszy jest niski i średni ton, żeby doświadczenia były nieco bardziej kinowe.

W tym przypadku uważam, że Steelseries Arctis Nova 7x, biorąc pod uwagę to co napisałem wyżej, najlepiej sprawdzają się w shooterach. Nie znaczy to, że Blackshark V2 pro się w ogóle do tego nie nadają. Chodzi o to, że w przypadku słuchawek od Razer, cały dźwięk jest jakby bardziej otoczony niskimi tonami. Nova 7x przy ciągłej akcji z użyciem rożnego rodzaju broni, granatów, czołgów itd., zwyczajnie mniej męczą uszy przy dłuższej rozgrywce.

Co jest bardzo ciekawe w Nova7/7p7x, co zauważyłem od pierwszych paru minut po ich założeniu, to różnica dźwięku w porównaniu z ich poprzednikami - Arctis 7/ 7p/ 7x i 9/ 9x (Arctis 7 i 9 to praktycznie to samo, jedynie 9 mają wbudowany Bluetooth). W poprzedniej wersji, tony wysokie i średnie są podobne ale jest spory skok w tonach niskich. 

Brzmią podobnie z lekkimi różnicami, do momentu, w którym pojawia się bas. 

To na mnie wywołało największe wrażenie - bas jest wtedy, kiedy jest potrzebny. 

Nie dudni, nie brzęczy i nie jest natarczywy. 

Jest donośny i głęboki i pojawia się tam, gdzie powinien. 

Spora zmiana na plus.

Z drugiej strony mamy Razer Blackshark V2 Pro, które z tych dwóch lepiej wypadają przy grach typu God Of War, Horizon Zero Dawn czy innych grach fabularnych. 

Takie tytuły z reguły są nastawione na kinowe brzmienie i moim zdaniem ”niżej osadzony” dźwięk oddaje im przysługę. 

Tak jak wcześniej, Nova 7x też się świetnie sprawdzają w tych warunkach, jednak do tego typu gier moim zdaniem ”Blacksharki” nadają się lepiej.

To teraz nie lada zagwozdka. 

Wybór tego jednego do wszystkiego, biorąc pod uwagę jedynie dźwięk. Super by było mieć dwa zestawy na raz do różnego typu gier i sobie w razie potrzeby zakładać „te odpowiednie”, jednak aż takim maniakiem nie jestem i jeden taki headset to już jest spory wydatek, więc pozostaje wybór jednego.

Patrząc tylko na dźwięk, obecnie wybrałbym mimo wszystko Arctis Nova 7x / 7 / 7p. Dlaczego? 

Głównie z dwóch powodów. 

Po pierwsze, bardzo zaimponowała mi zmiana dźwięku względem poprzednich wersji a po drugie słuchawki Razer używałem niemalże dwa lata i najzwyczajniej w świecie chętnie przeskoczę na coś świeżego.

JAKOŚĆ WYKONANIA:

Tutaj nie będę się specjalnie rozwodził. 

Są to porządnie wykonane słuchawki i w obydwu przypadkach mamy do czynienia z plastikiem z elementami metalowymi.

Headset Razer używam praktycznie codziennie i po dość długim czasie nie zauważyłem żadnych uszkodzeń lub zmian na niekorzyść. 

O Nova w tej kwestii będę mógł powiedzieć po jakimś czasie.

WYGODA:

To jest jedna z tych kategorii przy wyborze headsetu, gdzie nawet te najlepiej brzmiące ale niewygodne, mogą zostać zastąpione przez takie, które dźwięk mają trochę gorszy ale są bardzo wygodne, nawet przy dłuższych sesjach.

Na szczęście tutaj nie będzie takiego problemu, ponieważ w obydwu przypadkach mamy do czynienia z bardzo wygodnym sprzętem. 

Tu już nawet nie biorę ceny pod uwagę bo to są jedne z najwygodniejszych słuchawek na rynku.

Arctis Nova 7x po wyjęciu z pudełka, mają jakby mniejszy ucisk po bokach niż Razer. 

Początkowo nawet za mały bym powiedział, jednak jest możliwość regulacji za pomocą paska, który znajduje się tuż pod pałąkiem. Szybkie dostosowanie i jest Ok.

Razer od razu po wyjęciu mi pasowały pod względem nacisku jak i całej reszty. 

W jednym jak i w drugim przypadku mamy do czynienia z bardzo miękkimi i wygodnymi „poduszkami”, które są bardzo przyjemne w dotyku i nie męczą nas nawet przy dłuższym graniu.

Tutaj ciężko wyłonić zwycięzcę, jednak jakbym miał na siłę wybrać to wskazałbym na Razer Blackshark v2 pro, głównie dlatego, że mniej czasu potrzebowałem na dostosowanie ich do swoich preferencji. 

Jednak jak wspomniałem wcześniej, obydwa zestawy to absolutna topka w tej kategorii.

CENA:

Ceny sprawdzałem w momencie pisania tego tekstu między innymi na stronach sieci takich jak Media Markt, Media Expert, EuroAGD. 

Różnica między nimi to jakieś 250 zł. Na końcu postaram się odpowiedzieć na pytanie czy ta różnica jest uzasadniona.

Razer Blackshark V2 Pro - 699 zł

Steelseries Arctis Nova 7x - 959 zł

FUNKCJE I KOMPATYBILNOŚĆ:

W tech kategorii zdecydowanym zwycięzcą jest Steelseries Arctis Nova 7x. 

Głównie dlatego, że działają bezprzewodowo z każdą platformą do grania i mają Bluetooth.

Zacznę od kompatybilności:

Steelseries Arctis Nova 7x działają bezprzewodowo z PS5/ PS4/ Xbox One/ Xbox Series X/S, Switch oraz PC.

Razer Blackshark V2 Pro działają bezprzewodowo z PS5/ PS4 i PC oraz za pomocą kabla możemy ich używać do konsol Xbox

Nova 7x mają wbudowany Bluetooth, dzięki któremu możemy jednocześnie grać słysząc dźwięki z gry oraz dla przykładu rozmawiać przez telefon z kimś lub słuchać podcast/muzykę. Tutaj Steelseries dodatkowo podniosło poprzeczkę względem konkurencyjnych słuchawek z taką samą opcją, ponieważ jako jedne z niewielu, przy połączeniu Bluetooth, nie wyciszają automatycznie dźwięków gry do połowy, choć dają taką możliwość w ustawieniach w programie na komputerze.

Dodatkowo mamy możliwość zainstalowania programu na PC i zapisania dowolnie ustawionego EQ na USB, dzięki czemu będzie zmieniony dźwięk działał nawet na konsoli. Jednak to zrobić możemy tylko w podstawowych opcjach w zakładce BB. 

Zaawansowane ustawienia w tym programie działają już tylko na PC. Próbowałem to samo zrobić z Razer Blackshark i później szukałem w Google czy jest taka możliwość, jednak nic nie znalazłem.

Arctis Nova 7x z lewej strony mają pokrętło chat mix, które w tej wersji działają tylko z Xbox i PC. 

W wersji Nova 7p, chat mix został zastąpiony suwakiem, który zmienia głośność naszego własnego głosu z mikrofonu w słuchawkach. 

Jest to funkcja przydatna wtedy, kiedy domownicy śpią i nie chcemy drzeć mordy. 

Dodatkowo z prawej strony mamy suwak głośności samych słuchawek, przycisk wł/wył i tuż obok przycisk Bluetooth. 

Słuchawki posiadają również standardowe wejście jack oraz USB- C z szybkim ładowaniem. 

W 15 minut możemy naładować headset na około 6 godzin pracy.

Razer są dużo prostsze. 

Nie posiadają Bluetooth a do ładowania wykorzystują złącze micro USB. Z lewej strony mamy wystające pokrętło (a raczej POKRĘTŁO!) do głośności słuchawek. 

Oprócz tego również posiadają wejście jack.

W obydwu przypadkach możemy podłączyć headset do PC za pomocą kabla lub bezprzewodowo dzięki USB. Warto ściągnąć wtedy odpowiedni software, gdyż dzięki temu dostajemy mnóstwo dodatkowych możliwości i ustawień dźwięku jak i mikrofonu.

MIKROFON:

Ta kategoria dla wielu użytkowników jest najmniej ważna. Z drugiej strony, jeżeli gramy często ze znajomymi i rozmawiamy z nimi na czacie, przydałby się mikrofon, przez który będzie nas słychać wyraźnie.

Większość headsetów ma mikrofony na poziomie średnim lub gorzej. Nie ma sensu się tu rozpisywać specjalnie nad właściwościami mikrofonów.

Moja ocena mikrofonów od 1 do 10 wygląda tak:

Razer Blackshark V2 Pro - 5.5/10

Steelseries Arctis Nova 7x - 7.5/10

Warto też dodać, że mikrofon w Razer można odłączyć zaś w Steelseries jest on chowany.

Dajcie znać w komentarzach co wy myślicie o dźwięku z tych mikrofonów i czy się zgadzacie z moimi ocenami.

PODSUMOWANIE:

Tak więc zestawiając te dwa Headsety ze sobą miałem spory orzech do zgryzienia, żeby zdecydować się na jeden z nich.

Bez owijania w bawełnę, wybrałem słuchawki od Steelseries. 

Mają więcej funkcji, lepszy mikrofon, zaskakująco ulepszony bas od poprzednich wersji, możliwość ustawienia EQ na PC i zapisania ustawień na USB i działają bezprzewodowo z praktycznie każdym sprzętem do grania.

Te wszystkie zalety złożyły się na mój wybór i według mnie warto jest dodać te parę złotych dla dodatkowych korzyści.

Koniec.