GameFrame #6 -> Pajęcze odbicie Nowego Jorku, czyli Marvel’s Spider-Man
Witajcie!
Blog dotyczący Cyberpunka był dla mnie bardzo ważny, głównie ze względu na jego ogromny wpływ na gaming w tamtym czasie. Ta pokrętna premiera doskonale pokazała, jak przehypowanie, zbyt nakręcony marketing i podkręcanie oczekiwań do granic możliwości mogą obrócić się przeciwko samym twórcom. Cyberpunk stał się jednocześnie przestrogą i lekcją – ale także przykładem, że odpowiednia ilość czasu i inwestycji może doprowadzić do wydania gry w stanie, jakiego gracze oczekiwali, tworząc tym samym wspaniałe doświadczenie fabularne w niezwykle ciekawym mieście, jakim jest Night City i jego obrzeża.
Nie bez powodu wracam do tematu miasta, ponieważ tematem tego bloga będzie znów miasto, choć tym razem nieco bliższe nam – Nowy Jork. Zanim jednak do tego przejdziemy:
Podsumowanie ankiety na dzień 30.10.2024, w której łącznie wzięło udział 17 użytkowników.
Która z postaci w Cyberpunku najbardziej wpłynęła na Twoje doświadczenie w grze?
- Judy Alvarez – jej historia i charakter są najciekawsze ze wszystkich.-> 17.65%
- Panam Palmer – jej charyzma i przygody dodają wiele emocji.> 17.65%
- River Ward – jego wątek kryminalny wciągnął mnie w mroczne zakamarki Night City.-> 0%
- Takemura – jego lojalność i historia wprowadziły mnie w świat korporacji.->11.76%
- Johnny Silverhand – jego wpływ na fabułę i osobowość są kluczowe dla pełnej historii.->52.94%
- Inne (Napisz proszę w komentarzu!)->17.65%
Johnny Silverhand, grany przez Keanu Reevesa, wygrał to zestawienie, według mnie w dużej mierze dzięki charyzmie samego aktora i unikalnej konstrukcji postaci. W grze Johnny jest buntownikiem, żyjącym duchem przeszłości w dystopijnym świecie przyszłości – postacią, która balansuje na granicy bohatera i antybohatera. Jego cięty język, buntowniczy charakter oraz pozorna arogancja tworzą obraz niepokornego rockmana, który nie zamierza iść na kompromisy. My jako gracze pokochaliśmy tę szczerość i bezkompromisowość, które nadają Johnny'emu charakteru i czynią go fascynującą, wielowymiarową postacią.
Reeves tchnął w postać autentyczność i energię, które przemawiają do fanów, dodając mu wrażliwości i uroku, co pozwoliło odbiorcom lepiej zrozumieć motywy i osobowość Silverhanda. Jego rola stała się symbolem walki o wolność w świecie przepełnionym korupcją i brakiem moralności.
Johnny Silverhand stał się i moją ulubioną postacią, ponieważ przypomina mi, jak ważna jest wolność wyboru i walka o swoje przekonania, nawet jeśli kosztuje to całe życie. Świetna historia.
Przejdźmy teraz do tematu tyłowego, jakim jest:
Pajęcze odbicie Nowego Jorku, czyli Marvel’s Spider-Man
Nowy Jork w grze Spider-Man oddaje ducha prawdziwego miasta w wyjątkowy sposób, dając graczom okazję do wirtualnej eksploracji jednej z najbardziej znanych metropolii świata. Twórcy gry dołożyli starań, aby stworzyć cyfrową wersję miasta, która odzwierciedla jego kluczowe elementy, z detalami na tyle dokładnymi, że mieszkańcy Nowego Jorku mogą rozpoznać swoje ulubione miejsca i uliczki. Choć mapa gry nie obejmuje całego miasta w skali 1:1, zawiera mnóstwo charakterystycznych punktów – od Times Square i Central Parku po wieże Avengers Tower, która wprowadza element marvelowskiego klimatu do realiów miasta.
Spacerując (albo przelatując na sieci w tym wypadku) przez miasto, można poczuć gęstą zabudowę dzielnic, takich jak Midtown czy Financial District, oraz intensywność tętniących życiem ulic. Zostały one zaprojektowane z imponującą dbałością o szczegóły, od wszechobecnych żółtych taksówek i zatłoczonych chodników po typowe dla Nowego Jorku fire escapes, czyli zewnętrzne schody przeciwpożarowe, które są ikoną miejskiej architektury. Dodanie stacji metra i licznych drapaczy chmur również przyczynia się do tej autentyczności – wysokie budynki tworzą scenerię, w której można odtworzyć parkour Spider-Mana.
Nie sposób pominąć Central Parku, który jest wiernym odwzorowaniem tego rzeczywistego, zielonego serca miasta. W grze widać nie tylko jego rozmiar, ale także układ ścieżek, charakterystyczne jeziora, mostki i ławki. Inny przykład to Times Square, tętniący neonami i ogromnymi ekranami, który w wersji cyfrowej również odzwierciedla nowojorski klimat – jest zawsze pełen ruchu, energii i niezliczonych barw.
Dzięki tej realistycznej wersji Nowego Jorku gra pozwala doświadczyć wirtualnej wersji prawdziwego miasta, które jest jednocześnie dynamiczne, pełne charakterystycznych detali i majestatycznych budynków.
Interaktywność miasta również odgrywa dużą rolę – mieszkańcy reagują na obecność bohatera, a ich komentarze i reakcje często dodają humoru i nadają głębi codziennej dynamice miasta. W momentach akcji, takich jak szybka pogoń za przestępcami czy walki na dachach, miasto ożywa jeszcze bardziej – syreny policyjne, krzyki świadków i trąbiące auta dodają napięcia i wrażenia autentyczności. Nawet przestępcy ukrywający się na ulicach i dachach tworzą klimat, w którym Nowy Jork staje się prawdziwym poligonem walki o bezpieczeństwo jego mieszkańców.
Dzięki wszystkim tym szczegółom, wirtualny Nowy Jork nie jest tylko tłem, ale pełnoprawnym bohaterem gry, który dostarcza graczom zarówno miejsca do eksploracji, jak i przestrzeni pełnej dynamicznych wyzwań. Dla wielu fanów Spider-Mana możliwość swobodnego poruszania się po mieście, które wydaje się niemal żywe, jest jednym z najbardziej satysfakcjonujących elementów rozgrywki.
Skoro jesteśmy przy temacie rozrywki, czym tak naprawdę charakteryzuje się sama gra? Jak wspomniałem powyżej, mamy do czynienia z otwartym światem pełnym różnorodnych aktywności: możemy rozbijać grupy przestępcze, przejmować placówki opanowane przez wrogie gangi, pomagać mieszkańcom, odkrywać znajdźki i rozwiązywać zagadki. Działań jest całkiem sporo, dzięki czemu każdy gracz znajdzie coś dla siebie ale nie jest to nic twórczego.
System walki przypomina nieco ten z serii Arkham, co oznacza szybkie, płynne starcia i możliwość korzystania z otoczenia. Walka skupia się na kontrolowaniu pola walki poprzez używanie różnych elementów środowiska oraz specjalnych zdolności związanych z kostiumem Pająka. Dzięki drzewkom umiejętności odblokowujemy kolejne możliwości bojowe: mamy kombosy, licznik, który przy odpowiednim poziomie pozwala zadawać mocniejsze obrażenia, oraz specjalny pasek skilla, zwiększający potencjał w walce. Jest tego naprawdę sporo, a starcia z wieloma przeciwnikami jednocześnie dają dużą satysfakcję.
Prawdziwą gratką jest jednak sam parkour i swoboda poruszania się po mieście. Przemieszczanie się pomiędzy budynkami, nad głowami przechodniów, a czasem nawet ponad chmurami daje niesamowite uczucie lekkości i swobody. Sama podróż po mieście jest bardzo płynna i dopracowana – oprócz korzystania z pajęczej nici, mamy możliwość biegania po ścianach, odbijania się od obiektów, by wybić się z większym impetem, oraz wykonywania trików w locie. To wszystko sprawia, że podróżowanie po tym niezwykłym mieście jest zarówno płynne, jak i satysfakcjonujące wizualnie.
Główna fabuła gry przedstawia wydarzenia z życia Petera Parkera, który już od kilku lat działa jako Spider-Man i zyskał sobie reputację niezłomnego obrońcy Nowego Jorku. W tej wersji bohater jest bardziej dojrzały i zdeterminowany, ale nadal balansuje między rolą superbohatera a swoim codziennym życiem. Po rozbiciu gangu Fiska, Peter odkrywa, że w mieście pojawiają się nowi, niebezpieczni wrogowie – a na czele zagrażających Nowemu Jorkowi organizacji stoi tajemniczy Mr. Negative, który dąży do chaosu z osobistych powodów. Relacje Petera z otaczającymi go postaciami, w tym z May Parker i Mary Jane, stają się ważnym tłem dla rozwijającej się fabuły, pokazując, jak Spider-Man musi mierzyć się z wieloma trudnościami, które wymagają od niego nie tylko siły, ale też sprytu i mądrości.
W dodatkach fabularnych – The Heist, Turf Wars i Silver Lining – kontynuowana jest główna narracja. Każdy z nich przybliża graczom postać Felicii Hardy, znanej jako Black Cat, oraz konflikty z nowymi przeciwnikami. Nowe misje i wyzwania pogłębiają relacje Petera z innymi bohaterami, jednocześnie rozwijając jego charakter i trudne wybory, przed którymi staje. Cała fabuła, zarówno główna, jak i dodatki, skupia się na dynamicznym i emocjonalnym aspekcie życia superbohatera, który zawsze stawia innych na pierwszym miejscu, nawet kosztem własnego życia prywatnego.
To byłoby na tyle. Fabuła jest w porządku, dodatki również przyjemne, ale według mnie prawdziwą gwiazdą jest samo miasto i możliwość przemierzania go jako Człowiek-Pająk. Satysfakcja, jaką daje szybkie przemieszczanie się pomiędzy dzielnicami Nowego Jorku, rozprawianie się z kolejnymi gangami i słuchanie nieustającego narzekania redaktora J. Jonaha Jamesona, jest trudna do opisania. Bawiłem się świetnie – przeszedłem grę w oryginale na PS4, a niedawno dałem jej kolejną szansę na PC.
Kiedyś przyjdzie również czas na omówienie Milesa Moralesa, który, moim zdaniem, przewyższa fabularnie tę część, ale to temat na osobny wpis. Dziękuję Wam za poświęcony czas i mam nadzieję, że Wasze gamingowe doświadczenia są równie pozytywne. Zachęcam do podzielenia się nimi w komentarzach!