Moja Kolekcja #1 Resident Evil - Numskull

BLOG
668V
user-2104326 main blog image
KanciapaKrisa | 15.07.2023, 19:00
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Jak zapewne zdążyliście już zauważyć moim głównym hobby jest kolekcjonowanie statuetek nawiązujących do gier i anime. W związku z tym postanowiłem, że w ramach bloga będę się dzielić z Wami moimi zdobyczami. Kto wie być może ktoś z Was dzięki takim wpisom znajdzie coś dla siebie i skusi się na zakup, a przede wszystkim złapie kolekcjonerskiego bakcyla. No, ale przejdźmy do rzeczy!

Początek mojej przygody z kolekcjonowaniem statuetek rozpoczął się od edycji kolekcjonerskich gier. Minęło kilka dobrych lat i w końcu dojrzałem do podjęcia decyzji, że czas coś zmienić. Edycje kolekcjonerskie stawały się coraz droższe, a ich zawartość pozostawiała wiele do życzenia o jakości dołączanych statuetek nie wspominając. Po blisku tygodniu rozważań zdecydowałem się na wyprzedaż części zbiorów. Plan był prosty... zostaje tylko to co kocham i co definiuje mnie jako gracza i fana anime. Nowy format kolekcji ma być definicją mnie. Machina sprzedażowa wystartowała, a ja zacząłem się rozglądać za pozycjami, które uzupełnią moje regały. Tak oto natrafiłem na firmę Numskull i rozpoczęła sie nasza wspólna przygoda w kategorii statuetek.

Firma Numskull Designs produkuje innowacyjne, oficjalne produkty dla wszystkich największych i najlepszych marek w branży rozrywkowej. Współpracuje z takimi gigantami jak Disney, Marvel, Sony, Bethesda, Capcom, Sega, 2K Games, Bandai Namco, Bungie, EA, Activision, Warner Bros i wieloma innymi. Zajmuje się produkcją przedmiotów kolekcjonerskich, ubrań, akcesoriów i wyjątkowych pamiątek w oparciu o wszystkie największe gry wideo, filmy, programy telewizyjne i komiksy. Produkty tej firmy do najtańszych nie należą, ale za licencję i jakość trzeba swoje zapłacić. 

Jako, że mam przeogromny sentyment do serii Resident Evil z którą swoją przygodę rozpoczynałem od odpalenia pierwszej odsłony serii jeszcze za czasów PSXa nie mogłem sobie odmówić ich pierwszej pozycji w ofercie spod znaku klasyki survival horroru. Na pierwszy ogień poszedł Tyrant T 002. Model ten powstał w kooperacji z Capcom. Liczy 27,6 cm wysokości i kosztował mnie w chwili zakupu 549,90 zł. 

337505144-933806864466938-7019331671219661313-n

Kolejna premiera od Numskull i nie trzeba było mnie długo przekonywać, aby wydać swoje pieniądze. Tym razem był to kultowy Licker, zasraniec, który za małolata potrafił napsuć mi krwi co nie miara. Sama statuetka w porównaniu z Tyrantem zdaje się być jeszcze lepiej odrobioną pracą domową. Poziom wykonania i detali wzrósł w widoczny dla oka sposób.  Tym razem otrzymaliśmy model o wysokości 16,5 cm za cenę 589,90 zł. 

337303839-3558176587839105-5416234394921105854-n

Myśląc o serii Resident Evil nie można zapomnieć o najsłynniejszym stalkerze w historii gier czyli Nemesisie. I nawet nie macie pojęcia jak mi się micha cieszyła, kiedy dowiedziałem się, że firma Numskull wypuści przystojniaka z wyrzutnią rakiet! Grafiki promocyjne zwiastowały petardę i jak się okazało z każdą kolejną statuetką jest coraz lepiej. Tym razem otrzymałem 27.7 cm wysokości kultowego brzydala w cenie 689,90 zł. Kiedy otworzyłem pudło i spojrzałem na jego zawartość stwierdziłem jedno... Kocham Cię Numskull! To była chwila w której zdecydowałem, że szukając statuetek w pierwszej kolejności będę sprawdzał premiery tej firmy. Jak do tej pory nie się zawiodłem!

330313402-134731376218021-4069422961283373684-n

Tak oto prezentuje się moja kolekcja statuetek z Resident Evil od firmy Numskull. W moim odczuciu są to produkty warte swojej ceny i dają do myślenia czy, aby nie porzucić zbierania edycji kolekcjonerskich. Patrząc na statuetki dołączane do wielkich pudeł z Remake'ów serii odnoszę wrażenie, że załadowano tam coś co zalatuje chińszczyzną i jest przeszacowane w swej wartości. Jest to jednak kwestia indywidualna, a ocenę tego czy warto brnąć w tę stronę pozostawiam Wam.

Mam nadzieję, że tego typu wpisy przypadną Wam do gustu bo statuetek w mojej kolekcji nie brakuje, więc będzie o czym pisać. Dajcie znać w komentarzach jak podobają się Wam te statuetki i czy jesteście zainteresowani tego typu wpisami na moim blogu. Będzie mi niezmiernie miło kiedy dacie swój odzew! Tymczasem do zobaczenia i widzymy się przy kolejnych Kanciapowych bazgrołach :)

PS. Do końca roku w mojej kolekcji pojawią się kolejne statuetki z Silent Hill i jak tylko to nastąpi podzielę się wpisem co ciekawego stworzył Numskull.

Oceń bloga:
47

Komentarze (16)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper