Recenzja Mount and Blade 2 Bannerlord

BLOG RECENZJA GRY
109V
user-2111707 main blog image
frycug17 | 11.11, 10:13
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Mount and Blade to niecodzienne połączenie sandboxowego RPG ze strategią o zarządzanu oddziałem. Wcielamy się w średniowiecznego lorda i ruszamy w wir przygód. Od nas zależy do którego królestwa się przyłączymy i jak będziemy w nim funkcjonować. 

Druga część została wydana we wczesnym dostępie. A następnie 25 października 2022 odbyła swoją oficjalną premierę na PC, oraz konsolach PS4 PS5, XBOX ONE, XSX. Gra jest jednak jednak znacząco inna od poprzedniczki.  Przedewszystkim bardziej liczy się w niej opowieść. Ta jest dość sztampowa i opowiada o jednoczeniu upadłego cesarstwa które w dawnych czasach dzieliło i rządziło całą krainą. Na domiar złego przeszkadza w swobodnym wspieraniu wybranej frakcji i udziału z nią w bitwach. Problem w tym że nie da się na nią machnąć ot. tak ręką. Raz że przez olewane questów fabularnych robi się nieznośnie trudno, a dwa można wybrać tryb sandboxowy, ale traci się dostęp do osiągnięć. Pierwsze Mount and Blade nie miało fabuły. Były w nich krótkie zadania fabularne na początku pełniące rolę samouczka, ale po ich ukończeniu mogliśmy się bawić jak nam się podobało. Ja jako że mam wywalone na osiągnięcia porzuciłem kampanię fabularną w połowie i zacząłem bawić się trybem sandboxowym.

Nie mniej to nadal dobre RPG, a wzasadzie dzięki przebudowaniu wielu mechanik jeszcze lepsze. Podaba mi się nawy system rozwoju postaci. Ten polega na wybieraniu co ileś punktów umiejętności jednego z dwóch przeciwstawnych perków. Nie możemy być dobrzy we wszystkim, nawet jeśli przyjdzie nam do głowy wymaksować wszystkie umiejętności. I to jest super. Samo tworzenie bohatera także przeszło zmiany. Możemy wybrać jedną z 6 nacji. Każda ma inne profity. Mamy całkiem rozbudowany kreator postaci i tworzenie początkowego buildu przez odpowiedzi na pytania. Premie do umiejętności zalerzą nie tylko od odpowiedzi, ale od kultury jaką wybraliśmy. 

Gra jest też lepiej zbalansowana, zarówno jednostki jak i bronie. Szkoda trochę że nie podzielono pancerzy. Ale i tak jest dużo lepiej. Tu wreszcie jest sens grać i dowodzić piechotą.  We wsześnieszych częściach liczyła się tylko konnica, piechociarze po za może łucznikami służyli ty do niczego. Tu piechota całkiem nieźle osłania konnicę i to jest ok. Oczywiście można wojakom wydwać polecenia. Mo to też wpływ na grę podczas oblężeń. Bo w nich trzeba grać pieszo. Jeśli chodzi o bronie. To znacznie trudniej jest zdobyć broń dwuręczną. Zaś kusze i broń drzewcowa wymagają wprawy. Jeśli nie spodobają nam się gotowe bronie możemy stworzyć własne w kuźni. Ja z broni zakochałem się w łukach i toporach. Choć i szable lubię 

Gra chodzi dobrze choć często łapie bugi i glicze graficzne, zwłaszcza przy wyświetlaniu tekstów. Sama grafika wygląda bardzo ładnie. Szczegulnie podobały mi się miasta i wioski. Jest też bardziej kwawo i mięsiście i to jest super. Choć nie ma odcinanych członków. 

To nadal stare dobre Mount and Blede. Mimo złej decyzji co do fabuły, gra spełni oczekiwania fanów. Bawiłem się doskonale. 

Oceń bloga:
2

Ocena - recenzja gry Mount & Blade II: Bannerlord

Atuty

  • Stare dobre Mount and Blade
  • Nowy system rozwoju postaci
  • Kreator postaci
  • Ogromna mapa
  • Wygląd miast i wiosek
  • Brutalność starć
  • Poprawiony balans, wreszcie dowodzenie piechotą ma sens

Wady

  • Kiepska wciśnięta na siłę fabuła

frycug17

Mount and Blade jakie znamy z dodaną nie zbyt potrzebnie fabułą, ale poprawionym rozwojem postaci i balansem. Dla fanów serii gierka obowiązkowa
Grałem na: PC

Komentarze (2)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper