Densha de GO!! Hashirou Yamanote Sen - O Zdunie który jeździł koleją

BLOG RECENZJA GRY
155V
user-2113109 main blog image
ZdunParaEvo | 19.02, 15:36
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Czołem Ku... Tu Zdun a to krótka notka na temat jednej z najbardziej zasłuzonych serii gier o prowadzeniu "ciuchci" .

 

Sama seria i idea jej to wczesne lata dziewięcdziesiąte i z czego mi wiaodmo stale wychodzące kolejne części z tej serii czyli mamy tu do czynienia z molochem który ma na plecach 30 lat istnienia na rynku (WTF?!). Densha de GO! Często nie wychodzi Poza granice KKW i... W sumie trochę nie dziwota. Dość specyfinczy twój Japońskiego game devu zaprojektowane przez taito głównie w celach istnienia w salonach arcade w tymże kraju myślę że poniósłby srogą klęskę sprzedażową na zachodnich włościach. Ba, nawet nie wiem dlaczego postanowiłem się zainteresować w/w serią ale chyba był to impuls spowodowany wspominakami baaardzo starych numerów PSX EXTREME i jaraniem się tą serią przez jednego z redaktorów w zamierzchłych czasach królowania takich sprzętów jak psx, nintendo 64 czy sega saturn a mowa o Lokim. W każdym razie aby próbować takich właśnie ananasków które nigdy nie miały premiery poza krajem z którym pochodzenia gier jako takich szanuje najmocniej móc skosztować w miarę w ludzkich kosztach zainwestowałem swego czasu w Japoński regionowo psn i co jakiś czas kupuje własnie tam gry które nigdy nie miały premiery w kraju cebulą i Januszem płynące. Złodziejska zdrapka oszukująca mnie na parenaście pln i Densha De Go! wylądowała na dysku mojej ps5... 

Już na start przywitało mnie bardzo wesołe intro w którym co chwilę krzyczą tytuł gry - nastoiłem się nim wyjątkowo mocno i już wtedy wiedziałem że tytuł ów skradnie moje czarne serce. "Densha De GO! Densha De GO! Densha De GO GO GO!!!" nucę pod nosem jak tylko przypomnę sobie pierwsze nuty... Zainteresowany fenomenem serii "zjutubowałem" też jej reklamę i samo intro jak reklama bardzo mocno nastrajają na to co ma nieubłaganie nastąpić później w samej grze. Poszukiwałem jakiegoś samego intra ale nie było więc daje wam przyjaciele kozy mej jakiś mój gameplay z gry gdzie na początku możecie zobaczyc ten wesoły czas z grasmi wideo:

 ">

Dodatkowo poniżej wesoła reklama zapewne z dżapańskiej tv odnośnie tegoż nietuzinkowego produktu: 

">

Tym optymistycznym akcentem mozna zacząć samą grę. A co w niej samej? Otóż mamy tu do czynienia z prostym jak jeb... udawanym symulatorem najpopulraniejszej i najbardziej ropoznawalnej linii kolejowej w Tokio. Więc zakładamy czapeczkę konduktora na dekiel i poruszamy się po najbardziej rozpoznawalnych dzielnicach Tokio rozwożąc różnymi liniami pasażerów - od lini standardowej przez jakieś pośpieszne czy dalekobieżne. W przeciewieństwie do wyścigów nie mamy tu do czynienia z dojechaniem prędkim do mety tylko w strategicznym rozplanowaniem swojej jazdy między przystankami: od tego że musimy odpowiednio wystartować i jechać w widełkach prędkościowych, przez odpowiednim zarządzaniem "klaksonem" w celu pozdrowienia pracowników kolei (nie żartuję) bądź nadjeżdzających z naprzeciwka pociągów, przez pilnowaniem czasu potrzebnego do wywiązania się z przystanku, zwrarać uwagę na warunki pogodowe: światła (z nimi samymi musimy też na chwilę gasić by nie oślepiać pociągów jadących z na przeciwka), wycieraczki, itp, po ostatecznie dojechaniem do stacji docelowej nie tylko na czas ale i też odpowiednio delikatnym "stopem" hamując w odpowiednim tempie i za to wszystko jesteśmy wynagradzani odpowiednimi punktami i... Właściwie tak to się kręci.

Kariera w samej grze jest troszkę podobna do serii typu gran turismo: musimy wykonywac licencję przejazdów poszczególnych odcinków różnymi typami pociągów (inny gameplay, model jazdy czy felling robienia poczególnych czynnosci), w różnych warunkach pogodowych i jesteśmy oceniani. Całość przejechania wszystkich eventów bez ich masterowania to około 25 godzin roboty więc już w tym trybie mamy masę roboty jak na tego typu produkcję. Mamy też znane z Japońskich salonów tryby arcade w których wybieramy stacje/ poziom trudności, warunki pogodowe czy typ pociągów (je odblokowujemy w trakcie tego story licencjonowanego) i to kolejna zabawa na masę godzin. Sam na ten moment mam przejechane coś powyeżej 600 kilometrów na tej Tokijskiej linii i wie że masa kilometrów przede mną... Skąd taki wniosek? A no dlatego że jak złapie się przysłowiowego bakcyla gra zasysa po same kule jak szalona: nie chcę się przestać grać a syndrom "jeszcze tylko parę odcinków i do spania" występuje od pierwszych minut obcowania i próby zrozumienia produktu. Produktu bardzo prostego w gameplayowych aspektach gdyż same czynności wchodzą w nawyk chyba szybciej niż w grach wyścigowych. Wystarczy parę przejazdów z punktu a do punktu b wioząc zapracowanych japończyków by nie móc przestać grać i to chyba główny silnik napędowy tego produktu. 

Oprawa wideo: cięzko mi się odnieść gdyż nie znam sie na tych waszych cyferkach typu rozdzielczości czy fpsy i inne komputerowo srakowe paskudzctwa: dla mnie gra zapier... i działa jak powinna czyli jedym słowem zajebiście. Przejazd ośnieżonym Tokio w trakcie  zachodu słońca sprawia że czuje się szczęśliwy jako gracz a to chyba w tym hobby najważniejsze prawda?  Piękne warunki meterologiczne, chyba dość fotorealistyczne oddanie miasta w tle naszych zmagań czy feeling tej skośnej metropolii po której jeździmy to kolejny motorek napędowy który sprawiał że zakochałem się w tej grze wideo. O dzwięku napisze tyle że jest i jako ciekawostkę oddam że Pani z dworca mówiąca komunikaty to prwadziwy głos takowej - wiem od kumpla który ostatnimi czasy gościł w tym mieście i jeździł liniami przedstawionymi w tym tytule. I tu się pojawia mój jeden z dwóch osobistych zgrzytów w samej grze, Brak muzyki jakoś po dłuższym okresie czasu mnie zmęczył na tyle że grając w Densha Do Go! odpalam słuchawki, spotify i jadę swoją własną muzykę w trakcie przejazdów. Chyba polecam ten zabieg gdyż paredziesiąt godzin odgłosów peronu, informacji mówiącej przez głośnik przez miłą panią czy jęczących pasażerów może zmęczyć bułe. Rozumiem że jest to spowodowane oddaniem klimatu i oddaniem realiów jazdy koleją no ale mnie nawet nie na tyle nie porwało co zmęczyło. Ale każdy ma swój fetysz i może znajdą się wśród was lubujący się w takich dzwiękach. No mnie nie porwało a nwet zmęczyło. Ale chuuuuu. z tym spoko ta gra sama w sobie to czysty wciągający "seks" w grach wideo, tego oczekuje i tego od gier chcę... 

Drugim zgrzytem ale nie tyle o samej grze co o oficjalnym braku jej dystrybucji w naszym kraju to... Oczywiście krzaczkowa wersja gry i posiłkowanie się do momentu aż się nie zrozumie samego tworu translatora googla w aparacie w telefonie by zrozumiec po czym się poruszamy. No ale nie jest to narracyjny visual novel czy rozbudowany rpg więc jeb.. to i przy odrobinie dobrej woli gracza i pracy dodatkowej z swoim telefonem przed ekranem swojego tv po krótszej w tym wypadku chwili jesteśmy w domu i wiemy co/jak i dlaczego wieć minus jedynie dla opornych ;) 

Jak pisałem grałem na ps5 jest jeszcze wersja na nintendo switch. Ta druga wersja ma to ulepszenie że jedynie na nintendo dodano możliwość zakupu dedykowanego kontolera do kierowaniem pociągu który wygląda jak "arcade stick" w wersji dla konduktorów SKM. Natomiast wersja na ps4/5 jej nie posiada - szkoda bo zauroczony grą chciałem rozejrzeć się za importem takowego. Czy ja ją wam polecam: nie wiem, przeczytajcie tekst i sami sobie oceńcie dla mnie Densha De GO! to mały mesjaszek - niemal Jezusek giereczkowa odkryty w 2025. AMMMMEN. Nara szpara nerdy.

ps. poniżej jeden z moich gameplayów Denshy : zapraszam. 

ps2 dla osób które lubią strimować : wersja na ps5 blokuje kamerkę wiec nie możecie pokazywac  wtrakcie nagrywania waszych paskudnych jap.

 ">

 

Oceń bloga:
13

Ocena - recenzja gry Densha de GO!! Hashirou Yamanote Sen

Atuty

  • Klimat
  • Oprawa Wideo
  • Gameplay

Wady

  • Dźwięk
  • Brak języka innego niż japoński

ZdunParaEvo

O Zdunie co jeździł koleją? Od 2025 jak najbardziej. Uwaga - uzależnia!
Grałem na: PS5

Chcecie więcej pseudo recenzji moich dziwactw ?

Rejczel
21%
Wyyebongo
21%
Pokaż wyniki Głosów: 21

Komentarze (15)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper