Reklama

Blog życia - recenzja filmu PIXELS - AKTUALIZACJA nr 1

BLOG
1042V
Blog życia - recenzja filmu PIXELS - AKTUALIZACJA nr 1
Dżony | 01.08.2015, 18:58
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Właśnie wróciłem z Pikseli i.....

... wy też to musicie obejrzeć zwłaszcza jeżeli macie + - 30 lat.

 

Jeżeli chodzi o recenzje to ... DUPA nie ma i nie będzie. Chodziło tylko o to aby was zmusić do wejścia tu a potem marszu do kina gdyż film jest zaskakująco dobry zwłaszcza po tym co się naczytałem wcześniej

 

 

Jak przystało na film o grach są tu

świetne motywy z gier z początku lat 80tych

nerdy

cziterzy

całkiem spoko MILF

tona naprawdę dobrego humoru z luźnym podejściem

nawet nawet efekty 3D

 

O dziwo całkiem spoko jest też fabuła której nie porównałbym do planktonu a powiedzmy średniointeligentnego cygana z pod nowego sącza

 

PS - Normalnie nie porwałbym się na tak krótki wpis ale po dzisiejszym blogu hantosia zrozumiałem że już nic gorszego na PPE się dziś nie pojawi

 

OCENA  10-/10

 

AKTUALIZACJA

 

Piksele to film strasznie zjechany przez recenzentów ale jednocześnie jeden z nielicznych o którym warto napisać kilka słów na PPE bo nie oszukujmy się to nie jest do ******nedzy filmweb. Osobiście tytuł ten mi zwisał i serio nie miałem ochoty go oglądać i nawet nazwiska typu Sandler nie powodowały u mnie syndromu mokrych majt (bo i niby czemu miałyby wywoływać?). Koniec końców na film wyciągnęła mnie Aśka która miała ochote na coś w 3D a że w kinie jakoś tak dość dawno nie byliśmy to...... poszliśmy.

 

Niczego ciekawego się nie spodziewałem dlatego też po obejrzeniu 30 minut reklam i opierdoleniu gówniarza który siedział za mną za szturchanie mojego fotela (a w tym momencie muszę wtrącić że w całej sali było całe 5 osób w tym ja i Aśka a ten gnój akurat musiał mieć miejscówkę za mną) z miną ukazującą ekscytacją jak przy premierowym odcinku mody na sukces czekałem na początek spektaklu.

 

Już pierwsze minuty ukazujące grubaska kradnącego słoik z centami dziewczynce która sprzedawała lemoniade tylko po to aby mieć co wrzucać do automatów z grami wywołały uśmiecha na mojej mordzie który UWIERZCIE nie schodził do końca. Chciałbym napisać słów kilka o fabule ale w tym filmie właśnie najzajebistsze jest to gdy się jej nie zna gdyż nie da się jej opisać bez spoilerów a naprawdę jest fajna na poziomie jaki opisałem wyżej przed aktualizacją. Ziemia musi się zmierzyć w grach retro z obcymi a gracze stają do walki w takie tytuły jak pac-man, space invaders Arkanoid czy Donkey kong. Końcówka lekko opada ale sam finał znów nabiera rumieńców gdy świat zostaje niszczony przez tetris czy Maria a wiedzcie że to żaden spoiler bo i tak nie powiem co było dalej.

 

W filmie jak pisałem wyżej jest wszystko co w filmie dla graczy i nie tylko być powinno czyli retro gry, salonowi wymiatacze, nerdy zakochane w postaci z gier,  call of duty idt itp. Osobiście bardzo polecam wybrać się do kina bo zdecydowanie warto a przed filmem radzę dla odprężenia walnąć trzy browarki.

 

Kto nie skacze ten zpol.... pfu to nie to. kto nie pójdzie ten lama

 

___________________________________________________________________________________________

 

Poprzedni blog był disem dla twórczości hantosia i jego pierdół które NIKOGO. Nie spinać dupsk. Poza tym i tak się rozpisałem bo miał byc krótszy :)

Oceń bloga:
9

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper