Piwnych przemyśleń tom XXXIII - xboksie czemu mie zraniłeś...
Odnoszę wrażenie, że microsoft powoli przestaje się interesować rynkiem growym, a przynajmniej próbuje zmienić swoje podejście do graczy. Zamiast konsoli do gier zostajemy kombajn społeczno- telewizyjno- growy przeznaczony jak dla najszerszej gamy odbiorców czyli dla nikogo…
Wydaje mi się, że możliwość sprawdzenia programu telewizyjnego to nie prawdziwa rewolucja na miarę kineticka, a raczej zwykła zapchaj dziurka i mało istotny bajer. Zresztą M$ zdaje się nie dostrzegać faktu, ze to nie telewizja a Internet w przyszłości zdominuje jeszcze bardziej branże kinowo-serialową. W stanach jest około czterech tysięcy kanałów telewizyjnych jak nie więcej i mało kogo stać przynajmniej pod względem czasowym, by przynajmniej przejrzeć wszystkie kanały. Przyszłość należy do wygody, a najwygodniejsza formą oglądania naszych ulubionych seriali czy filmów jest you tube. Wydaje mi się, ze przyszłość należy do płatnych kanałów na ju tube i systemu oglądnij – zapłać. Nie musielibyśmy w ten sposób płacić abonamentu za cos czego nie oglądamy, a jedynie za konkretne filmy. Przypuszczam, ze za opłata znikły by nam reklamy, choć wolałbym system: obejrzyj bloki reklamowe w czasie programu i możesz liczyć na zniżkę za ten program. Może to tylko zrzędzenie, ale liczyłem ze M$ będzie próbowało wyprzedzić sony pod tym względem. Zresztą m$ zostało już upokorzone przegraniem wyścigu nośników. Podwójne hd okazały się niewystarczające.
Pod względem gier sony z większa ilością exskluziwów zarządziło na obecna generacje. Jak będzie w przyszłości? Póki co nie widzę oznak by miało się to zmienić jednak to od nich zależy, która konsola ostatecznie wygra wyścig. Nie ukrywam, że kibicuje sony, bo darzę tą firmę sentymentem.
Do najpoważniejszych błędów jakie widzę w nowej konsoli od Bila G. należą:
-płatne odpalanie używanych tytułów
-obowiązkowy kinetick w zestawie, który podwyższa cenę konsoli
-zamiast na prawdę innowacyjnych rozwiązań zostajemy zabawę z kinetikiem, która cześć graczy kompletnie nie jara
Gdybym się miał czepiać sony to póki co jedynym minusem jest niepotrzebny bajer z podświetlaniem pada. Już to widzę: mam cholernie trudny mecz nowego COD’a i oczywiście znajduje czas by patrzeć na mojego pada by dowiedzieć, się ze jestem bliski śmierci, bo przecież nie widzę tego na monitorze… Pomysł z żyroskopem wydaje mi się patrzy tym sto razy lepszy, choć i tak został potraktowany po macoszemu przez większość deweloperów.
Jestem ciekaw czy obie konsole można programować z podobną łatwością, czy jednak sony wypada lepiej pod tym względem. Osobiście liczę, że nowa generacje przyniesie poprawienie fizyki, lepsza interakcje i zmniejszenie ilości loadingów, lagów. Miło by było gdybym pędząc po ulicach miast w GTAVI widział cały czas obraz w takiej samej, najwyższej jakości, bez blurów czy wręcz braków.
Na całej linii klęskę odniosło już dzieło od Nintendo… Oczywiście ekskluziwy to trzydziesta edycja przygód mariana i zeldy. Przy calym szacunku dla tych świetnych serii takie tytuły nie przyniosą sukcesu tej firmie. No może pozwolą wyjść na mały plus, ale chyba nie o to chodzi ryzykując sporą kasę. Rozumiem, że najważniejsza dla N jest grywalność, a nie grafika, ale w takim razie trzeba było sobie odpuścić nowa generacje i pozostać jeszcze przy wii. Oby N nie zawiodło, bo na razie czarno to widzę.