Anime corner #3

Witajcie po raz trzeci w anime cornerze. Po skończeniu Gosick nie zwalniam tempa. Dziś gwoździami programu są Drifters i Air Gear. Zapraszam wszystkich miłośników anime do lektury i komentarzy.

Drifters (2016r.)

Pandoro, jestem Ci bardzo wdzięczny za polecenie mi Drifters.

Sprawdziłem chwalony przez Ciebie opening, który bardzo szybko wpadł mi w ucho, obejrzałem jeden odcinek dla wypróbowania i wsiąkłem tak bardzo, że już prawie skończyłem tą krótką, dwunasto-odcinkową serię. Początkowo wziąłem ją za kolejne anime o samurajach, ale po obejrzeniu połowy pierwszego odcinka zostałem szybko wyprowadzony z błędu, gdy nieustraszony Toyohisa był na skraju śmierci. Został on wtedy przeniesiony przez tajemniczego okularnika Murasakiego do innego wymiaru. Stał się jednym z tytułowych Włóczęgów, który błąka się między życiem a śmiercią. Murasaki walczy z dziewczyną o imieniu Easy, która pragnie zniszczyć wszystko za pomocą podporządkowanej jej armii The Ends, czyli Końców.

Drifters to anime, które nie ma prawa się udać a jednak bardzo daje radę. Wystarczyło stworzyć fikcyjny świat, w którym samolot walczy ze smokami, elfy i krasnoludy przeciwko goblinom lub ludziom a po obu stronach barykady mamy takie znakomitości jak Oda Nobunaga, który jest chyba najbardziej kozacką postacią od czasów Zarakiego z Bleacha, Hannibala Barcę z Kartaginy, który ośmieszał wojska starożytnego Rzymu i jest uznawany za jednego z najwybitniejszych dowódców wojskowych w historii i ciągle kłócącego się z nim Scypiona Afrykańskiego, natomiast po stronie Końców mamy palącą wszystko na swej drodze Joannę D'Arc, Rasputina, Anastazję Romanową oraz tajemniczego Czarnego Króla.

Niezwykle podoba mi się to, że w tym anime postacie takie jak Nobunaga mogą po swojej śmierci zastanowić się nad swoim życiem. Czy czynili dobrze? Czy ich całe życie miało sens, skoro byli wielokrotnie zdradzani? Co osiągnęli? Żałuję jednak, że długość tej serii nie pozwala na lepsze scharakteryzowanie wszystkich obecnych w nim postaci. Nie mam pojęcia czemu Murasaki walczy z Easy? Dlaczego członkowie Octobristu pomagają Włóczęgom? Jakie w dotyku są piersi Olminu? Czemu w świecie przypominającym chrześcijański czyściec takie znakomitości muszą ze sobą rywalizować? Mam zbyt wiele pytań bez odpowiedzi.

Sam wątek uciśnionych elfów, którzy wyswobadzają się z ludzkiej niewoli, aby uwolnić swoje porywane i gwałcone kobiety i ukarać winowajców przypadł mi do gustu, bo budzi nadzieję na dobre zmiany i pokazuje jak zdobyć serca innych, ale co z tego, skoro wszystko skończy.się po raptem kilku odcinkach i na tym, że większość bohaterów występujących w Drifters zostanie pokazana w serii z parę razy.

To anime powinno mieć minimum kilkadziesiąt odcinków, żeby mnie w pełni zadowolić 

Air Gear (2006r.)

Anime Air Gear polecił mi niezawodny hienamas i początkowo byłem nim strasznie rozczarowany. Uwielbiałem skejtowskie klimaty z Jet Set Radio z Dreamcasta i nawet nie wiedziałem, że powstała seria anime, która jest swoistego rodzaju hołdem dla tamtej gry oraz subkultury wrotkarzy. Tutaj nie mamy do czynienia ze zwykłymi wrotkami, bo w air trekach zamontowane zostały specjalne silniki, które pozwalają bohaterom nawet na szybowanie wysoko w przestworzach.

Co mnie najbardziej rozczarowało w tej serii? To, że tak zajebisty setting jest psuty bezczelnie nachalnym fanserwisem.

Simca, która wpycha Ikkiemu cycki w twarz, jeździ na rolkach bez majtek itp. bzdury. Tak, bo każdy miłośnik skejtowskiej subkultury, który chce obejrzeć anime w tych klimatach to gimbus, który ma mokro w majtkach, bo pocałowała go dziewczyna. No ludzie. Litości. Kto pisał scenariusz do tej serii? Jakiś niewyżyty mangaka, który zadowala się do obrazków rysowanych dziewczyn?

Jednak postanowiłem dać szansę tej serii i dobrze zrobiłem, bo teraz nie mogę oderwać się od słuchania openingu Air Gear. REWELACJA. Posłuchajcie refrenu!!!

Tak jak już mówiłem, jeśli graliście kiedyś w Jet Set Radio, to poczujecie się tu jak w domu. Walki między gangami. Wyzwania szybkościowe, których stawką jest honor wszystkich znajomych. Policjant goniący dzieciaki, które chcą sobie po prostu polatać po mieście na wrotkach, by poczuć wolność we włosach. To jest to. Na szczęście fanserwis to nie wszystko i bardzo dobrą przeciwwagą dla bawiącej się głównym bohaterem Simki jest okularnica Ringo, całkowicie zabujana w Ikkim z lubością przyglądająca się poczynaniom trzynastoletniego protagonisty, który chce skrzyknąć własną ekipę oraz bardzo dobra muzyka, nie stroniąca od remiksów motywu przewodniego z anime.

Dal kogoś kto uwielbiał JSR i do dziś nie może pogodzić się z utratą tak znakomitej serii Segi Air Gear jest jak gwiazdka z nieba, nawet pomimo swoich mankamentów.

Na koniec proponuję openinigi z Drifters i Air Gear (pozycje 1 i 3 na playliście). Po skończeniu tej pierwszej serii wracam do Hyouki i Hajime no Ippo i zastanowię się o czym napisać w kolejnym anime cornerze. Zapraszam do komentarzy i do poniższej playlisty. Do następnego razu.