Czy MS zniszczy rynek konsol?
Otóż od razu odpowiem, że nie. Powtórzę się co nie co, z mojego komentarza w sprawie plotki o planach Microsoftu.
Ostatnie plotki o tym, że MS ma wypuszczać co trzy lata, lepszą wersję swej poprzedniczki z wsteczną kompatybilnością, jakoś mnie nie zaskoczyły po wcześniejszych doniesieniach od strony Sony i ich lepszej wersji PS4 - Neo. Microsoft by nie być w tyle robi to konkurencja, ale w swoim stylu.
Stylu, który ostatnimi czasy się zmienił i to na plus. Jeśli mam możliwość zagrania na pierwszym modelu Xboxa w gry, które będę mógł grać przez kilka lepszych modeli Xa - nie przeszkadza mi to w ogóle.
Jeśli ma to zapewnić konsolom rozpęd w kwestii grafiki i związanymi z tym elementami jak animacja, fizyka - znowu, nie przeszkadza mi to.
Nie przeszkadza mi również utraty w obozie zielonych pojęcia exclusive - a niech PeCetowcy zagrają sobie w hity MS, sprzedaż padów na pewno jest wysoka, a im więcej graczy zna daną serię/tytuł, tym lepiej. Microsoft może mieć w planach pojęcie czasowego exa, tak jak było w przypadku TitanFall, czy TR 2.
Ja pozostanę i przy konsolach, bo nie chcę mi się bawić na kompie w sterowniki/formaty/instalki windowsa. Na konsoli jednak nadal - wrzucam - gram.
Płatne multi - tutaj bym trochę polemizował czy aby to nie jest haracz, tylko jednak duże bezpieczeństwo grania w sieci na konsolach.
Konsole od 7 generacji zamieniają się w PieCe, więc taka kolej rzeczy, mimo że brutalna, jest chyba nie do uniknięcia. Ważne byśmy dostawali gry pokroju U4, GTA 5, RDR, TLoU, TR, Wieśiek i wiele, wiele innych.
To dla gier jestem graczem, nie dla sprzętu. Sprzęt ma mi tylko ułatwić zagranie w dany tytuł bez problemów. Zobaczymy już za niedługo, ile w tych plotkach prawdy.
Z mojej strony nie wiem czy 3 lata to akurat nie za szybki okres wypuszczania lepszych modeli. 4 lata byłoby ideolo, moim zdaniem.
P.S
Co na to Sony? Czy doczekamy się i u nich w PS5 wstecznej kompatybilności? Czy nadal będziemy raczeni reasterami, reamsterów? Hmm, zaiste to ciekawe....