Papercraft #20 – Final Fantasy – Tonberry
„Podstępne istoty, które powoli prześlizgują się przez ciemność niosąc noże i latarnie, a ich nieustanne, niewinne spojrzenie przebijają przeciwników, pchając ich na krawędź rozpaczy" – opis Tonberrych z gry „Dissidia Final Fantasy”
Witam w już 20 wydaniu bloga o papierowych figurkach. Dzisiaj przedstawiam wam model stworka przewijającego się już od V części serii Final Fantasy aż po najnowsze odsłony. Znany jest najczęściej pod imieniem Tonberry, chociaż czasami nosił także imię Pug, Dinglberry czy też Meteor Master. Przez lata występowania w kolejnych częściach gry stał się jednym z ikonicznych wrogów w serii, czasami pojawiając się w nich również jako sprzymierzeniec którego bohaterowie mogli wezwać do pomocy.
Tonberry są małymi stworkami o gładkiej zielonej skórze, okrągłych głowach z żółtymi oczami oraz rybich ogonach. Mierzą nie więcej niż 90 cm wysokości, chociaż w niektórych częściach cyklu występują także ich gigantyczne osobniki. Zawsze noszą na sobie ciemnobrązowe płaszcze z kapturem oraz nie rozstają się ze swoimi staroświeckimi latarniami oraz rzeźniczymi nożami. Przebywają zwykle w jaskiniach gdzie najczęściej atakują pojedynczo lub w niewielkich grupach.
Jego wygląd, poza jakimiś drobnymi detalami, nie zmieniał się przez kolejne części serii. Model który zrobiłem pochodzi konkretnie z gry Final Fantasy X-2. Mierzy ok. 27 cm. wysokości, a tym co go wyróżnia z innych modeli jest to, że nie jest w całości z papieru. Klosz latarni zrobiony został z przezroczystego blistra. W środku zaś zamontowana została mała żarówkę na baterie (po prostu Tonberry idzie z duchem czasu i nie używa już zwykłych świeczek tylko zainwestował w trochę elektryki :P).
To zapraszam to oglądania, komentowania i do zobaczenia następnym razem ;)