Papercraft #29 – Sześcienne dioramy 2
Witam w kolejnej odsłonie wpisu dotyczącego dioram prezentujących klasyczne gry w plastikowych sześcianach.
Tym razem już wszystkie projekty zostały zaprojektowana i zrobione od początku przeze mnie. Przy wyborze gier częściowo sugerowałem się komentarzami pod poprzednim wpisem, więc teraz także zapraszam do zostawiania swoich propozycji. Chociaż nie ukrywam, że robię dioramy tylko z tych gier które sam kiedyś grałem, bo dzięki temu mogę lepiej zaplanować który fragment najlepiej pasowałby do zrobienia scenki. No i raczej najlepiej prezentują się tak przedstawione gry z epoki 8 i 16 bitowej, które dzięki dioramom mogą nabrać głębi i trójwymiarowości.
Na dzisiejszy wpis ma przygotowanych pięć dioram przestawiających gry z różnych platform.
Pierwszą z nich jest Advance Wars z Gameboya Advance. Świetna turowa strategia z uroczo kolorową grafiką. Gra była zadziwiająco dużo jak na małą kieszonsolkę i oferowało dziesiątki godzin rozgrywki podzieloną na główną kampanię oraz misje dodatkowe.
Kolejną grą jest Double Dragon z NESa. Klasyczny beat ’em w którym chodzisz w prawo i bijesz wszystkich na swojej drodze ;). Gra oczywiście jak przystało na standardy gier z tamtych lat nie była prosta. Z pewnością ułatwić rozgrywkę mogła pomóc drugiego gracza który mógł do nas dołączyć do okładania oponentów.
Następna jest najmłodsza z prezentowanych gier. Crash Bandicoot 3: Warped z konsoli PlayStation. Jedyny przedstawiciel gry z epoki 3D. Diorama przedstawia Warp Room gdzie można było wybrać poszczególny level lub pójść zapisać stan gry, co było dość istotne w czasach gdy gry nie posiadały auto-save ; )
Następny jest Chrono Trigger. Jak dla mnie jedna z najlepszym gier ze SNESa (chociaż waham się jeszcze pomiędzy Final Fantasy VI). Za komentarzem użytkownika Vasco do dioramy wybrałem scenę podczas której bohaterowie odpoczywając przy ognisku w lesie. To jest też jedna z tych gier których fajnie by było zobaczyć remake, ale z drugiej strony ich pikselowa grafika ma jednak swój urok który mógłby gdzieś zniknąć w czasie przejść w świat 3D. Ale mogę się mylić ; ) Jak dla mnie najlepszą wersją jest ta z DSa gdzie grafika została taka sama, a jedyne co poprawiono to menusy które stałe się bardziej czytelne niż w oryginalnej wersji.
Ostatnia z dzisiejszych dioram ilustruję grę Chip & Dale z konsoli NES. Ta platformówka dla odmiany nie miała niebotycznie wysokiego poziomu trudności i dało się ukończyć. Mogło być jeszcze łatwiej jeśli udało nam się znaleźć drugiego gracza, który mógł dołączyć do rozgrywki i pomagać nam sterując drugą z wiewiórek.
To wszystko w dzisiejszym wpisie, do zobaczenia następnym razem : )