8 najważniejszych pytań odnośnie następcy Xboxa 360
Jak się nazywa?
Dla wielu oczywistą nazwą jest Xbox 720. Wszystko wskazuje jednak na to, iż nowy sprzęt od wielkiego M będzie nazywać się zupełnie inaczej. Wiemy, że jego tytuł roboczy to Durango, który już wielokrotnie został potwierdzony przez rzesze znanych producentów. Najnowsze plotki sugerują za to nazwę Infinity (ang. nieskończoność), która w logotypie miałaby być rzekomo użyta jako sam symbol.
Kontroler
W nowej generacji konsol zdecydowanie przeważają elementy dotykowe, które zostały wykorzystane zarówno w kontrolerze PlayStation 4, jak i Wii U. Czy zostaną one zaimplementowane również w xboxowym padzie? Tego niestety nie wiemy. Co więcej, ma być on niemalże niezmieniony w stosunku do tego z 360. Czyżby nie warto zmieniać czegoś, co jest już wystarczająco dobre?
Pogłoski mówią natomiast wiele o zupełnie nowej wersji Kinecta, który pozwala na sterowanie za pomocą ciała gracza. Od teraz ma być on integralną częścią całego zestawu, a nie opcjonalnym dodatkiem jak było do tej pory. “Dwójka” ma być o wiele bardziej precyzyjna od swojej poprzedniczki, a także pozwalać na zabawę aż sześciu osób jednocześnie.
Co z kompatybilnością wsteczną?
Jestem pewien, że nie tylko ja sam byłbym zachwycony możliwością uruchomienia starszych, posiadanych przez siebie tytułów na nowej konsoli. Niestety takowe szanse są naprawdę nikłe. Wytłumaczeniem będzie zapewne zmiana całej architektury urządzenia. Sony wyszło z tego jednak obronną ręką, zapowiadając możliwość streamowania tytułów z “peestrójki”. Czy podobną możliwość zafunduje nam także Microsoft? Wiele mówi się o specjalnej przystawce rzekomo nazywającej się Xbox Mini.
Windows 8 także na konsoli?
Nowa odsłona legendarnego systemu operacyjnego jest szeroko promowana jako idealne oprogramowanie zarówno dla komputerów tradycyjnych, jak i tabletów. Istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, iż znajdziemy ją także w nowym Xboxie. Czy kafelkowy interfejs sprawdzi się i na tym polu? Cóż, czas pokaże…
Co z grami używanymi?
Kilka miesięcy temu całą sieć zelektryzowały dość realistyczne plotki na temat blokowania tzw. używek. Pomysł ten został całkowicie zdementowany przez Sony, wszystko również wskazuje, że nie zostanie on zrealizowany i w tym przypadku. Byłby to jeden wielki strzał w kolano producenta.
Wymagane stałe połączenie z siecią?
Kolejna pełna kontrowersji pogłoska, która również nie sprawdziła się w przypadku japońskiego S. To, że obydwie konsole będą wręcz naszpikowane funkcjami społecznościowymi jest już od dość dawna oczywiste. Według serwisu VGLeaks, połączenie z siecią nie będzie wymagane, aby móc zagrać w swój ulubiony tytuł.
Co znajdziemy w środku?
Przejdźmy do chyba najważniejszej kwestii, czyli specyfikacji technicznej. Po raz drugi przywołam tutaj VGLeaks. Bebechy nowego Xboxa mają zawierać ośmiordzeniowy procesor AMD oparty na architekturze Jaguar, 8GB pamięci RAM, a także kartę graficzną porównywalną do Radeona 7790. Całość dopełni oczywiście napęd Blu-ray, który już od pewnego czasu stał się koniecznością.
Kiedy i za ile?
Microsoft podobnie jak Sony będzie chciał wprowadzić swoje najnowsze dziecko do sprzedaży jeszcze w tym roku. Nie wiadomo jednak, czy premiera nastąpi jednocześnie zarówno na rynku amerykańskim, jak i europejskim. Również sama cena pozostaje wielką niewiadomą. Aktualnie spekuluje się o optymalnym przedziale 350-500$.
WIĘCEJ TEKSTÓW MOJEGO AUTORSTWA ZNAJDZIECIE NA ŁAMACH SERWISU GAMEMAG.PL