Gioteck HC2 Decal Edition - słuchawki z mikrofonem za stówkę

W kategorii słuchawek do 100 zł znajdziemy całą gammę wszelakich modeli. Większość z nich charakteryzuje się podobną jakością reprodukowanego dźwięku. Więc jednym wyróżnikiem jest wygląd, którym producenci chcą skusić potencjalnego klienta.

O gustach trudno jest dyskutować, niektórzy lubią prosty, stonowany wygląd headsetu, inni z kolei błyszczące i do tego mrugające diody RGB. Gioteck HC2 Decal Edition ulokował się gdzieś pomiędzy. Producent zaproponował zestaw trzech kalkomanii, które możemy nakleić na zewnętrzną stronę nauszników.

W pudełku ze słuchawkami, poza naklejkami, znajdziemy jeszcze: wpinany mikrofon na pałąku i dwie broszurko-instrukcje.

Oczywiście Gioteck HC2, jako słuchawki dedykowane dla graczy, posiadają konstrukcję zamkniętą. Większość elementów została wykonana z dwóch typów plastiku; matowego i błyszczącego.

Zarówno nauszniki jak i zewnętrzna część pałąka otrzymały lśniąca powierzchnię, która potrafi zebrać kolekcję tłustych odcisków. Na zwieńczeniu wytłoczono logo marki.  

Muszle mają rozmiar optymalny, choć posiadają rzadko spotykany rombowaty kształt, odchylają się delikatnie w pionie. Wewnętrzna ich część to miękkie pady, które opatulono ceratkom.

Przestrzeń dla ucha to 3,5 cm x 7 cm

Materiał, choć przyjemny w dotyku, to posiada jedną ogromną wadę - trwałość nie jest jego mocną cechą. Nawet po kilku miesiącach może zacząć delikatnie pękać i się łuszczyć, zostawiając wszędzie malutkie paprochy. Docisk w Gioteck HC2 można określić jako zrównoważony, słuchawki są wygodne i nie męczą głowy nawet przy dłuższych sesjach. 

Słuchawki podłączymy z komputerem lub konsolą za pomocą przewodu zakończonego wtykiem audioJack 3,5 mm. Na mniej więcej trzydziestu centymetrach od słuchawek znalazł się pilot z potencjometrem głośności i suwakiem wyciszającym mikrofon. Kabel jest płaski i cienki, co może budzić obawy o jego wytrzymałość.

Dźwiękowo Gioteck HC2 spisują się całkiem akceptowalne jak na słuchawki wycenione na mniej niż 100zł. Bardzo negatywnie zaskoczył mnie bass, który niezależnie od intensywności w utworze muzycznym, gra zawsze na tym samym poziomie. Wysokie tony nieco skrzeczą, ale średnica nadrabia za pozostałe tony. Dużym plusem jest pozycjonowanie, które wypada najlepiej. Dzięki temu słuchawki sprawdzą się w strzelankach.

Nie jestem fanem mikrofonu na sztywnym, plastikowym pałąku, którego w żaden sposób nie możemy dostosować - zbliżyć do ust. Jakość przechwytywanego dźwięku jest satysfakcjonująca. Nagrania są troszeczkę przytłumione.

Dołączone do zestawu kalkomanie nakłada się w bardzo prosty sposób. Wystarczy wybrać odpowiednią kompozycję i równo nanieść ją na nauszniki i część pałąka. Naklejki są wysokiej jakości: nadruk i przycięcie. Jak wspomniałem na wstępie, w zestawie z Gioteck HC2 znajdziemy trzy kompozycje wzorów: dwa maskowania typu Urban camouflage (ciemne i jasne) i charakterystyczne bloki z gry Minecraft.

Podsumowując. Zważywszy na cenę, Gioteck HC2 możemy określić mianem dobrego zestawu słuchawkowego. Jest super wygodny. Reprodukcja dźwięku także nie należy do najgorszej - na pewno zadowoli mniej wymagającego użytkownika. Minusem jest prawdopodobna trwałość obicia nauszników, no ale za 100 zł mieć wszystkiego nie możemy.

^{* egzemplarz testowy został udostępniony przez producenta}