E3 2018 Konferencja Sony
Uff co to była za mmm ciekawie zaprezentowana konferencja od giganta z Japonii. Aż po wszystkim musiałem się przespać i spokojnie poukładać w głowie to wszystko.
Sony w tym roku ponownie postanowiło wszystkich zaskoczyć, ale nie w postaci bombastycznej orkiestry lecz umiejscowienia a tym był kościół. Jak co roku powitał nas Shawn Layden, ale nie wiem o czym gadał, późna godzina, problemy z dźwiękiem i jakością na początku były irytujące i bardziej czekałem na pierwsze gry.
Na początku uraczył nas Gustavo Santaolalla kompozytor muzyki do The Last of Us który przyniósł ze sobą chyba bandżo jeśli dobre widziałem. Artysta postanowił dla nas zagrać utwór przewodni TLOU2 strojąc przy tym dziwne miny.
Zaraz po skończonym koncercie Sony rzuciło nam bombę w postaci rozgrywki z TLOU2. I na Boga ilość poprawności politycznej przekroczył stan Wisły. Okej ND wspiera całe środowisko LGBT i inne ułomności (Sorki są tylko 2 płci. a nie milion pincet) ale po co aż tak to podkreślać? To, że z Ellie Druckman zrobił lesbijkę przeżyję, Left Behind pokazał pierwsze kroki ku temu, ale było to zrobione dobrze, nie na siłe, ale okej dość tego mambo dżambo wróćmy do rozgrywki.
Graficzne wow! widać ND nie próżnowało, ulepszony silnik graficzny od Uncharted 4 robi robotę. Mamy wspaniałą, bujną i gęstą roślinność. Świetne oświetlenie, ilość detali kopie pośladki, rozcięcia na skórze, dziury po kulach, wbite strzały, fizyka ogólnie animacja to jest przepaść względem każdej gry na tej generacji. Animacja podnoszenia butelki majstersztyk i trzeba to powiedzieć gra zawstydza Tomb Raider pod tym względem. Jest bardzo brutalnie i krwawo bez pójścia na kompromisy, prawilna maczeta w potylicy to tutaj normalność. Jednak z tego wszystko rzuciło mi się w oczy to co w wielu grach czyli klony wszędobylskie. Postać kobiety której Elliej sprzedała kosę w gardło to kropka w kropka ta sama którą się zasłaniała czy ta do której strzela będąc schowaną pod samochodem (co mi się rzuciło w oczy to moment gdy Ellie celuje z broni, wygląda to obłędnie dlatego, że w takiej pozycji ciężko jest utrzymać stabilnie ręce tak żeby się nie trzęsły co widać) przynajmniej takie odniosłem wrażenie. Pokaz się kończy a Joela dalej brak, co jest? Wróci? Nie żyje? Tyle pytań...
I tutaj przechodzimy do wielkiego minusu tej konferencji, po TLOU2 wszyscy zebrani udali się do sali głównej gdzie toczyła się reszta konferencji. Co ogólnie zabrało jakieś 30min wliczając początek do pokazu gry. W tle dostaliśmy wcześniej nagrany panel z Laydenem. Nic ciekawego. Jedynie to, że God of War otrzyma New Game+ kurde Santa Monica dlaczego teraz gdy już splatynowałem?
Już w sali głównej dostaliśmy kolejny "koncert" w wykonaniu pana z dużą fajką. Który mógł zwiastować tylko jedno - Ghost of Tsushima od Sucker Punch.
I szczerze nie wiem co mam powiedzieć, bo to co moje gałki oczne wyłapały wykracza po za jakiekolwiek rozumowanie. Bo wstęp i pierwsze sekundy filmiku na którym widzimy gibające się liście, trawę ryje czerep. A zaraz po tym przechodzimy do błogiego widoku ogromnego terenu z niesamowitym oświetleniem i roślinnością, palącymi się domami, gęstym lasem. Klimat zabija już na starcie (jak było w pewnej polskiej piosence) to wygląda wprost next genowo, żeby nie było, splatynowałem Horizona, God of War (osobiście najpiękniejsza gra tej generacji) i ta gra tym co pokazała od strony graficznej zwyczajnie deklasuje obie produkcje. Scena walki na samym końcu to istny Ostatni Samuraj i walka o honor w tle piękne czerwone liście, wszystko reagujące na nasze ruchy Patrzcie tylko:
https://i.imgur.com/XwM18R1.gif
Death Stranding, wielka i tajemnicza gra od Hideo Kojimy o której cały czas nic nie wiemy nawet po pokazie. Symulator chodzenia i odrywanego paznokcia u stopy. Gameplay nic nie pokazał nic nie wyjaśnił prócz tego czego mogliśmy się domyślać. Poznaliśmy 2 nowe postacie które pojawią się w grze. Nie wiem co myśleć o DS, w ruchu gra wygląda przyzwoicie, ale bez wielkiego opadu szczęki. Ale ja jestem tylko zwykłym śmiertelnikiem nie godnym zrozumienia geniuszu Kojimy.
Kolejna konferencja i kolejny raz tak zgadliście Kingdom Hearts 3! Gra jest niemalże wszędzie i każdy pokaz to istna doskonałość. U Sony tym razem zobaczyliśmy Piratów z Karaibów! Rum do ręki i do abordażu łachudry bo pod kilem przeciągnę. No wygląda to w ruchu fenomenalnie, gra niszczy patrzałki, walka na środku ocena z Bossem, pływanie pod wodą. To wszystko składa się do mojej osobistej gry roku 2019. Tego nie da się zepsuć czuję w kościach, że KH3 pozamiata.
Z innych gier mieliśmy krótką zajawkę Nioh 2. Które pewnie wyjdzie w 2019 roku ewentualnie 2020? Można to nazwać niespodzianką bo o 2 części nigdzie nie było widu ani słychu. Osobiście muszę ograć NioH na PS4 żeby wyrobić sobie opinie o grze, ale trzeba przyznać, że obrodziło nam w japońskie klimaty. Sekiro, Tsushima, Nioh 2. 2019 rokiem samurajów? Oby!
Pojawiła się długo wyczekiwana produkcja studia Remedy która nosi nazwę Control dostaliśmy efektowny zwiastun i moja pierwsza myśl to multiplatformowy Quantum Break, chętnie będę śledził informacje jej temat.
Mieliśmy małą bombę w postaci przez wielu długo wyczekiwanego Resident Evil 2 Remake. Jest mrocznie, klimat gęsty niczym budyń. Ja fanem serii RE nie jestem, sam nigdy żadnej nie przeszedłem, jedynie co mnie z nią łączy to granie w tryb Mercenaries w RE 4 i 5 z bratem ale może za sprawą Remake'u to się zmieni? Kurde mocno kusi, dla fanów must have jak to mówią.
Z pierdół jakie są co roku na każdej konferencji mieliśmy Black Ops 4 i informację, że w PS Plus pojawi się 3 część BO, fajna sprawa ale nie dla mnie. Oraz zwiastun rozszerzenia do Destiny 2 który jak pokazano nie zawiera właściwej rozgrywki - ¯_(ツ)_/¯
Na sam koniec konferencji Sony dostaliśmy zmierzającego już 7 września tylko na PS4 Spider-Man'a od Insomniac Games.I gra w ruchu wygląda spidermastycznie! animacja walki i jej płynność wygląda cudnie jak i sama oprawa graficzna. Pościg za Electro to istne Marvelowskie show z najwyższej półki. Do tego ilość złoczyńców pokazanych na rozgrywce przytłacza. Mamy wspomnianego Electro, Rhyno, mm Volture, Scorpion a z potwierdzonych wiemy o tym, że będzie Shocker. To jest Spider-man na jakiego czekamy a na którego nie zasłużyliśmy. Połączenie Sony + Insomniac + Marvel prawdopodobnie dostarczy nam najlepsze przygody Parkera w historii, mój pajęczy zmysł tak mi podpowiada.
I moje osobiście rozczarowanie na poziomie over 9000 czyli Deracine gra w kolaboracji From Software i Japan Studio tak gra na VR... zostałem zgwałcony emocjonalnie. Koniec konfy i można iść do wyrka ale jednak coś w tle dalej leci i wyskakuje From Software i tylko myśl Bloodborne 2? Nope VR. Kurła Sony serio? Mogliście zrzucić istną bombę atomową która nakryłaby czapką wszystko w postaci BB2 lub nowego IP od From. Ja odpadam, ale osoby lubujące się w goglach Sony mogą liczyć na ciekawą grę.
I tyle tak wyglądała konfa w tym roku od Sony, osobiście uważam, ze lepiej było się wyspać jak człowiek niż zarywać nockę. Nie była zła ale brakło tej kropki nad I jak to mówią. Bomba w postaci gry od Bluepoint Games w postaci Demons' Souls czy gry od From (nie VR) ale tak nie było i ciężko mieć o to pretensje do Sony bo sami na tygodnie przed E3 potwierdzili, że skupią się na 4 grach zmierzających na PS4 i tak było i z tego wywiązali się bez zarzutu, no może ten kościół tylko. Ale pytam się gdzie jest MediEvil? Czy Sir, Daniel dostanie godny powrót? Brakowało mi chociażby skrawku rozgrywki ze Spyro, dla mnie i tak bezsprzecznie najbardziej wyczekiwana gra tego roku. Czy czegokolwiek o Dreams którego beta będzie w tym roku. Wild jeszcze żyje?
Trzeba pamiętać, że Sony może i w tym roku zorganizować PGW i dodać do tego PSX który pewnie będzie kalką tego zeszłorocznego. Czas pokaże, dla mnie konfa na takie 7/10 ale już w samej prezentacji 3/10 Sony za rok zróbcie normalną konfe i przyprowadźcie wielgachną orkiestrę jak w 2016 roku.
Sony czymś was zaskoczyło? Która gra najbardziej wam się podobała?
