Play MORE #13 - Tomb Raider (2013)
Reboot przygód panny Croft, okazał się idealnym rozwiązaniem na starzejący się już schemat serii. Nowy powiew w kwestii mechaniki rozgrywki oraz piękna oprawa graficzna miała na nowo charakteryzować Larę Croft.
Cztery lata oczekiwania na nowy produkt z udziałem LC, to zdecydowanie nowy rekord w historii serii. Nigdy wcześniej fani gry nie musieli czekać, aż tak długo. Zmiany, które pojawiły się w nowej części, w dużym jednak stopniu usprawiedliwiają ten czas oczekiwania.
Obecnie, Tomb Raider pod wieloma względami to już zupełnie inna gra, niż jej klasyczne odpowiedniki autorstwa Core Design. Wersja z 2013 roku kompletnie przebudowała wartości Croft, zmieniając również jej biografię. Lara Croft to młoda i ambitna pani archeolog, która wraz z grupą przyjaciół rusza w swoją pierwszą akademicką wyprawę wokół mitycznych wysp, którymi niegdyś władała królowa Himiko, będąca pierwszą historyczną, udokumentowaną źródłowo władczyni państwa, położonego na terytorium współczesnej Japonii. Wskutek nieszczęśliwych wydarzeń okręt badawczy Endurance rozbija się na tajemniczej wyspie, a główna bohaterka zostaje wyrzucona na ląd, gdzie musi walczyć o przetrwanie. To dopiero sam początek przygody, która tak naprawdę rozkręcać się będzie z każdą nową lokacją. Mimo sporych dziur fabularnych sama opowieść może się podobać, tym bardziej że całość została naprawdę rzeczowo przedstawiona.
ZOBACZ W YOUTUBE
Architektura wyspy zachwyca śladami przeszłości, o czym świadczą porozmieszczane pomniki, kompleksy świątynne czy w bardzo małej ilości grobowce, które tworzyły niegdyś kapitalny klimat serii. Świat gry został skrupulatnie przemyślany i prezentuje się naprawdę solidnie. Ciekawych widoków nie brakuje, a w połączenie z angażującą fabułą nowy Tomb Raider przyciąga do samego końca, co zresztą jest jednym z atutów tytułu. Otoczenie skrywa różnego rodzaju dzienniki, w których to poznajemy szczegóły historii, a także kilka ciekawostek z życia osób, które znalazły się na wyspie. Każde takie znalezisko jest dubbingowane, co z pewnością docenią osoby, które nie przepadają za treścią czytaną.
Model Croftówny w końcu doczekał się bardziej realistycznych kształtów i wyszło to tej postaci zdecydowanie na plus. Ikoniczny biust wygląda obecnie bardziej niż poprawnie, twarz mocno wzorowano na modelce Megan Farquhar, natomiast barwa głosu to zasługa brytyjskiej aktorki, Camilli Luddington. Nowa aparycja protagonistki wygląda teraz znacznie ciekawiej i bynajmniej bohaterka nie straciła swojej seksualności. Jednakże trudno doszukać się zadziornego charakteru, który cechował klasyki, a przejawia się w dużym stopniu na niepewność czy wrażliwości dziewczyny. Ma to oczywiście swój urok, ale gubi też gdzieś wartości, które zbudowało Core Design.
Podczas spotów reklamowych nowy Tomb Raider kreowany był na grę w oparciu o system survivalu. Niestety ten element produktu jest zaimplementowany tylko podczas początkowej sekwencji zabawy, co tłumaczy wstawka fabularna. W dalszej części gry, gracz nie musi się martwić, czy postać jest wystarczająco najedzona, czy przemarznięta. Żaden z tych czynników nie pojawia się w tytule. W dalszym ciągu jest produkcja zręcznościowa z dużym naciskiem na etapy akcji.
Wracając do samej rozgrywki, nie zabraknie kilku ciekawie stworzonych zagadek do rozwiązania, głównie we wspomnianych grobowcach, a także poziomów skupiających się na eksploracji. Wyzwania nie będą opierać się tylko na wspinaczce, ale również przełączaniu mechanizmów oraz wykorzystywaniu praw fizyki. W dużym jednak stopniu cała zabawa polega na pokonywaniu nowych hubów, które są dość intensywnie wypełnione akcją, co nie do końca może podobać się weteranom tytułu. Wyspa dzieli się na sektory w których to odwiedzimy zielone tereny łowieckie, niewielką wioskę oraz prowizoryczne miasteczko, bazę wojskową, świątynie położone na górskich zboczach czy wieżę radiową. Struktura jest dość otwarta, co oznacza, że możemy cofać się do odwiedzonych wcześniej lokacji, zaś sama mapa dość pokaźnych rozmiarów i na brak nudy z całą pewnością nikt narzekać nie będzie. Wędrować między lokacjami możemy poprzez system szybkiej podróży, gdzie obozowiska pełnią funkcję punktów kontrolnych. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie lokacje będą dostępne od początku. Niektóre z nich będą wymagały konkretnych umiejętności bohaterki, aby móc dostać się w tereny wcześniej niedostępne.
Nowością w całej serii jest drzewko rozwoju głównej postaci, dodając do gry elementy RPG. Skarby, przeczesywanie skrytek, likwidowanie wrogów oraz wypełnianie misji dają nam dwa rodzaje profitów w postaci punktów doświadczenia, oraz łupów, które to możemy wykorzystać na modyfikację uzbrojenia. Ścieżka rozwoju dzieli się na trzy gałęzie: przetrwanie, łowy i walkę. Pierwsza wpływa na efektywność zbierania surowców, czy szybkość wspinaczki. Drugi schemat dodaje możliwość noszenia większej ilość amunicji, a także pozostałych zasobów. Wpływa także w dużym stopniu na walkę odblokowywując tak zwane finiszery. Mimo wszystko jednak najciekawsze profity podczas potyczek oferuje trzecia gałąź. W końcowym etapie gry jesteśmy w stanie wymasować całe drzewko rozwoju, co powoduje, że inwestowanie w konkretne punkty umiejętności nie jest tak bardzo istotne.
Modyfikacje broni to jeden z najważniejszych elementów gry. Możliwość powiększenia magazynków, zamontowanie reduktora odrzutu czy wyzwalacza serii, to części, które sprawdzają się w walce perfekcyjnie i dają wymierne korzyści podczas pojedynków. Aby jednak pozwolić sobie na jakąkolwiek możliwość aktualizacji broni, musimy dokładnie eksplorować tereny w poszukiwaniu złomu, który zazwyczaj jest poukrywany w drewnianych skrzyniach oraz workach rozrzuconych na całej wsypie.
Walka w nowych przygodach Lary stanowi spory obszar gry, stąd też protegowana dysponuje całkiem pokaźnym arsenałem broni. Poza tradycyjnym pistoletem, niestety w formie pojedynczej, co może zaskakiwać, czy karabinem automatycznym głównym narzędziem do eliminacji przeciwników będzie łuk w kilku jego wersjach, a także czekan przy cichym podejściu. Warto odnotować fakt, iż każda z pukawek ma swoją szczególną cechę użytkowania, która wpływa na odrzut podczas prowadzenia ognia, czy szybkostrzelność, co tylko powoduje atrakcyjność toczonych pojedynków. W niektórych etapach fabuły pojawią się również sekwencje QTE, które uzupełniają całość i nie są zaimplementowane na siłę.
Odświeżony tytuł jest najbardziej brutalną odsłoną serii, momentami wręcz okrutną. Wstawki nieudanych skoków, czy popełnione błędy przy etapach QTE szczególnie dobitnie ukazują takie sceny. Klimat może okazać się dla niektórych graczy zbyt ciężki, ale całość idealnie się broni i ma uzasadnienie w kwestiach fabularnych.
Pod względem oprawy wizualnej, jest to kolosalny przeskok w porównaniu do poprzednich części tytułu, gdzie całość hula na silniku Crystal Engine, wykorzystujący technologię AMD - TressFX, pożerający masę klatek na sekundę, tesselację, tekstury w wysokiej rozdzielczości, oraz autorski model fizyczny, wykorzystywany podczas łamigłówek. Ciekawostką może być tutaj fakt, iż wspomniany silnik graficzny nie należy do najmłodszych i pierwszy raz wykorzystany został przy produkcji Tomb Raider: Legend, jednak tutaj wygląda po prostu rewelacyjnie. Model Lary Croft cechuje się dużą dbałością w szczegóły i posiada jedną z najlepiej wykonanych kobiecych animacji na rynku. Uogólniając trudno jest się do czegoś przyczepić.
Długość zabawy to granica dziewięciu godzin plus kilka dodatkowych przy czyszczeniu mapy i ogrywaniu DLC. Liczba ta nie jest szczególnie wyśrubowana, a przy tak dynamicznym produkcie minuty obcowania z Croftówną uciekają wręcz błyskawicznie. Nowością jest również forma pełnej polonizacji tytułu. W rolę Lary wcieliła się Karolina Gorczyca i tak właściwie poza nią trudno kogoś wyróżnić. Lokalizacja jest dość przeciętna, momentami nawet słaba, także gra z oryginalną ścieżką dźwiękowa to jedyne słuszne rozwiązanie.
Tomb Raider z 2013 roku, to bez dwóch zdań udany reboot klasycznej serii w bardzo widowiskowej oprawie z przyjemną opowieścią, którą warto poznać nawet pomimo jej krótkiej zawartości.