Play MORE #121 - Dead Space (2023)
Piętnaście lat to długi okres w branży gier wideo, dlatego też wydany tytuł w 2008 roku wymagał znaczącej aktualizacji, aby tchnąć w niego nowe życie i sprostać dzisiejszym standardom. EA Motive stworzyło grę, która zdołała udoskonalić swego protoplastę na różnorodne i interesujące sposoby.
Ulepszenia zaczynają się od fabuły, która została rozszerzona poprzez serię zmian zarówno w postaciach, jak i w narracji. Podstawowe elementy, które stanowiły historię oryginalnej gry, pozostają nienaruszone. Opowieść skupia się na inżynierze Isaacu Clarke, który dołącza do małego zespołu, aby odpowiedzieć na wezwanie pomocy na pokładzie ogromnego statku górniczego USG Ishimura, zaprojektowanego do wydobywania cennych minerałów i eksploracji planet. Epidemia okrutnych istot zwanych nekromorfami spustoszyła Ishimurę w tajemniczych okolicznościach. Oprócz powstrzymania pozaziemskiego zagrożenia i rozwikłania spisku, który koncentruje się wokół teistycznego kultu, Clarke musi również odkryć los swojej dziewczyny, Nicole, która stacjonuje na platformie. Pozytywną zmianą od samego początku fabuły jest fakt, że wcześniej niemy bohater otrzymał własny głos, co pozwala mu na bardziej autentyczne reakcje. Aktor Gunner Wright powraca do tej roli po swoim udziale w sequelach Dead Space, co wprowadza pewien kontinuum w narracji, które odnajduje również odzwierciedlenie w innych aspektach tego remake'u.
RECENZJA W YOUTUBE
Poza zacieśnieniem ciągłości fabuły i dodaniem bardziej rozbudowanego tła dla postaci pobocznych nowe elementy nie wprowadzają innych znaczących zmian w przebiegu historii ani wydarzeń. Wyjątkiem jest jedna zaskakująca modyfikacja pamiętnego momentu w późniejszej części gry, która teraz ma więcej sensu w kontekście fabuły.
Rozgrywka także nie wprowadza zbyt wielu nowych funkcji. Cała przygoda toczy się w trybie trzeciej osoby, gdzie przemierzamy zawiłe korytarze na pokładzie kosmicznego statku, korzystając z podstawowego uzbrojenia. Oczywiście, później w grze zdobywamy bardziej zaawansowane narzędzia. Na początku rozgrywki gracz jest stosunkowo podatny na ataki nekromorfów. Jednak w miarę postępu w fabule i inwestowania w znalezione węzły, które można użyć w specjalnych warsztatach, będzie można zwiększać zdrowie i efektywność broni.
W rzeczywistości nie chodzi tylko o to, by bezmyślnie strzelać do wszystkiego, co znajdzie się na drodze głównego bohatera, gdyż Isaac posiada także gadżet o zdolności przyciągania większości przedmiotów i utrzymywania ich w powietrzu. Można wykorzystać go do różnych celów, takich jak używanie przedmiotów jako broni, umieszczanie ich w określonych lokalizacjach i realizacji wielu innych kwestii.
Chociaż telekineza może być używana bez ograniczeń, inna zdolność protagonisty, znana jako staza, musi być uzupełniana, gdy tylko jest to możliwe. Funkcja ta pozwala znacznie spowolnić wrogów i obiekty (na przykład drzwi, które szybko się zamykają). W połączeniu z innymi umiejętnościami bohatera pomaga to rozwiązywać różnego rodzaju zagadki w grze, takie jak aktywacja przełączników czy manipulacja obiektami.
Chociaż wiele z tych mechanik było już obecnych w oryginale, warto zaznaczyć, że bronie zostały nieco zmienione. Teraz walka jest bardziej intensywna, a gracze muszą być bardziej strategiczni, aby sukcesywnie rozczłonkowywać wrogów. Dzięki temu mamy dodatkowe napięcie, które może dosłownie sprawić, że serce bije szybciej.
Główną zmianą jest jednak wprowadzenie strefy zerowej grawitacji. W oryginalnym tytule przemieszczanie odbywało się automatycznie między punktami, teraz mamy pełną swobodę ruchu w tych obszarach, co sprawia, że odczuwa się znaczącą nieważkość. To nie tylko wprowadza nowy wymiar w rozgrywce, ale także generuje wymagające łamigłówki, które stanowią jedne z najlepszych elementów w tej nowej wersji gry. Należy rozwiązywać odwrócone układy elektryczne i inne zadania, które wymagają kreatywnego myślenia.
Inne drobne zmiany dotyczą samego interfejsu, który pojawia się przed główną postacią, tak jakby to bohater nawigował po nim, a nie gracz. Wszystko to zachodzi podczas wybierania przedmiotów lub zmiany broni — mapa zmienia się z 3D na znacznie bardziej czytelne ekrany 2D.
Czasy ładowania zostały wyeliminowane i zamiast korzystać z tramwaju na końcu każdego rozdziału, gracze często będą przechodzić między sekcjami statku w inny sposób, ponieważ cała platforma jest teraz fizycznie połączona. Tramwaj nadal istnieje, ale jest teraz używany jako szybki środek transportu do już odblokowanych miejsc, co pozwala przemieścić się z jednej strony statku na drugą w ciągu kilku sekund.
Nie da się przecenić wpływu, jaki ta zmiana ma na przebieg gry. Chociaż Dead Space nadal jest podzielony na rozdziały, nie są to poziomy oddzielone od siebie, a jedynie znacznik postępu. Jest to jeszcze bardziej przydatne, gdy trzeba się cofnąć, aby śledzić misje poboczne, z których niektóre oferują specjalne nagrody. Zadania te są wyraźnie oznaczone w zależności od tego, które obszary statku są aktualnie otwarte lub zablokowane, więc nigdy nie traci się czasu na szukanie czegoś, co w danej chwili nie jest możliwe.
Ukończenie głównej fabuły powinno zająć około 12 godzin rozgrywki, natomiast przejście gry na sto procent to zabawa trwająca od 25 do 30 godzin, w zależności od podejścia gracza i przyjętej taktyki.
Walka opiera się głównie na powstrzymywaniu przeciwników jedynie wtedy, gdy wszystkie ich kończyny zostaną oddzielone od tułowia. Nie dokonuje się tego przy użyciu standardowej broni, ale za pomocą narzędzi, czyli elementów sprzętu inżynieryjnego, które tną i rozrywają ciało oraz kości równie efektywnie, co żelazo i stal.
Ten szczególny rytm walki pozostaje unikalny dla tej produkcji. Gdy musimy skoncentrować ataki na pojedynczych kończynach, powoduje to, że nawet małe grupy wrogów stanowią poważne zagrożenie, a napięcie rośnie, gdy trzeba precyzyjnie celować w odpowiednie miejsca. To sprawia, że walka jest nieco bardziej zacięta. Najbardziej zauważalnym dodatkiem jest to, co deweloper określa jako system łuszczenia. Strzelanie do kończyn zdziera skórę, mięśnie i ścięgna, co wizualnie wskazuje, które elementy są bliskie odseparowania, umożliwiając bardziej przemyślane ruchy.
Broń również przeszła gruntowną przebudowę, aby była efektywna i potężna. Nowe tryby ataku alternatywnego dostarczają dodatkowych opcji podczas walki, zwłaszcza w trakcie konfrontacji z większymi grupami wrogów. Efekty wizualne i dźwiękowe zostały poprawione, aby wyróżniały się jeszcze bardziej. Z czasem grający zdobywa różnorodny i zabójczy arsenał broni, takich jak rozpruwacz, pistolet linowy, miotacz ognia oraz laser stykowy, który posiada ogromną moc. Wiele z tych broni posiada alternatywne tryby ognia, a kilka z nich umożliwia zmianę kąta strzału z poziomego na pionowy, co pozwala na precyzyjne ataki. Dokładne strzały są kluczowe, ponieważ trudniej pokonać wrogów bezustannie strzelając; zamiast tego trzeba ich rozczłonkować, często odcinając im nogi, ręce i głowy, aby ich zniszczyć. To staje się coraz trudniejsze w miarę postępów w grze, ponieważ przeciwnicy atakują z różnych kierunków, jednak gracze nagradzani są poczuciem spełnienia, gdy w końcu pokonają szczególnie trudne przeciwności.
Większość lokacji obfituje w różnorodne przedmioty do odnalezienia. W każdym zakamarku można znaleźć kredyty, które należy wydać w rozmieszczonych po statku sklepach, amunicję, apteczki oraz węzły, przydatne do ulepszania arsenału. Dodatkowo, można natknąć się na dzienniki tekstowe i dźwiękowe, które rzucą światło na historię, oraz schematy, które umożliwią odblokowanie dodatkowe dobra do ulepszenia kombinezonu i broni, lub pozwolą na odblokowanie nowych przedmiotów dostępnych w sklepach.
Kredyty stanowią walutę, którą warto zainwestować w zakup amunicji, leczniczych przedmiotów i innych niezbędnych akcesoriów oferowanych w sklepach na statku. Co więcej, sklepy te pozwalają na sprzedaż niepotrzebnych przedmiotów oraz umożliwiają nabycie węzłów. To właśnie węzły są niezwykle cennym surowcem, koniecznym do ulepszania kombinezonu i broni. Proces ulepszania jest wyjątkowo wymagający, ponieważ rzadko ma się do dyspozycji wystarczającą ilość węzłów, aby ulepszyć wszystko, co się chce. Warto więc dokładnie wybrać, co modyfikować, zważając na swoje potrzeby i strategię rozgrywki.
Remake wprowadza znaczące ulepszenia, które nadają grze głębię i szczegółowość, znacznie wzbogacając jej już napięte kontury. Nekromorfy teraz są lepiej zbudowane z warstw tkanki, które odpowiednio reagują na ostrzał, podczas gdy płaskie ściany obfitują w liczne detale i tekstury. Zatrute powietrze dodaje jeszcze więcej faktur, kreując światło w makabryczny i nieprzewidywalny sposób, zaś dźwięki rozchodzą się różnie w zależności od oddziaływanych przedmiotów i materiałów.
Pomiędzy starymi układami znajdują się nowe pokoje — dodatkowe pomieszczenia przeznaczone dla kilku misji pobocznych, które pogłębiają losy niektórych postaci, w tym doktora Mercera i jego Huntera. Niektóre obszary i ich zadania zostały całkowicie przemodelowane. Niestety, irytujące bitwy z bossami powracają, z zaznaczonymi na żółto słabymi punktami, ale jest też mnóstwo nowych, wartościowych zagadek logicznych, takich jak panele wyłączników, które zmuszają gracza do dokonywania wyboru, na przykład między wyłączeniem tlenu lub świateł w celu zasilania innego systemu.
Teraz niektóre pomieszczenia lub kontenery magazynowe wymagają określonego poziomu bezpieczeństwa, który zwiększa się w określonych interwałach czasowych, sterowanych przez fabułę — to zachęca do powtórnego odwiedzania oczyszczonych obszarów dzięki przeprojektowanemu systemowi tramwajów.
Kierunek artystyczny zachowuje ducha oryginalnej produkcji, jednocześnie podnosząc oprawę wizualną do standardów 2023 roku, wykorzystując silnik Frostbite. Statek kosmiczny Ishimura i jego zmutowani mieszkańcy prezentują się znakomicie, a eksploracja spowitych krwią korytarzy staje się jeszcze bardziej przerażająca dzięki wyjątkowemu oświetleniu, które dosłownie przykuwa uwagę. Niezależnie od tego, czy gracz jest zanurzony w całkowitej ciemności z latarką przytwierdzoną do broni, czy też rozkoszuje się blaskiem planety Aegis VII widoczną przez okna statku, oświetlenie pełni rolę kluczowego elementu prezentacji, przyczyniając się do wzmocnienia wrażeń wizualnych.
Wersje konsolowe oferują dwa tryby rozgrywki: jakość i wydajność. Pierwszy z nich uruchamia grę w rozdzielczości 4K z obsługą ray tracingu, ale ogranicza liczbę klatek na sekundę do 30. Tryb wydajności wyłącza efekty śledzenia promieni i znacząco obniża rozdzielczość, zapewniając płynne 60 klatek. Dzięki temu, że gra została wydana wyłącznie na platformy nowej generacji, jakość produkcji jest zauważalna już od samego początku rozgrywki.
Oprawa dźwiękowa również zasługuje na pochwałę, oferując wiele złożonych efektów dźwiękowych oraz nowych przerażających jęków i krzyków nekromorfów, które potrafią dosłownie jeżyć włos na głowie. Deweloper Motive Studio z całym zaangażowaniem zareagował na opinie społeczności, zbierane podczas sesji testowych, i dokonał znaczących ulepszeń w dziedzinie dźwięku. W rezultacie bronie brzmią teraz jeszcze lepiej, a wspomniane istoty są jeszcze bardziej przerażające. Co istotne, tytuł zawiera pełną polską lokalizację, która w wielu momentach nie zachwyca i brzmi dość przeciętnie oraz nieco teatralnie w porównaniu do wersji oryginalnej. Niemniej jednak, dla osób preferujących lokalizacje w rodzimym języku, jest to z pewnością duży atut.
Dead Space stanowi dobry przykład postępu, jaki osiągnęły gry w kwestiach oświetlenia, projektu dźwiękowego, struktury i technologii przechwytywania głosu. Jednocześnie podkreśla, jak niewielkie zmiany nastąpiły w języku gier, zwłaszcza w gatunku z perspektywy trzeciej osoby, w ciągu ostatnich piętnastu lat. Wędrówka Isaaca przez pokłady USG Ishimura nadal zachwyca i przeraża, utrzymując swoją pozycję jako jeden z najlepszych tytułów w gatunku horroru, jakie kiedykolwiek powstały.
*Produkcję ogrywałem na platfromie PlayStation 5 oraz w kilku jej etapach na komputerze osobistym (PC).