Play MORE #137 - Stellar Blade

BLOG RECENZJA GRY
781V
user-49414 main blog image
drunkparis | 06.08, 00:17

Propozycja południowokoreańskiego studia Shift Up, będąca kolejną ekskluzywną grą w rodzinie SONY, to interesująca gra akcji, która łączy satysfakcjonującą eksplorację z przyjemną grafiką. Mimo że fabuła i konstrukcja świata gry mogą nie spełniać wszystkich oczekiwań, całościowe doświadczenie jest całkiem udane.

 

Akcja tytułu rozgrywa się na postapokaliptycznej Ziemi, zniszczonej przez tajemnicze, obce istoty znane jako Naytiba. W efekcie czego ludzie musieli opuścić zamieszkałe obszary i osiedlić się w kosmosie, czekając na moment, kiedy będą mogli stawić czoła zagrożeniu i odzyskać planetę (bardzo podobnie było w NieR).

Gracz wciela się w postać EVE, członkini 7. oddziału powietrznodesantowego, wysłanego z kosmicznej kolonii z zadaniem wyeliminowania głównego zagrożenia. Niestety, misja kończy się katastrofą. Większość oddziału ginie podczas wchodzenia w ziemską atmosferę, a będąca już na planecie przywódczyni zespołu, Tachy, oddaje swoje życie, by uratować protagonistkę przed atakiem śmiertelnego, nieznanego stworzenia Alfa. W dalszej kolejności z pola bitwy rozżaloną dziewczynę w efektowny sposób zabiera Adam, człowiek, który przeżył na Ziemi i mieszka w ostatnim ocalałym mieście, Xion co jest bezpośrednio związane z angielską nazwą Syjonu. Bohaterowie postanawiają połączyć siły, by kontynuować misję i jednocześnie pomóc zdesperowanym mieszkańcom ostatniej ludzkiej cywilizacji. 

RECENZJA W YOUTUBE

Pod względem fabularnym produkcja wyraźnie czerpie inspiracje z Pisma Świętego (imiona bohaterów oraz wiele innych elementów będących nawiązaniem do Biblii — całkowicie pomijając kwestie wiary), mangi Battle Angel Alita oraz gier takich jak Nier: Automata czy Dark Souls, co nie jest niczym złym. Wymienione produkcje należą przecież do jednych z najbardziej uznanych tytułów w świecie gier wideo. Jednak pomimo podobieństw, Stellar Blade to także samodzielna opowieść, która porusza różnorodne tematy, w tym także egzystencjalne pytania.

Historia rozwija się stopniowo w trakcie postępów w grze, pozwalając graczom odkrywać odpowiedzi na kluczowe pytania: czym są Naytiba i co dokładnie wydarzyło się na Ziemi? Wszystko to jest opowiadane z perspektywy EVE, która również musi stawiać czoła tym pytaniom, gdy odkrywa coraz więcej o świecie wokół siebie. Konstrukcja i towarzysząca historia nie rzuca na kolana, choć pojawia się w niej kilka zaskakujących zwrotów akcji, nie jest to najsilniejsza strona tego projektu.

Nie jest nią też kreacja głównej postaci, choć jej wygląd z pewnością przyciąga uwagę i stał się przedmiotem wielu nieuzasadnionych kontrowersji. Istotne jest to, że jej wizerunek ma sens w kontekście fabuły i nie wynika z działań marketingowych. W obliczu obecnych trendów i dziwnej polityki dotyczącej kreowania wirtualnych postaci w grach, warto docenić decyzję twórców, którzy zadbali o to, aby gracze zwracali uwagę na wygląd bohaterki zarówno na początku, jak i w trakcie gry, umożliwiając również wybór strojów i dodatków dla protagonistki, o których nieco później.

Sercem projektu jest walka, stanowiąca jeden z głównych elementów rozgrywki. System ten z czasem odkrywa przed graczem wiele warstw, wychodząc poza tradycyjne mechanizmy lekkich i ciężkich ataków. Chociaż pistolety są dostępne w grze, nie można ich używać od samego początku i są traktowane bardziej jako broń dodatkowa w porównaniu do miecza, który umożliwia blokowanie i parowanie nadchodzących ataków.

Szczególnie satysfakcjonujące są pojedynki jeden na jednego. Walka z dużymi grupami wrogów może być początkowo bardzo trudna, ale z czasem gracze odblokowują umiejętności Beta i Burst, które mają większy zasięg i są bardziej zabójcze. Istnieje również możliwość szybkiego pokonania przeciwnika, jeśli uda się do niego podejść od tyłu. Wówczas bohaterka wykona jeden śmiertelny cios. Każdy atak, kombinacja i umiejętność wyglądają stylowo, a intensywność uników, parowania i precyzyjnego wyczucia czasu przy atakach przypomina bardziej gry od FromSoftware. To nadaje Stellar Blade wyraźny charakter, który wyróżnia je spośród gier, z których czerpie inspiracje.

Kluczem do skutecznej zabawy jest nie tylko umiejętność przechodzenia do ofensywy, ale również poznanie idealnych momentów na uniki, parowanie i korzystanie z dodatkowych umiejętności bohaterki. Uniki i parowanie pomagają szybciej ładować zdolności Burst, Beta i Tachy, a także chronią Eve przed obrażeniami, ale tylko w przypadku perfekcyjnego ich użycia — zwykłe parowanie, które nie zostanie wykonane idealnie na czas, zabiera odrobinę paska życia dziewczyny. Tego typu manewry, to nie tylko dobrze wykonana komenda, ale także kombinacje, które mają znaczenie, gdy u przeciwnika pojawia się niebieska lub różowa poświata — odpowiednio naciśnięcie przycisku uniku i ruchu do góry lub w dół zainicjuje efektowną animację. Opanowanie tych ruchów znacząco ułatwia walkę, tym bardziej że zdrowie jest cennym zasobem podczas starć i można je odzyskać jedynie w obozach lub za pomocą ograniczonej liczby przedmiotów leczących, które bohaterka może nosić ze sobą.

Chociaż zaawansowani gracze będą w stanie wykonywać złożone kombinacje ruchów, nie jest to konieczne do skutecznej walki, zwłaszcza że tempo rozgrywki jest wolniejsze niż w przypadku Bayonetty i bardziej zbliżone do wspomnianego już Dark Souls. Choć odczucie wagi ataków mogłoby być bardziej wyraźne, to walka i tak jest dobrze zbalansowana, szczególnie dla graczy mniej doświadczonych w tego typu grach. Najbardziej zapadające w pamięć są konfrontacje z bossami, którzy stanowią znacznie większe wyzwanie niż wcześniejsi napotkani wrogowie. Walki są intensywne, co wymaga nauki ich wzorców ataku i odpowiednich reakcji, a świetnie zaprezentowane krótkie finiszery wzbogacają całość o dodatkow urok tych pojedynków. 

Imponujący jest także aspekt płynności i różnorodności starć. Gra oferuje 58 różnych typów wrogów (oraz kilka rodzajów dronów), z których każdy ma unikalne cechy i zachowania. Na przykład Creeper potrafi szarżować na gracza i dokonać autodestrukcji. Natomiast Hydry mogą czasowo stać się niewidzialne, co wymaga szybkiego skanowania terenu, aby uniknąć nagłego ataku. Istnieją również obiekty wybuchowe, które eksplodują, gdy gracz się do nich zbliży. Mamy też Strażników o wyjątkowo twardej i wytrzymałej skórze oraz stworzenia o nazwie Cricket Boomer, które atakują plując zżerającą substancją i eksplodują przy śmierci.

Wraz z postępem w grze, protagonista staje się coraz silniejszy, przez co Naytiba nie zawsze są w stanie ukazać pełnię swoich zdolności. Jednak Elity i Alpha Naytiba, czyli odpowiednio mini-bossowie i wspomniani bossowie, pozostają wyzwaniem, a walki z nimi stają się znacznie bardziej zróżnicowane i wymagające.

Tytuł oferuje trzy poziomy trudności: fabularny, normalny i trudny, przy czym ten ostatni odblokowuje się po pierwszym ukończeniu gry. Rozgrywka jest zasadniczo zbliżona do gatunku soulslike. Gdy gracz odpoczywa lub umiera, wszyscy przeciwnicy w danej okolicy, którzy zostali wcześniej pokonani, zostają wskrzeszeni. To samo dotyczy zasobów zdrowia, które są przywracane po każdym odpoczynku. W początkowych etapach rozgrywki konfrontacje z 2-3 silnymi wrogami naraz mogą być bardzo wymagające, więc dobrym rozwiązaniem jest eliminować przeciwników jeden po drugim, jeśli jest to możliwe. Jeśli gracz zginie, nie traci żadnych zasobów, po prostu zaczyna od najbliższego obozu (czasami też od innego punktu kontrolnego w pobliżu miejsca, gdzie zginął). Chociaż walka może również przypominać tytuły takie jak Sekiro, nie jest aż tak trudna i w wielu przypadkach gra wybacza o wiele więcej błędów w rozgrywce. 

Czas potrzebny na ukończenie całości zależy od tego, ile uwagi gracze poświęcają różnym jej aspektom. Jeśli skupią się wyłącznie na głównym wątku fabularnym, dotarcie do napisów końcowych zajmie około 25 godzin. Jednak jeżeli zdecydują się na wykonywanie zadań pobocznych i eksplorację dodatkowych aktywności, czas ten może się podwoić.

Warto również dodać, że tytuł oferuje kilka różnych zakończeń, które różnią się od siebie nie tylko drobnymi detalami w dialogach lub pojedynczą sceną, ale całkowicie odmienną narracją. To sprawia, że warto przejść grę więcej niż raz, aby odkryć wszystkie możliwe ścieżki i zakończenia.

Mimo że na pierwszy rzut oka wydaje się, że tła są dość proste i liniowe, produkcja kryje wiele sekretów i skrytek, które gracz odkryje, gdy będzie szukał zasobów do ulepszania sprzętu i zbroi (oraz do odblokowywania jeszcze bardziej ekstrawaganckich strojów). Co ciekawe, tytuł zawiera także różne łamigłówki, od prostych zagadek matematycznych po logiczne, a nawet przeszkody oparte na fizyce, które wymagają przesuwania obiektów w odpowiedni sposób.

Po ostatniej aktualizacji do gry dodano nową zawartość w postaci trybu Boss Rush, który polega na pokonaniu wszystkich głównych przeciwników występujących w tytule. Za pokonanie każdego bossa na minimalnym normalnym poziomie trudności można otrzymać specjalny dodatkowy strój dla protagonistki. Dostępna jest również opcja rozgrywki w trybie Nowa Gra Plus, która również niesie ze sobą kilka nowych kombinezonów dla głównych postaci.

Jeśli chodzi o progres dziewczyny, w miarę postępu w grze odblokowują się różne umiejętności poprzez jedno z drzewek zdolności, umożliwiając takie ruchy jak szybkie przeskakiwanie za przeciwnika, by go zaatakować, lub nagłe oddalenie się, aby odkryć jego słaby punkt. Dzięki nowym ruchom zarówno precyzyjne uniki, jak i doskonałe parowania są opłacalne w walce, można także zdecydować się na łączenie długich sekwencji ataków lub na stosowanie szybkich cięć, by zgromadzić energię do swoich umiejętności. W grze pojawiają się nowe zdolności nawet po kilku godzinach rozgrywki, takie jak potężne umiejętności eksplozywne, które można aktywować tylko po perfekcyjnym uniku lub innych specjalnych ruchach. Bogactwo dostępnych opcji sprawia, że system progresji jest interesujący i zróżnicowany. Punkty umiejętności zdobywamy, pokonując przeciwników oraz poprzez postęp w głównym wątku fabularnym i misjach pobocznych.

Sprzęt, także odgrywa kluczową rolę. Kobieta może nosić różne kombinezony Nano, które posiadają egzokręgosłupy, które można ulepszać, oferujące różne wzmocnienia oraz akcesoria, które także oferują znaczące premie do statystyk. Przykładowo: zwiększenie szansy trafienia krytycznego, dzięki czemu można uderzać lekkimi atakami, jednocześnie unikając długich animacji, które mogłyby przeszkodzić w skutecznym parowaniu. Istnieje też możliwość wyposażenia się w sprzęt, który zwiększa konkretne atrybuty, takie jak prędkość ataku, czy silniejsze przebicie się przez tarczę ochronną wroga. Taki schemat rozgrywki pozwala również na odblokowanie umiejętności pasywnych, które przyspieszają regenerację energii przy każdym udanym ciosie. Każdy gracz może przyjąć zupełnie inne podejście i dostosować grę pod własne preferencje czy ulubiony styl.

Wybór dostępnych kombinezonów oraz strojów jest imponujący. Trzeba przyznać, że niektóre z nich zostały wykonane z dużą fantazją, uwydatniając seksapil bohaterki. Kilka z nich można otrzymać zupełnie za darmo, natomiast pozostałe należy odszukać i stworzyć za pomocą odpowiednich surowców.

Aspekt RPG jest całkiem przyjemny, oferując kilka minigier i dodatkowej zawartości, które mogą odciągać od głównego wątku, który w rzeczywistości powinien być najważniejszy. Zadania poboczne raczej nie wybijają się poza popularny schemat i są to z reguły proste, krótke misje. Eksploracja pozwala uzyskać sporo informacji o świecie w formie róznych porozrzucanych notatek — są też sekrety w postaci puszek kolekcjonerskich. Przestoje spędza się w różnych obozach zaopatrzeniowych, które dzielą się na dwa rodzaje. Mniejsze obozy służą do rozwijania umiejętności i uzupełniania zapasów, takich jak materiały wybuchowe, amunicja i przedmioty lecznicze. Oprócz tego można zmieniać muzykę w tle według własnych upodobań. Większe obozy umożliwiają tworzenie nowych strojów i sprzętu oraz szybkie podróżowanie między różnymi obszarami za pomocą specjalnych automatów telefonicznych, co wydaje się być świadomym nawiązaniem do filmu Matrix. Czasami historia uzasadnia, dlaczego dziewczyna ma chwilę na odpoczynek, ale nie zawsze jest to w pełni logiczne.

Poziomy w tej grze są bardziej złożone, niż mogą się wydawać na pierwszy rzut oka, a skrzynie, kombinacje kodów i trudni przeciwnicy ukrywają się dosłownie za każdym rogiem. Sprawdzanie każdego zakątka świata o czym już wspomniałem może wydłużyć czas rozgrywki o wiele godzin, a twórcy doskonale rozumieją, jak rozplanować nagrody, by zachęcić gracza do podążania po ich starannie zaprojektowanym szlaku niespodzianek.

Pod względem graficznym tytuł prezentuje się całkiem przyzwoicie. Największym atutem są szczegółowe modele ludzkich postaci, które zostały wykonane z dużą dbałością o detale. Gra oferuje także ciekawe lokacje, z których część jest naprawdę atrakcyjna wizualnie i może przykuć uwagę gracza.

Niestety, nie wszystko jest idealne. Niektóre tekstury, zwłaszcza te na otwartych przestrzeniach, wyglądają zdecydowanie gorzej i mogą negatywnie wpływać na wrażenia wizualne. Ponadto gra mogłaby zyskać na większej różnorodności w projektowaniu środowisk. Pustkowia mogą być ciekawe, ale kolejne, niemal identyczne, zaczynają być nużące. Niemniej jednak, jak na pierwszy tytuł Triple-A tego studia, rezultat jest godny pochwały.

Stellar Blade oferuje trzy tryby wyświetlania: wydajność, zrównoważony i rozdzielczość. Tryb zrównoważony, jak sama nazwa wskazuje, stawia na równowagę między jakością obrazu a płynnością gry. W tym trybie gra działa w 60 klatkach na sekundę, zapewniając płynną akcję bez zauważalnych spowolnień. Dla osób ceniących najwyższą jakość graficzną, najlepszym wyborem będzie tryb rozdzielczości, który blokuje liczbę klatek do 30, oferując wyższą jakość obrazu.

Na pochwałę zasługuje ścieżka dźwiękowa gry, która często ma charakter ambientowy, szczególnie podczas przebywania w obozach. Jednak wraz z eksploracją i postępem w grze, muzyka staje się bardziej dynamiczna i surrealistyczna, nadając przygodzie unikalnego klimatu. Intensywność muzyki wzrasta również podczas starć i walk z bossami, co dodaje emocji i dynamizmu. Całość została starannie skomponowana i wyraźnie widać w niej wpływy sagi NieR.

Jedynym mankamentem są niektóre głosy postaci, które czasami brzmią nienaturalnie. Wydaje się, jakby zostały nagrane osobno, bez odpowiedniej kalibracji tonu i kontekstu. To może powodować, że dialogi czy dźwięki wydają się nie do końca spójne z resztą gry. Mimo to, jakość ścieżki dźwiękowej i sposób, w jaki podkreśla ona atmosferę różnych scen, zasługuje na uznanie.

Jeśli chodzi o polonizację, gra oferuje rozgrywkę w wersji kinowej, czyli z napisami. Zostały one dobrze przygotowane, bez większych błędów stylistycznych czy gramatycznych. To zdecydowanie duży plus dla tych, którzy nie czują się pewnie w języku angielskim.

Stellar Blade czerpie inspirację z wielu znanych gier i mechanik, ale nie jest ich prostą kopią. Gra wydaje się czymś więcej niż tylko zlepkiem pomysłów różnych deweloperów. Choć nie jest bez wad, to pod względem podstawowej rozgrywki to udany debiut na platformie SONY. Nawet w obecnej formie produkcja oferuje interesujący system walki, mimo że narracja pozostawia wiele do życzenia. Jednak postać głównej bohaterki częściowo rekompensuje niedociągnięcia w innych aspektach tej gry.

*Produkcję ogrywałem na konsoli SONY PlayStation 5. Zamieszczone zrzuty ekranu pochodzą z mojej własnej biblioteki.
Oceń bloga:
33

Ocena - recenzja gry Stellar Blade

Atuty

  • W zasadzie wygląd glównej bohaterki.
  • Rewelacyjny system walki.
  • Różnorodność wrogów.
  • Kilka zakończeń gry.

Wady

  • Miejscami przeciętna oprawa graficzna.
  • Fabuła niskich lotów.
  • Aktorstwo pozostawia wiele do życzenia.
Avatar drunkparis

drunkparis

Z racji, że funkcje PPE nie pozwalają napisać recenzji bez wystawienia oceny, każda opisywana przeze mnie gra otrzyma najniższą możliwą notę. Oceny tej nie należy w żaden sposób brać pod uwagę, ponieważ nie jestem zwolennikiem oceniania gier w skali procentowej, jaki i liczbowej.
Grałem na: PS5

Komentarze (22)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper