Muzyka z układu od samych początków...

BLOG
490V
user-54632 main blog image
Xmachine | 28.02.2023, 09:21
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam wszystkich

Jak wiadomo obok samego gameplayu, obrazu czyli grafiki w grach towarzyszy nam jeszcze dźwięk i w tym wpisie będzie właśnie o tym jednym z podstawowych składników gier komputerowych czyli o dźwięku a przedewszystkim o muzyce.

A zatem miłego czytania i słuchania.

 

Dźwięk a w odrobine późniejszym okresie i muzyka towarzyszy nam w grach niemal od początku ich istnienia, nadając często klimatu i wyrazistości podczas rozgrywki a czasem nawet nadając jej rytm.

Tak jak w czasach niemych fimów przyszedł czas na ich udźwiękowienie tak podobnie było w grach choć tutaj proste dźwięki pojawiły się znacznie szybciej i niemal od samych początków gier video

Już w pierwszych domowych konsolach czy komputerach dało się wygenerować proste jednokanałowe piski i brzdęki, które nadawały charakteru temu co dzieje się na ekranie odpowiadając np. za dźwięk wystrzelonego pocisku, eksplozji czy poruszania się określonej postaci w grze.

Z biegiem czasu jednak pojawiło się coś więcej i była to... muzyka, choć mocno różniąca się od tej spotykanej w dzisiejszych grach to spełniająca w nich w zasadzie bliźniaczą rolę.

Posłuchamy sobie zatem jak się ona rozwijała w grach od wczesnych 8 bitów.

8 muzycznych bitów...

Pierwsza domowa konsola wyprodukowana jeszcze w latach 70-tych i sprzedawana na masową skalę przez znanego producenta komputerów i gier firmę Atari model VCS 2600, była stworzona bardziej z myślą o prostym przeniesieniu rozrywki znanej z pierwszych salonów z automatami arcade pod domowe strzechy, niż z myślą o tym żeby w grach generowała coś więcej niż proste piski i brzdęki ale nawet przy jej bardzo skromnych możliwościach dźwiękowych dało się zagrać kilka nutek, poniżej przykład takiej "muzyki"

">

Chwilę po debiucie Atari 2600 otrzymaliśmy już nieco bardziej zaawansowane wielokanałowe układy dźwiękowe w 8 bitowych komputerach Atari serii XL/XE czy Commodore 64

Tutaj można było usłyszeć już znacznie bardziej złożone tematycznie i rytmiczne dźwięki i melodie, które choć wciąż wyraźnie różniące się od muzyki którą wydają tradycyjne instrumenty muzyczne to jednak już wyraźnie bardziej wpadające w ucho i potrafiące umilać czas spędzony podczas rozgrywki w danej grze.

Przykład generowanej muzyki przez układ POKEY w grze Jet Set Willy na Atari 800/XL/XE autor Rob Hubbart

">

 

Poniżej dla porównania bardziej "dzisiejsza" wersja tego utworu lepiej ukazująca jak bogata tematycznie potrafiła być już muzyka w grach w tak wczesnym okresie i na tak skromnym sprzęcie, a trzeba przy tym zauważyć, że tworzyło ją wielu legendarnych kompozytorów takich jak Rob Hubbart, Adam Gilmore czy Dawid Whittaker.

">

Muzyka w grze Black Lamp również na komputerze Atari 8bit.

">

Tu zaś przykład muzyki generowanej przez sławny układ SID z popularnego w swoich czasach Commodore 64 

Gra The Last Ninja 3 i doskonały przykład tego jak odpowiednio dobrane obraz, dźwięk i muzyka świetnie wprowadzają w klimat gry

">

oraz muzyka i dźwięk w Super Mario Bros (klon Giana Sisters) na C64

">

 

Nieco późniejsze po konsoli Atari 2600 i komputerach 8 bitowych firmy Atari czy Commodore, ośmiobitowe konsole firmy Nintendo model Entertainment System (Famicom i Pegasus znany u nas) oraz konsola Segi model Master System również generowały podobną choć już nieco bardziej "zawansowaną" muzykę

Journey of Sirius (NES/Famicom/Pegasus)

">

Tenage Mutant Ninja Turtles 3 (NES/Famicon/Pegasus)

">

Sonic The Hedgehog (Sega Master System, Game Gear) 

">

Po 8 bitowych komputerach i konsolach nastały czasy 16 bitowych maszyn, które posiadały już o wiele bardziej zaawansowane układy dźwiękowe potrafiące generować dużo bardziej realistyczne dźwięki instrumentów muzycznych a tym samym znacznie przyjemniejszą dla ucha muzykę często bogatą w digitalizowane efekty a nawet odtwarzać ją w stereo.

Polecam posłuchać w słuchawkach

Street of Rage (Sega Mega Drive/Genesis)

Autor: Yuzo Koshiro

">

">

Gra Lotus Turbo Chalenge 2 (komputery Amiga)

">

Sparkster (Super Nintendo)

">

 

Muzyka growa z tamtych lat odcisnęła duże piętno na pop kulturze i do dzisiaj jesteśmy świadkami powstawania wielu ciekawych przeróbek melodii z gier z tamtego okresu, wybrane przykłady:

Battletoads and Double Dragon

">

Cover Corneria z gry Star Fox na SNES

">

Metroid (NES)

">

Fajny wykon melodii z gry Donkey Kong Country (SNES)

">

Na deser koncert (Yuzo Koshiro) autora muzyki do Street of Rage na Sega Mega Drive

">

I na tym się zatrzymam w tym wpisie.

W późniejszym okresie wszystko szło już w stronę pełnej "digitalizacji" a ja zgodnie z tytułem bloga chciałem skupić sie głównie na "muzyce z układu"  choć i w czasach 8 czy 16 bitów zdarzały się już "zsamplowane" utwory w grach.

 

*Blog nie wyczerpuje tematu, nie jest fachowym podejściem do kwestii generowania muzyki przez układy dźwiękowe a jedynie luźnym podejściem do tego zagadnienia mającym na celu bardziej przypomnieć niż przybliżyć ogólny zarys tematu a przy okazji przywołać miłe wspomnienia tym osobom, które w latach 80 i 90 zachwycały się tym co słyszały w głośnikach swoich telewizorów podczas rozgrywki w swoje ulubione gry.

Liczę że przy okazji i Wy coś ciekawego "puścicie" w komentarzach, co utkwiło Wam muzycznie w pamięci z gier tamtych lat, chętnie posłucham!

Ja często wracam do słuchania "melodyjek" z starszych gier ponieważ przypominają mi one miłe chwile spędzone z grami w tamtym okresie a przy tym nawet dzisiaj wiele z nich brzmi dla mnie genialnie.

A tymczasem Pozdrawiam i do następnego...

 

Oceń bloga:
22

Czy słuchasz muzyki z starych gier?

Tak oczywiście, słucham wszystkiego co mi się podoba
37%
Tak, ale głównie te nowsze ich wersje
37%
Nie! słucham muzyki tylko z nowszych gier
37%
Nie słucham muzyki z gier, no chyba że podczas samej gry
37%
Pokaż wyniki Głosów: 37

Komentarze (15)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper