Muzyka z układu od samych początków...
Witam wszystkich
Jak wiadomo obok samego gameplayu, obrazu czyli grafiki w grach towarzyszy nam jeszcze dźwięk i w tym wpisie będzie właśnie o tym jednym z podstawowych składników gier komputerowych czyli o dźwięku a przedewszystkim o muzyce.
A zatem miłego czytania i słuchania.
Dźwięk a w odrobine późniejszym okresie i muzyka towarzyszy nam w grach niemal od początku ich istnienia, nadając często klimatu i wyrazistości podczas rozgrywki a czasem nawet nadając jej rytm.
Tak jak w czasach niemych fimów przyszedł czas na ich udźwiękowienie tak podobnie było w grach choć tutaj proste dźwięki pojawiły się znacznie szybciej i niemal od samych początków gier video
Już w pierwszych domowych konsolach czy komputerach dało się wygenerować proste jednokanałowe piski i brzdęki, które nadawały charakteru temu co dzieje się na ekranie odpowiadając np. za dźwięk wystrzelonego pocisku, eksplozji czy poruszania się określonej postaci w grze.
Z biegiem czasu jednak pojawiło się coś więcej i była to... muzyka, choć mocno różniąca się od tej spotykanej w dzisiejszych grach to spełniająca w nich w zasadzie bliźniaczą rolę.
Posłuchamy sobie zatem jak się ona rozwijała w grach od wczesnych 8 bitów.
8 muzycznych bitów...
Pierwsza domowa konsola wyprodukowana jeszcze w latach 70-tych i sprzedawana na masową skalę przez znanego producenta komputerów i gier firmę Atari model VCS 2600, była stworzona bardziej z myślą o prostym przeniesieniu rozrywki znanej z pierwszych salonów z automatami arcade pod domowe strzechy, niż z myślą o tym żeby w grach generowała coś więcej niż proste piski i brzdęki ale nawet przy jej bardzo skromnych możliwościach dźwiękowych dało się zagrać kilka nutek, poniżej przykład takiej "muzyki"
Chwilę po debiucie Atari 2600 otrzymaliśmy już nieco bardziej zaawansowane wielokanałowe układy dźwiękowe w 8 bitowych komputerach Atari serii XL/XE czy Commodore 64
Tutaj można było usłyszeć już znacznie bardziej złożone tematycznie i rytmiczne dźwięki i melodie, które choć wciąż wyraźnie różniące się od muzyki którą wydają tradycyjne instrumenty muzyczne to jednak już wyraźnie bardziej wpadające w ucho i potrafiące umilać czas spędzony podczas rozgrywki w danej grze.
Przykład generowanej muzyki przez układ POKEY w grze Jet Set Willy na Atari 800/XL/XE autor Rob Hubbart
Poniżej dla porównania bardziej "dzisiejsza" wersja tego utworu lepiej ukazująca jak bogata tematycznie potrafiła być już muzyka w grach w tak wczesnym okresie i na tak skromnym sprzęcie, a trzeba przy tym zauważyć, że tworzyło ją wielu legendarnych kompozytorów takich jak Rob Hubbart, Adam Gilmore czy Dawid Whittaker.
Muzyka w grze Black Lamp również na komputerze Atari 8bit.
Tu zaś przykład muzyki generowanej przez sławny układ SID z popularnego w swoich czasach Commodore 64
Gra The Last Ninja 3 i doskonały przykład tego jak odpowiednio dobrane obraz, dźwięk i muzyka świetnie wprowadzają w klimat gry
oraz muzyka i dźwięk w Super Mario Bros (klon Giana Sisters) na C64
Nieco późniejsze po konsoli Atari 2600 i komputerach 8 bitowych firmy Atari czy Commodore, ośmiobitowe konsole firmy Nintendo model Entertainment System (Famicom i Pegasus znany u nas) oraz konsola Segi model Master System również generowały podobną choć już nieco bardziej "zawansowaną" muzykę
Journey of Sirius (NES/Famicom/Pegasus)
Tenage Mutant Ninja Turtles 3 (NES/Famicon/Pegasus)
Sonic The Hedgehog (Sega Master System, Game Gear)
Po 8 bitowych komputerach i konsolach nastały czasy 16 bitowych maszyn, które posiadały już o wiele bardziej zaawansowane układy dźwiękowe potrafiące generować dużo bardziej realistyczne dźwięki instrumentów muzycznych a tym samym znacznie przyjemniejszą dla ucha muzykę często bogatą w digitalizowane efekty a nawet odtwarzać ją w stereo.
Polecam posłuchać w słuchawkach
Street of Rage (Sega Mega Drive/Genesis)
Autor: Yuzo Koshiro
Gra Lotus Turbo Chalenge 2 (komputery Amiga)
Sparkster (Super Nintendo)
Muzyka growa z tamtych lat odcisnęła duże piętno na pop kulturze i do dzisiaj jesteśmy świadkami powstawania wielu ciekawych przeróbek melodii z gier z tamtego okresu, wybrane przykłady:
Battletoads and Double Dragon
Cover Corneria z gry Star Fox na SNES
Metroid (NES)
Fajny wykon melodii z gry Donkey Kong Country (SNES)
Na deser koncert (Yuzo Koshiro) autora muzyki do Street of Rage na Sega Mega Drive
I na tym się zatrzymam w tym wpisie.
W późniejszym okresie wszystko szło już w stronę pełnej "digitalizacji" a ja zgodnie z tytułem bloga chciałem skupić sie głównie na "muzyce z układu" choć i w czasach 8 czy 16 bitów zdarzały się już "zsamplowane" utwory w grach.
*Blog nie wyczerpuje tematu, nie jest fachowym podejściem do kwestii generowania muzyki przez układy dźwiękowe a jedynie luźnym podejściem do tego zagadnienia mającym na celu bardziej przypomnieć niż przybliżyć ogólny zarys tematu a przy okazji przywołać miłe wspomnienia tym osobom, które w latach 80 i 90 zachwycały się tym co słyszały w głośnikach swoich telewizorów podczas rozgrywki w swoje ulubione gry.
Liczę że przy okazji i Wy coś ciekawego "puścicie" w komentarzach, co utkwiło Wam muzycznie w pamięci z gier tamtych lat, chętnie posłucham!
Ja często wracam do słuchania "melodyjek" z starszych gier ponieważ przypominają mi one miłe chwile spędzone z grami w tamtym okresie a przy tym nawet dzisiaj wiele z nich brzmi dla mnie genialnie.
A tymczasem Pozdrawiam i do następnego...