Serce z Krwi oraz Kamień i Wino - recenzja dodatków.

BLOG RECENZJA GRY
199V
user-56194 main blog image
KamilossPL | 07.02, 13:28
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Przyszła pora zrecenzować dodatki do Wiedźmina 3. Na wstępie zaznaczę, że tekst będzie zawierać spoilery odnośnie fabuły, więc czujcie się ostrzeżeni.

 

Serce z Kamienia

Dodatek rozgrywa się na terenach wschodniego Velen. Zastanawiałem się przez cały czas, czy tereny na wschód od Oxenfurtu znajdowały się w podstawowej wersji gry, czy dodano je po ukazaniu się dodatku? Wszystko na to wskazuje. Na pewno dobrym zabiegiem projektowym jest podbicie poziomu trudności, a że skończyłem z postacią w okolicach 35 poziomu, to była w sam raz. 

Zanim wziąłem się za zadanie główne, zrobiłem te kilka dodatkowych zadań pobocznych, które jakoś specjalnie się nie wyróżniały, choć motyw z rozbiciem szajki narkotykowej całkiem niezły. Na pewno fajny jest też nowy rzemieślnik - zaklina przedmioty kombinacją glifów, ale po pierwsze, trzeba wydać niemałą fortunę, by odblokować najlepsze ulepszenia, a po drugie warte uwagi są góra trzy, więc do końca nie wiem czy gra jest warta zachodu. Dość powiedzieć, że wydałem dosłownie wszystkie monety, które uzbierałem podczas całej dotychczasowej gry. 

Co do wątku głównego, wszystko zaczyna się na odczarowaniu księcia z żaby. Dzięki temu powracają znane z poprzedniej części postacie, czyli trochę jak w podstawowej linii fabularnej gry. Szkoda, że po porwaniu nie wyrzuciło nas w tej arabskiej krainie - walki z nowymi potworami, gdzieś na pustynnym terenie byłyby miłą odmianą i cóż znów nie wykorzystano związanego z tym potencjału. Potem musimy spotkać się z grupą stylizowaną na Tatarów albo Kozaków, patrząc po charakterystycznych fryzurach i w sumie spoko. Olgierd zleca nam trzy zadania, raczej standard - tam kogoś odczaruj, tam znajdź jakiś przedmiot. Dobre są schizy w jego rezydencji i ten motyw z weselem. Przekręcony głos opętanego Geralda brzmi komicznie. No i jest też napad na dom aukcyjny ( nie wiem czy da się pójść jakąś inną drogą), ale też całkiem spoko. Jedyne czego mi brakowało to większej ilości przedmiotów, bo mam tam jakieś schematy ale to jeszcze dopiero na 40-44 poziom, a po przejściu dodatku, podbiłem lvl postaci o jakieś 2-3 stopnie. Na pewno na plus nowa pełna zbroja, którą można wykonać u nowego rzemieślnika na wschodzie mapy.

No i to tyle. Fajne urozmaicenie, choć zawartości to tam za dużo nie ma, takie solidne 7/10

 

Krew i Wino

No i wreszcie doczekałem się dwóch rzeczy. Po pierwsze akcja dzieje się na nowej mapie. Przepięknej krainie, pełnej błędnych rycerzy walczących o zachowanie cnót i zdobycie serc swoich panienek. Świetna stylistyka i kolorystyka zdecydowanie na plus. Znajdziemy tu winnice niczym we Włoszech, czy Francji, świetne miasto przypominające jakąś hiszpańską czy francuską kolonię w Ameryce gdzieś w XVII wieku. Bardzo dobrze zaprojektowane - lepsze niż Novigrad, czy Oxenfurt.

Po drugie dodano też pogłębione mutacje, więc na znaczeniu znów zyskały zebrane przeze mnie tony mutagenów i kilkanaście punktów umiejętności. Dodatkowe bonusy w trzech standardowych kategoriach, choć jak ktoś nie ubił tysiąca potworów, to za wiele tutaj nie zyska. Znalazłem też kilka fajnych zestawów rynsztunku, czy fajnych mieczy.

Zadania poboczne, których jest więcej, niż w pierwszym dodatku, to z kolei taki standardzik, choć próba odzyskania kasy w banku to wchodzi do mojego top 5 całej gry. Kiedy przenosimy się pod koniec do bajkowej krainy i zabijamy znane postaci z bajek, to też się można wtedy uśmiać.

Zadanie główne, to odnalezienie i zabicie bestii, która morduje wielmożnych na dworze. Dosyć złożone, ale trochę przewidywalne, szczególnie tak od połowy, choć finał trochę mnie zaskoczył. Tak czy inaczej nic odkrywczego.

Całość podobała mi się bardziej od Serca z Kamienia. Wygrywa tutaj nowa kraina, zadania poboczne i większe rozbudowanie. Można nawet zająć się swoją winnicą, więc znów jest na co wydać zgromadzone fundusze,a warto, bo każde ulepszenie daje odpowiednie bonusy.

 

Dodatek to dla mnie 8/10 

Oceń bloga:
18

Ocena - recenzja gry Wiedźmin 3: Dziki Gon - Serca z Kamienia

Atuty

  • Nowy rynsztunek
  • zaklinanie
  • pogłębione mutacje
  • Nowa miejscówka
  • niektóre zadania poboczne

Wady

  • wątki główne, znów średnie
  • gdzie tu widać, że to są najlepsze dodatki do gry ever?
KamilossPL

KamilossPL

Dodatki wprowadzają trochę nowości, rynsztunku, jeden nowy teren i dwa średnie wątki fabularne. Trochę rozszerzają uniwersum gry, powracają znane postacie z poprzednich osłon. Są dosyć krótkie, ale warto w nie zagrać mimo wszystko
Grałem na: PC

Komentarze (11)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper