Klasyczne gry z automatów
Już od kilku miesięcy chodzi mi po głowie, aby zacząć pisać o automatach, jednak nie tych hazardowych a starych maszynach na których kiedyś traciło się setki godzin. W czasach gdy zaawansowana grafika sprowadzała się do kilku pikseli, gra sprawiała mi najwięcej przyjemności. Dlatego parę słów o automatach tutaj znajdziecie.
Jak większość obecnych tutaj graczy, gram w nowości a godzin spędzonych ze znajomymi grając w FIFĘ czy NBA ciężko zliczyć. Jednak ciężko będzie mi zainteresować czytelników czymś co zna prawie każdy, dlatego stwierdziłem, że zacznę od czegoś innego - gier z automatów.
Jakiś czas temu znalazłem świetną stronę (Internet Arcade), która udostępniła blisko 700 gier ze starych klasycznych automatów. To sprawiło, że pomyślałem sobie: "widać kogoś wciąż interesują gry na automatach". Jak sprawdziłem niektóre gier mają ponad 450 tysięcy wyświetleń. Liderem rankingu popularności jest samochodówka "Out Run", w której zasiadasz za kółkiem czerwonego ferrari i jedziesz po torze (prawdopodobnie, bo za niewiele nie widać) ścigając się z innymi autami. Gra jest bardzo wciągająca, w czasie pisania tego tekstu z pół godziny spędziłem na pobijaniu swoich rekordów. Jeżeli macie ochotę spróbować to na dole znajdziecie instrukcje jak rozpocząć grę (control to pedał gazu, spacją zmiana biegu - są tylko dwa, a strzałkami skręcacie).
Na opisanej stronie możecie znaleźć prawdziwe starocie, w tym automaty do gier z lat 70, sporo jest jednak gier które znane są starszemu odbiory. Gry produkowane przez SEGA czy Atari często pojawiały się w Polsce jako automaty barowe. W końcu takie gry jak Astro Blaster (w różnych odmianach) czy Indiana Jones to klasyki gatunku. Dlatego zdecydowanie polecam odwiedzić stronę i spędzić chociaż chwilę przypominając sobie jak to było w dawnych czasach albo zobaczyć na czym grały nastolatki w latach 90.
Tak sobie wracam do tematu, bo ostatnio siedziałem w barze, restauracją to ciężko było nazwać, gdzie przypomniał mi się widok ze starych lat. Kilka osób obok siebie stało i grało na automatach. Niestety tym razem były to automaty hazardowe. Może popełnię na ten temat osobny wpis, ale nie do końca wiem na czym polega ich fenomen. Gra nie wymaga żadnych umiejętności, refleksu czy wiedzy. To po prostu głupie klikanie w przycisk i oczekiwanie na rezultat. Wygląda na to, że starych arkadowych graczy przy maszynach zastąpili ludzie, którzy kompletnie nie mają wyobraźni co robią. A przecież działają też stronki gdzie można zagrać w takie gry za darmo i kasyna internetowe, które chyba nie do końca legalne ale też przyciągają sporą ilość graczy. Kolesie siedzą tam i przegrywają naprawdę spore pieniądze. W ciągu może 20 minut widziałem jak facet stracił co najmniej 200 złotych. Szukałem trochę informacji na ten temat i dowiedziałem się, że rocznie jeden automat ma nawet do 500.000 złotych obrotu i ok. 50.000 złotych zysku. Dla mnie to jest jakiś absurd...