Tony Hawk's Pro Skater 1+2 - wrażenia po weekendzie z grą

BLOG RECENZJA GRY
298V
Tony Hawk's Pro Skater 1+2 - wrażenia po weekendzie z grą
derpr | 08.09.2020, 07:51
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

THPS 2 to gra mojego dzieciństwa. Piosenki znam na pamięć, cheaty pamiętam do dziś. Grałem w to na PSX, grałem w to na PC. Od momentu zapowiedzi nie mogłem się doczekać odświeżonego wydania. Nie zawiodłem się. Ocena końcowa dotyczy jakości remastera a nie samej gry.

Nie będę się rozpisywał, bo i tak nikt nie czyta recenzji tylko przewija od razu do wyniku. Grę rozpoczyna świetne intro pod melodię "Guerrilla Radio", w którym możemy podziwiać sportowców na nagraniach z VHSa. W pewnym momencie efekt VHS zanika, obraz rozszerza się do formatu 16:9, przytłumiony dźwięk zostaje zastąpiony muzyką wysokiej jakości a obraz staje się krystalicznie czysty. To się nazywa płynne przejście.

Menu jest zupełnie inne niż w starych grach, od razu wskakujemy do trybu kariery i możemy wybrać czy chcemy grać w poziomy z jedynki, dwójki czy mapy bonusowe. Dla każdej paczki mamy osobny pasek postępu, ale postępy naszej postaci przenoszą się między map packami.

Zadania do wykonania się nie zmieniły, za to doszły dwa nowe elementy - punkty statystyk, których nie kupujemy jak w oryginale tylko znajdujemy w różnych, z reguły dość łatwo dostępnych miejscach na mapach i znaczki Vicarious Visions, których przeznaczenia nie udało mi się jeszcze rozgryźć. Prawdopodobnie to zwykła znajdźka dla odblokowania osiągnięcia. Nowością jest również kamera, która z grubsza pokazuje nam zadania do wykonania. W przypadku większości zadań nie ma ona większego znaczenia bo pokazuje jedną literkę z napisu SKATE czy jedną puszkę ze sprayem, ale w sytuacji w której musimy wykonać konkretny trick w konkretnym miejscu, kamera pokazuje to miejsce co jest ogromnym ułatwieniem.

Graficznie nie mam większych zastrzeżeń, gra wygląda tak, jak wspominam oryginał, więc remaster spełnił swoje zadanie. Wydajnościowo również nie zauważyłem problemów - gram w 4k na xboksie one x z włączonym hdr. Jeśli chodzi o kwestie techniczne to w ciągu 3 dni intensywnego grania gra raz się wywaliła i raz przeleciałem przez ścianę. Podczas ładowania jednego z poziomów napis z nazwą mrugał, poza tym nie zauważyłem żadnych innych glitchy. Zdecydowanie nic, co uprzykrzałoby rozrywkę. Dodatkowo wczoraj pojawił się 3GB patch, więc możliwe, że te problemy już się nie powtórzą.

Muzyka jest świetna, jak to w tych grach było od zawsze. Mamy do dyspozycji 59 utworów, dodatkowo jeśli któryś nie przypadnie nam do gustu, możemy go wyłączyć w ustawieniach. Po napełnieniu paska special na muzykę nakładane są efekty sali koncertowej, więc po pewnym czasie jesteśmy w stanie ocenić czy możemy zrobić trick specjalny bez patrzenia na ekran.

Od razu dostępnych jest też kilka cheatów (teraz nazywają się mody) takich jak perfekcyjny balans czy zawsze pełen pasek special.

Gra posiada lokalny multiplayer a także edytor poziomów, póki co społeczność się nie popisała i opublikowane parki są w dużej części niegrywalne. Sam edytor jest dość toporny i nie miałem dość cierpliwości żeby dokończyć jeden prosty park. Do dyspozycji mamy znacznie większy teren niż w starym edytorze, doszło też kilka nowych elementów nazwanych "smart", w przypadku których mamy dość sporo swobody w kontrolowaniu ich kształtu. Liczę na to, że społeczność gry rozwinie się i pojawią się ciekawe parki.

Oceń bloga:
8

Atuty

  • To ta sama gra tylko odświeżona
  • Drobne poprawki niektórych mechanik
  • Lokalny multiplayer
  • Muzyka

Wady

  • Toporny edytor poziomów
  • Słabe poziomy dostarczone przez społeczność
  • Brak niektórych cheatów, które urozmaicały rozgrywkę w oryginale
derpr

derpr

Vicarious Visions kolejny raz dostarczyło świetny remake klasycznej gry. Jakość wykonania, licencjonowane produkty, klimat, muzyka i ten sam fun co 20 lat temu.

10,0

Komentarze (10)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper