[PxH] Wiedźmin i Sarmacki klimat, czyli o Serca z Kamienia

BLOG O GRZE
54V
user-65666 main blog image
Improbite | Wczoraj, 18:12
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Ostatnio wróciłem do grania na Xboxie i odkryłem, że w mojej bibliotece wciąż czeka Wiedźmin III Dziki Gon Edycja Kompletna. Pomyślałem, że warto wrócić do tej gry, choćby dla samego Gwinta, zwłaszcza że wątek główny i oba dodatki wciąż pozostają niedokończone.

Tekst dotyczy dodatku Serca z Kamienia i może zawierać spoilery. Czytacie na własną odpowiedzialność.

Czuć ten sarmacki klimat!

W historii Polski okres Sarmacji zajmuje wyjątkowe miejsce. Dlatego szkoda, że postać Olgierda von Evereca, jednego z głównych bohaterów dodatku, nie została przedstawiona w sposób bardziej uniwersalny, który przemówiłby do odbiorców spoza naszego kraju. Najbardziej ujął mnie sposób, w jaki Olgierd się ubiera i zachowuje. Grając, nigdy nie miałem pewności, czy czeka mnie porządna zabawa, czy raczej honorowa bitwa.

Zaklinanie broni u specjalnego rzemieślnika

Nigdy nie byłem fanem ulepszania broni w Wiedźminie – wymagało to czasem sporo pracy i zaglądania pod każdy kamień w poszukiwaniu składników lub schematów. Zaklinanie to jednak zupełnie inna historia – proste i jednocześnie zabawne.

Możemy to zrobić u rzemieślnika z dalekiego Ofiru, który oferuje zaczarowanie broni słowami. Na przykład „pierogi” może zwiększyć statystyki naszego ekwipunku. Nie ma chyba bardziej polskiego słowa niż to, prawda? Przynajmniej dla ludzi z naszego kraju. W końcu przydają się te wszystkie chomikowane glify, których nie sprzedaliśmy. Bo w końcu, nigdy nie wiadomo, jaki ekwipunek wypadnie z potwora czy przeciwnika.

Ciekawy napisany antagonista

Wątek fabularny ponownie wprowadza postać znaną z podstawowej wersji gry – Ganthera O’Dima, szerzej znanego jako Pan Lusterko. Do dziś czuję dreszcze na wspomnienie tej postaci. Wydaje się najbardziej tajemniczym bohaterem w całej serii. Nawet po ukończeniu dodatku niewiele o nim wiemy, poza tym, co ujawnia fabuła. Pozostawia to pewien niedosyt, który dodatkowo podkreśla jego niepokojący charakter.

Wiedźmin - Serca z kamienia

Trochę inny Geralt, odmienny wiedźmin?

Przez wszystkie trzy odsłony Geralt miewa chwile refleksji nad swoją tożsamością jako zabójcy potworów. W dodatku dzięki zadaniu związanym z postacią znaną z pierwszej części trafiamy na wesele. Tam, w towarzystwie pewnego ducha, bierzemy udział w zabawach.

To moment, w którym Wiedźmin ma szansę doświadczyć czegoś innego niż walki z bandytami czy potworami. Choć Geralt jest mutantem, pozbawionym wielu ludzkich trosk i uczuć, są chwile, gdy marzy o życiu innym niż ciągłe machanie mieczem i ratowanie świata.

A co wy uważacie o przygodach, w których palce macza nasz drogi wiedźmin Geralt?

 [PxH] Pixelowy Horyzont to kategoria wpisów nawiązujących do gier związana moim newsletterem „Pixelowa Kultura", który za darmo znajdziecie na platformie Substack.

Oceń bloga:
2

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper