Studia, które opuściły szeregi Sony, w ostatnich dziesięciu latach
Sony w ostatnim czasie zamknęło wiele swoich zespołów. Z paroma innymi zakończyło współpracę. W tym tekście postanowiłem uporządkować wszystko, co działo się w japońskiej firmie na przestrzeni minionych dziesięciu lat.
1. Zipper Interactive (1996-2012) - Studio powstało w 1996 roku. Zasłynęło strzelanką SOCOM. W 2006 roku Sony postanowiło ich wykupić i włączyć do rodziny Sony Computer Entertainment. Współpraca nie trwała jednak długo bo developer został zamknięty zaledwie po 6 latach, w 2012 roku. Jedna z ich ostatnich gier to niesamowicie ambitny MAG, gdzie w starciach online mogło uczestniczyć 256 graczy, co w tamtych czasach było niemałą rewolucją. Na koniec swojego żywota wydali też świetną strzelankę na PSP Vita - Unit 13.
Konkluzja - zamknięcie Zipper Interactive było dużym błędem. Sony na obecną chwilę nie ma żadnej strzelanki AAA w swoim portfolio.
2. SCE Studio Liverpool (1984-2012) - Legendarne Psygnosis. Pod skrzydłami Sony od 1999 roku. Najbardziej znane z Wipeout, Lemmings, Formula One i Colony Wars. Niesamowicie płodne jako Psygnosis (wydali kilkadziesiąt gier).
Konkluzja - po przejęciu przez Sony ilość i jakość produkowanych gier się obniżyła. Mimo wszystko, z racji swojej renomy, zamknięcie tego studia było zbyt pochopne. PS5 przydałyby się na start jakieś futurystyczne wyścigi w stylu Wipeouta.
3. SCE Studio Cambridge (1997-2017) - mocno niedoceniane studio Sony. Najbardziej znane z serii MediEvil. W epoce PS2 wydawali jedne z najładniejszych gier w tamtych czasach (Primal, Ghosthunter, 24: The Game), które wyciskały ostatnie soki z tej konsoli i mogły konkurować graficznie z grami na dużo mocniejszego Xboxa. Primal to była jedna z najciekawszych gier na PS2. W 2012 roku studio zostało przemianowane na Guerrilla Cambridge, w tym czasie samodzielnie stworzyli Killzone: Mercenary i RIGS. Pomagali też przy produkcji kilku części Killzone. Zamknięte w 2017 roku, gdy seria Killzone poszła w odstawkę.
Konkluzja - zamknięcie Cambridge to ogromny cios dla każdego gracza. To był jeden z najbardziej wartościowych zespołów w szeregach Sony. Primal 2 pozostanie teraz już tylko w sferze marzeń.
4. Evolution Studios (1999-2016) - developer którego znać powinien każdy fan racerów. WRC, Motorstorm i Driveclub to najbardziej znane marki jakie stworzyli. Przejęte przez Sony w 2007 i zamknięte w 2016 roku. Driveclub do dzisiaj może pochwalić się najładniejszym deszczem jaki kiedykolwiek wykreowano w grach.
Konkluzja - zamknięcie Evolution było zbyt pochopne. Tylko raz powinęła im się noga (Driveclub na premierę miał mnóstwo problemów, ale po wielu miesiącach został doszlifowany i doprowadzony niemal do perfekcji). Mimo to japończycy od razu ich skreślili i wyrzucili do kosza.
5. Bigbig Studios (2001-2012) - kolejne studio zamknięte w 2012 roku. Stworzyli Pursuit Force, Motorstorm: Arctic Edge i Little Deviants na PSP.
Konkluzja - nie byli zbyt płodni, mimo wszystko należało dać im szansę. Być może rozwinęliby się tak jak Sony Bend i zaczęli tworzyć wielkie gry.
6. Japan Studio (1993-2021) - Legendarne studio prosto z kraju kwitnącej wiśni, które powstało już w 1993 roku. Liczba gier które stworzyli to kilkadziesiąt pozycji. Najbardziej znane z Ape Escape, Genji, The Legend of Dragoon , Everybody`s Golf, Knack, Rain, Puppeteer, Patapon i Locoroco.
Konkluzja - zamknięcie Sony Japan to ogromny cios dla każdego fana japońszczyny. Ich gry być może nie sprzedawały się w milionach egzemplarzy, ale stanowiły o sile i różnorodności marki oraz przyciągały wiele osób do konsol PlayStation.
7. Project Siren (1999-2020) - znane też jako Team Gravity. Odprysk Japan Studio. Twórcy najlepszego horroru w epoce PS3, czyli Siren: Blood Curse oraz kapitalnej serii Gravity Rush.
Konkluzja - zespół, który nie tworzył słabych gier - każda była na niezłym poziomie i mogła pochwalić się wysoką średnią na metacritic. W czasach gdy PS4 i PS5 brakuje rasowego horroru ich zamknięcie budzi niezrozumienie.
8. Team Ico (1997-2011) - ekipa która stworzyła jedne z najbardziej klimatycznych i artystycznych gier w historii elektronicznej rozrywki - ICO, Shadow of the Colossus i The Last Guardian (ta ostatnia skończona już jako genDESIGN).
Konkluzja - ich zamknięcie to jedna z największych strat w branży gier video. Prawdopodobnie już nigdy nie dostaniemy tak chwytających za serce i klimatycznych gier jakimi raczył nas Fumito Ueda.
9. Quantic Dream - Kolejni artyści w szeregach Sony. Swoją drogę na szczyt rozpoczęli od wypuszczenia Omikron i Fahrenheit, po czym podpisali z Sony kontrakt na stworzenie trzech gier na wyłączność. Owocem tej współpracy były Heavy Rain, Beyond: Dwie Dusze i Detroit: Become Human. Ich produkcje charakteryzowały się niesamowitą filmowością i wyznaczały graficzne standardy. Sony miało prawo pierwokupu, jednak nie wiedzieć czemu wypuściło z rąk tych utalentowanych developerów, którzy potem trafili pod skrzydła chińczyków.
Konkluzja - odstawienie na boczny tor Quantic Dream to jedna z najbardziej niezrozumiałych decyzji Sony pod zarządami Ryana i Hulsta. Ich gry to były system sellery - dwóch moich znajomych kupiło konsole PlayStation dla gier Quantic Dream.
10. Supermassive Games - angielski developer, który stworzył dla Sony grę Sackboy Prehistoric Moves, Killzone HD i wiele DLC do Little Big Planet. Ich najbardziej znana produkcja to oczywiście Until Dawn - do dzisiaj jedna z najlepszych gier w swoim gatunku.
Konkluzja - zakończenie współpracy z Supermassive to kolejna absurdalna decyzja Sony. Until Dawn zrywał czapki z głów i był system sellerem. Jestem niesamowicie zdziwiony przerwaniem kooperacji z tym developerem. Ich gry po odejściu od Sony straciły na jakości, widać w nich braki budżetowe.
11. Sanzaru Games - amerykańskie studio, które stworzyło Sly Copper: Thieves in Time i sporo różnych portów na PSP i Vite. Od jakiegoś czasu ich drogi rozeszły się z Sony i zaczęli tworzyć gry na Oculusa.
Konkluzja - porzucenie współpracy z tymi twórcami wydaje się naturalne bo nigdy nie stworzyli wielkiego hitu dla Sony, aczkolwiek szkoda potencjalnego następcy Sly`a.
12. Eat Sleep Play (2007-2017) - w 1999 roku Scott Campbell i David Jeff uformowali studio pod nazwą Incognito Entertainment. Przez wiele lat współpracowali z Sony. Ich flagowe tytuły to seria Twisted Metal oraz Warhawk. W międzyczasie, w 2007 roku, David Jeff stworzył własne studio - Eat Sleep Play. Funkcjonowało 10 lat i zostało zamknięte w 2017 roku.
Konkluzja - odświeżony Twisted Metal nie osiągnął wielkiego sukcesu. Ich zamknięcie jest zatem zrozumiałe.
13. Manchester Studio (2015-2020) - małe studio robiące jakieś popierdółki na VR.
Podsumowanie
Ilość developerów jakich straciło Sony w ostatnich latach jest całkiem pokaźna. To co łączy większość tych studiów to fakt, że ich gry nie podążały za rynkowymi trendami. Mimo to były to często produkcje niesamowicie oryginalne, artystyczne, czasami powalały klimatem, innym razem chwytały za serce i nie pozwalały oderwać nam się od ekranu i odłożyć pada. Zamknięcie takich developerów jak Team Ico, Japan Studio czy SCE Studio Cambridge i SCE Studio Liverpool to duża strata dla wszystkich graczy i w pewnym sensie utrata cząstki własnego dziedzictwa. Zerwanie współpracy z Quantic Dream czy Supermassive to też dziwaczna decyzja bo konsole PlayStation zawsze kojarzyły się z "filmowymi" grami i wielu moich znajomych właśnie dzięki tym grom sięgało po PlayStation w pierwszej kolejności. Sony obecnie postawiło na developerów bezpiecznych, tworzących najczęściej gry z otwartymi światami. W tym towarzystwie nie było miejsca dla takich artystów elektronicznej rozrywki, podążających własnymi drogami, jak Fumito Ueda, David Cage czy cała rzesza japońskich twórców. Pod rządami Ryana liczy się głównie rentowność a nie wysoki poziom artystyczny i duchowe dziedzictwo marki. Oczywiście Sony na miejsce zamkniętych developerów kupiło nowe firmy (Bluepoint Games, Pixelopus, Housemarque, Firesprite), ale niestety nie jest to ten sam kaliber, który ich opuścił. I oby ta 13 którą tu umieściłem, nie była dla Sony liczbą pechową.
