Easter Eggi w serii FIFA
"We are in the End Game now" - mogą tak dziś, niczym Doctor Strange, powiedzieć gracze Fify. No bo jest końcówka lipca, 19-stka jest już praktycznie martwa, nic się nie dzieje w grze, ani w piłkarskiej rzeczywistości. Pozostaje tylko czekać na "dwudziestkę". Dlatego zapraszam do poczytania o wybranych Easter Eggach w serii FIFA, a ich, co może wydać się nieco dziwne, jest całkiem sporo.
Na wstępie chciałbym napisać, że wszystkie zdjęcia/screenshoty związane z tym blogiem, znajdują się w galerii na samym dole. Miłego czytania!
Trener podejrzany o przestępstwo
Przestępstwo? Co? W FIFIE?! Otóż, niejaki J. Haythwaite jest jednym z wielu "brązowych" trenerów w trybie Fifa Ultimate Team. Niby nic specjalnego. Jednak jeśli będziemy oglądać Manhunt: Unabomber (swoją drogą niezły serial; dostępny na Netflixie), warto w jednym odcinku przyjrzeć się tablicy ze zdjęciami podejrzanych. Ujrzymy na niej naszego angielskiego trenera. Nie wierzycie? Spójrzcie sami!
Hołd dla zmarłego pracownika
Simon Humber był dyrektorem kreatywnym w serii FIFA. Pełnił funkcję głównego dyrektora przy produkcji, według wielu jednej z najlepszych gier piłkarskich - FIFA 2010 World Cup. Dodatkowo, zawsze trzymał kontakt z graczami. Niestety, w czasie powstawania Fify 16, Simon przegrał walkę z rakiem. EA postanowiło oddać hołd zmarłemu pracownikowi umieszczając bukiet kwiatów obok bramki, na stadionie jego ukochanego klubu - Portsmouth F.C.
Gwizdy w Seattle
23 kwietnia 2011 odbył się mecz między Seattle Sounders a Colorado Rapids. W 3 minucie spotkania, Brian Mullan (zawodnik Colorado Rapids) wykonał brutalny wślizg, w konsekwencji łamiący nogę piłkarza gospodarzy - Steve'a Zakuani'ego. Oczywiście, za faul otrzymał czerwoną kartkę i został odesłany do szatni. W Fifie 13, gdy zagramy mecz w Seattle, pomiędzy wspomnianymi wyżej drużynami, Brian Mullan przy kontakcie z piłką spotka się z głośnymi gwizdami i buczeniem. Kibice ucichną, gdy piłkę otrzyma inny zawodnik.
Press X to Jason
Pamiętacie Heavy Rain? Dobra gra z wyborami moralnymi, choć i gigantycznymi lukami fabularnymi. Twórcy FIFy również pamiętają. Ale przejdźmy do rzeczy. Otóż, podczas meczów można usłyszeć spikera, no nic specjalnego, normalna sprawa na stadionie. Ale w Fifie 15 podczas niektórych meczów w trybie FUT, jeśli się dobrze wsłuchaliśmy, mogliśmy usłyszeć tajemniczy komunikat o treści: "We have a missing child, by the name called Jason". Sam byłem zaskoczony, gdy pierwszy raz o tym przeczytałem na jakiejś reddit'owej nitce.
Fan Alexa Huntera nr 1
W odsłonach serii z cyframi 17, 18 i 19 mogliśmy zagrać w Drogę do Sławy angielskiego ofensora - Alexa Huntera. Nie było to nic specjalnego, ot oklepana do bólu historia wejścia na szczyt młodego zawodnika. Jednak i tu nie obyło się bez nawiązań. W Fifie 17 podczas kariery Alexa, spotykamy przed meczem dzieciaka który chce od nas autograf. Możemy złożyć podpis, możemy też mu odmówić. Jednak, ten małolat pojawia się również na samym początku fabuły w 18-stce, tylko tym razem... jest Brazylijczykiem. Prosi nas, aby zagrać z jego kolegami mecz 3v3. Ciekawe ile osób grających w ten tryb zwróciło na to uwagę.
Viking thunderclap
Każdy fan piłki nożnej na pewno kojarzy te charakterystyczne klaskanie kibiców z Islandii. Wszyscy je pokochaliśmy podczas EURO 2016. Dzisiaj, jest to już na tyle popularne, że możemy to nawet usłyszeć na polskich stadionach. I w grach również! Pierwszy raz się to pojawiło w mundialowym dodatku do 18-stki i chyba zostało już na dobre, bo jest to obecne w 19-stce. Po wygranym meczu Islandczyków możemy zobaczyć taką o to animację:
a tutaj link do prawdziwych oklasków:
Oczywiście, wbrew pozorom w całej serii jest o wiele więcej tajemnic, ciekawostek oraz popularnych wielkanocnych jaj. Ja wybrałem te - w mojej opinii - najciekawsze. Jeśli chcielibyście przeczytać o kolejnych ciekawostkach z tej serii - piszcie.