Tawerna PPE #16
Witam gorąco w przedostatnim w tym roku odcinku Tawerny! Zima za pasem, choinka w spelunie już ubrana, śledzik moczy się w pierzynce z żurawiną, a z głośników przygrywa Wham! Tym świątecznym akapitem zapraszam Was na spotkanie z Arturem, który pod pseudonimem DrunkParis już kosztuje znakomite whisky. Dołączam się do tej rozpusty i zapraszam na ten wyjątkowy odcinek Tawerny PPE!
Tawerna PPE – to miejsce w którym spotykamy się raz w tygodniu żeby poznać się nieco bliżej – zarówno jako gracze jak i od strony prywatnej. Blog w którym chcę abyście opowiedzieli coś o sobie, swoich zainteresowaniach, pasji, muzyce, ulubionych grach i marzeniach tych małych i nieco większych. W każdym odcinku będę chciał gościć jednego z Użytkowników PPE, pytania będą zawsze takie same dla każdego z Was – ale w sekcji komentarzy możecie zadawać swoje. Wpisy będą wychodzić cyklicznie raz w tygodniu w każdy piątek w godzinach porannych. Mam nadzieję że początek weekendu będzie dobrą porą na wizytę w sekcji blogowej – tym bardziej że gośćmi będziecie Wy sami. Trzymam mocno kciuki za frekwencje, Waszą aktywność w komentarzach i zachęcam do dyskusji.
Dwa tygodnie do Świąt Bożego Narodzenia - zaczynam powoli wkręcać się w ten nadchodzący klimat ubierania choinki, przekazywania sobie prezentów i pieczenia makowców. W tym roku nie mogę doczekać się tego wyjątkowego czasu, a to po części związane jest z końcem 2020 roku i mam nadzieję lepszym 2021. Kilka dni wolnego przyda się każdemu z nas na naładowanie baterii - z tyłu głowy widzę serniczek z rodzynkami, zapijany herbatką z kawałkiem pomarańczy, świąteczny sweterek który zakładam w ten czas i obowiązkowy seans Kevina. Będę miał w końcu chwilę na przemyślenie formuły nowej Tawerny na przyszły rok i kilku innych projektów które chcę wdrożyć dla Was, ale także dla siebie prywatnie. Dzisiejszy odcinek będzie przedostatnim kiedy prowadzę wywiad z kolejnym wyjątkowym Userem. Nasze następne spotkanie odbędzie się dopiero w Wigilię, a kolejne już w pierwszy dzień 2021 roku kiedy większość z Was będzie leczyć kaca i z błogością spoglądać na szklankę wody z 2KC. Mam nadzieję że nie pogniewamy się na siebie i dacie mi trochę fory pod koniec roku, abym w święta przywitał Was niespodzianką jaką przygotowałem.
Minęło już 15 tygodni odkąd Tawerna zaczęła swoją działalność w tym czasie gościłem wielu znakomitych Użytkowników tego portalu. Nie inaczej było z Rafałem w poprzedni weekend. Wódeczka lała się w hurtowych ilościach, a stali bywalcy zamiast kieliszków zaczęli używać słoików wrzucając plasterki ogórków dla smaku. Niekiedy inwencja twórcza ludzi których tu spotykam zaskakuje mnie bardzo pozytywnie. Przywraca mi to wiarę w ludzi, bo pomimo zgorszenia alkoholowego dyskusja jaką rozkręcił BlondSpaceBoro stała na bardzo wysokim i merytorycznym poziomie. Myślę sobie że niektórzy z ulicy Wiejskiej w stolicy powinni sobie od czasu do czasu przeczytać nasze wspólne sesje i dojść w końcu do porozumienia bez przepychanek słownych. Rafał - Byku jeszcze raz dzięki za spotkanie, poświęcony czas i wątrobę na spotkanie z nami. Drzwi Tawerny stoją przed Tobą otworem i na wejściu lufka na obie nóżki gratis ;)
Dziś udało mi się namówić Artura na wywiad i wspólne chla...to znaczy rozmowy w Tawernie. DrunkParis'a znacie pewnie z jego cyklu blogowego - "pijane treści" i usuwania waszych gorszących propozycji miss mokrego podkoszulka. Jako jeden z Redaktorów tego portalu czuwa nad Wami i jest mi bardzo miło, że do grona moich wyjątkowych Gości mogę zapisać tak ciekawą i pozytywną postać. Pisząc to zapomniałem posłodzić kawy, ale chyba już nie muszę ;) Nie przeciągając, bo zapewne jesteście ciekawi co do powiedzenia ma dla Was Artur - zapraszam wszystkich na odcinek specjalny z DrunkParis! Alkohol uzupełniony, zagryzki świeżo przygotowane, kominek rozpalony. Bawcie się dobrze łobuzy!
Pytanie z największą liczbą + poprzedniemu Gościowi zadał Stachoo85_PL / Jaki był twój największy zestaw jaki malowałeś, jak długo i dlaczego przepiłeś cały zarobiony hajs?
Dreadfleet. 10 okrętów oraz pełno wysp, zameczków smoków, potworów morskich itd. Przepiłem, bo jestem co czwartym mężczyzną na świecie (czyli szczęśliwy ze swoją drugą połówką)
---
Dzięki za udział w zabawie i zachęcam do zadawania kolejnych pytań aktualnemu Gościowi.
Pisownia oryginalna / tekst bez zmian.
1. Z racji że jesteśmy w Tawernie proszę tradycyjnie o złożenie zamówienia na napój który będzie nam towarzyszył w naszej rozmowie.
Swego czasu preferowałem dobrego holenderskiego Heinekena (nie mylić z rozlewni Żywca, bo to zupełnie inne i słabsze piwo) czy Grolscha, ale piwo ostatnio rzadko gości w moim domu, więc z pewnością pójdę w stronę dobrego Irlandzkiego trunku, a mianowicie Bushmills Whiskey. Pierwszy raz zasmakowałem w Szkocji, gdzie miałem okazję gościć i muszę przyznać, że ten karmelowy kolor i cytrusowy zapach do dzisiaj stał się jednym z moich ulubionych mocniejszych alkoholi. Poproszę.
2. Na wstępie powiedz nam coś o sobie.
Uwielbiam takie pytania ;) Cóż, ci co zdążyli już mnie poznać, jakieś zdanie pewno mają wyrobione, ci zaś którzy dopiero to zrobią, niech słuchają ;) Zwą mnie Artur i zwyczajnie w świecie lubię to imię. Dobrze charakteryzuje moją osobę, choć we wszelakie horoskopy i ich znaczenie nie wierzę, to niektóre celnie trafiają. W dużej mierze jestem indywidualistą, choć bardziej przekłada się to na pracę, bo wszelkie zabawy drużynowe dają mi dużo frajdy. Piłka nożna to moja sportowa religia i tylko gdy dysponuję czasem, oglądam zmagania ukochanej drużyny. Moje serce gracza kocha wszystkie platformy bez względu na firmę i stronię od wszelkich dyskusji, które prowadzą do oczywistego rzucania się błotem. Co jeszcze? Lubię reklamy telewizyjne i wynoszenie śmieci w klapkach o północy z piątego piętra, gdy wszyscy już śpią, wciąganie nosem podczas kataru tworząc nowy gatunek muzyczny... a tak na poważnie trochę później :D
3. Skąd inspiracja na Nick i Twój Awatar? Słowo Drunk jakoś utkwiło mi w pamięci;)
Haha, długo by pisać więc tak w dużym skrócie - lubuję praktycznie wszystko, to co jest związane z muzyczną sceną francuską i samym Paryżem. Z racji, iż sam kilka lat temu majstrowałem swoje wyroby, a inspiracją był artysta pochodzący z miasta zakochanych, to trzeba było tę nazwę uwzględnić. Drunk? Nie mam pojęcia, skąd to się wzięło, hlip :D Avatar, to element scenicznej scenografii Justice. Obaj panowie poza tym, że są świetnymi artystami i generują mój ukochany gatunek, to także są chrześcijanami, co często podkreślają, jednak ich zachowanie niekiedy mocno temu przeczy, hehe. Sam wybrałem ten symbol głównie z tego powodu, że kojarzy się ze sprawiedliwością.
4. Jak zaczęła się Twoja przygoda z PPE?
Łojej, stare dzieje. Jak większość z nas tutaj byłem zafascynowany sposobem prowadzenia PSX Extreme, który mocno wyróżniał się na tle innych pism. Jednak z czasem człowiek nabierał powagi i skupiał swoją atencję na bardziej poważne kształty, aha - to gdzieś ulubione pisemko przestało porywać. W dalszych odmętach mojego życia i chwały internetu ciekawość, jak to wszystko dalej wygląda, wzięła górę i tak jakoś się zaplątałem na stałe na PPE. Nie rejestrowałem się już na starcie, tylko właściwie czerpałem dostarczane informacje. Po czasie chęć dzielenia się swoimi doświadczeniami zmusił mnie do codziennego logowania się na portalu, a słynna piwnica PSX Extreme do dzisiaj nie daje mi spać.
5. Co w swojej pracy lubisz najbardziej, oprócz edytowania postów?
Jak wszyscy piszą, że są niewinni :D Poważnie, to kawał roboty trzeba tutaj wykonać. Użytkowników jest multum, więc i jest co robić. Chyba nigdy wcześniej nie czytałem tylu komentarzy na żadnym innym portalu, a niektóre z nich to prawdziwe perełki, które zdobią moją ścianę nad łóżkiem. No i wiesz, ta moc... gdy obrywasz gównem za usunięty koment lub banicję portalowicza <śmieszek>. Taka fucha, mimo wszystko fajnie być częścią tego portalu i w jakiś sposób również dawać coś od siebie.
6. Od pewnego czasu można zauważyć Twoją aktywność w sekcji blogowej - czy pijane treści to będzie Twój stały cykl?
Dopóki alkohol na biurku nie będzie się kończył, to z całą pewnością mogę tak stwierdzić, ale sami wiece różnie bywa, a do sklepu w tym stanie nie wypada :)
7. Portal przebił ostatnio barierę 2 milionów unikalnych Użytkowników, pękło też 13 milionów wyświetleń w jednym miesiącu. Jakie są plany na dalszy rozwój PPE?
Plany jak zawsze są, niektóre z nich zostały już wdrożone, a kolejne czekają na swoją kolej. Duża ich większość z pozycji użytkownika jest raczej niewidoczna, ale kilka zmian z pewnością również zobaczycie. W zasadzie mogę napisać, iż codziennie padają jakieś ciekawe pomysły, które analizuje „wszechgóra” i jest nad czym rozmyślać. Nie chcę jednak za bardzo się wypowiadać w kwestii, która dotyczy samego portalu, bo wiele z tych pomysłów, rzeczy itd. pewno powinna zostać tajemnicą. Także cicho sza!
8. Dość już o robocie! Powiedz jakie jest Twoje TOP 3 gier wszech-czasów i Twój największy zawód?
Najbardziej zawiodłem się na przygodach Lary, które ogrywam od samego początku. Seria po restarcie dawała dużo optymizmu, by ostatecznie pójść w kierunku mas i porzucić to, co kochali weterani tytułu. Po cichu liczę, że nowy Tomb Raider będzie wracał na właściwe tory, ale rozum podpowiada, że to jeszcze nie ta epoka, hehe.
Tomb Raider IV: The Last Revelations - najlepsza, najładniejsza i zawsze ze mną w okresie świątecznym. To chyba wystarczy, by być tą jedną z wszech-czasów.
Red Dead Redemption II - Co tutaj dużo pisać. Zwyczajnie w świecie nie ma takiej drugiej gry i chyba prędko nie będzie. Mnogośc interakcji i niebanalne scenariusze głównego wątku przykuwają na dobrych kilka godzin.
Wiedźmin 3: Dziki Gon - No co?
A tak poza skalą ubóstwiam Splinter Cell i płaczę po kątach, gdy tylko słyszę ten charakterystyczny dźwięk uruchamiania gogli Fishera. Niech oni w końcu zrobią nową, dobrą część. Nigdy nie zapomnę, gdy pierwszy raz odpaliłem pierwszą część i się nią zachwycałem, jak mało kto.
9. Opowiedz o scenie z gry która najbardziej zapadła Ci w pamięć i dlaczego?
Sporo było takich scen, ale ta z Walking Dead od Tetalle pierwszego sezonu ryła głowę do łez. Dawno żadna scena w grach wideo nie wycisnęła ze mnie tylu emocji. Kurdę, pamiętam jak dziś i naprawdę nie znam nikogo, kto nie urobiłby jednej kropelki.. z nosa w końcówce sezonu. Nie rozpisując się zbytnio, Life is Strange również miała takie moment i rzecz jasna końcówka czwartego Tomb Raidera, ach ta Lara.
10. Co poza graniem sprawia Ci największą przyjemność?
Zajmuje się trochę grafiką, więc tworzenie czegoś od podstaw, czegoś nowego daje dużego kopa i często mnie motywuje do działania. Muzyczne podboje mam już chyba za sobą, choć ciągle sobie mówię, że jeszcze kiedyś spad tych chudych paluszków coś interesującego wydobędę, ale brak czasu mocno bije po psyku. Lubię wyskoczyć na rower, czy poganiać za piłką w każdych warunkach, serio. Pokaleczyć narty, spłynąć kajakiem, pobiegać w parku wśród pijanych gimbusów lub zwyczajnie w domu z żoną przy dobrym filmie mocno się pocałować :* Ogólnie aktywnie o ile mam czas i ochotę.
11. Czego słuchasz najczęściej? Twoje muzyczne odkrycie roku 2020?
Mógłbym napisać esej? Nie? No, dobra. Słucham wszystkiego w małych ilościach, a kocham tylko muzykę elektroniczną w obsesyjnym wymiarze czasu. W tym roku to Myd (debiutancki album) oraz Duck Sauce pozamiatali. Nie wspominając o starych weteranach: Daft Punk, The Chemical Brothers, Diplo czy nawet Fatboy Slim - choć ten ostatni ma już swoje najlepsze za sobą, ale chłopaki nadal coś tworzą i zazwyczaj chętnie słucham. Boston Bun, SebastiAn, Justice przyciągają me uszy i wymieniać mógłbym jeszcze tak długo, bo jest w czym. Pozostałe gatunki także oferują dużo barwnych dźwięków, więc dobrym disco czy funkiem nie pogardzę.
12. Opowiesz nam o swoim jednym wybranym marzeniu które chciałbyś w przyszłości zrealizować lub już Ci się to udało? ;)
Udało mi się takowe zrealizować. Zawsze marzyłem, aby pojechać na mecz Ligi mistrzów do Amsterdamu, gdy będzie grać moja drużyna. Emocje gwarantowane, a przeżycia nie-do-zapomnienia. Zresztą, doping na Johan Cruyff ArenA zawsze robił nawet podczas oglądania meczów Ajacieden przez szkiełko.
- Temat Tygodnia -
Twój ulubiony film który oglądasz tylko w święta Bożego Narodzenia ?
Hmm, Kevin? :D Oczywiście żartuję, ale bywało i tak, że gdzieś tam w tle czasem ta produkcja się pojawiła. Raczej nie mam takiego ulubionego, którego chętnie bym oglądał w tym okresie, jednak często w telewizji są emitowane tematyczne filmy, które dobrze pasują do klimatu i tak jednym okiem się ogląda. Poza tym są to święta mocno nastawione na rodzinne rozmowy, więc wszelka rozrywka wówczas schodzi na drugi plan.
Przyznam się jednak, że tuż przed samym okresem świątecznym co roku ogrywam piątą część przygód Lary (nawet swego czasu stworzyłem własne tłumaczenie dialogów). W tym roku również zamierzam podtrzymać tradycję. Piątka idealnie się nadaje na taką zabawę, gdyż da się ją ukończyć poniżej czterech godzin i ma fajny zimowy akcent.
---
Dziękuje za rozmowę - udanego weekendu ;)