The Devil All the Time - recenzja filmu [Netflix]
Są takie przypadki, że tytuły filmów mają istotne znaczenie i tutaj mamy właśnie z takim przypadkiem do czynienia. Niestety tytuł został fatalnie przełożony na j. polski jako "Diabeł wcielony", ale z drugiej strony rozumiem dlaczego mieli problem z nadaniem temu filmowi odpowiedniego tytułu, bo "Diabeł cały czas" nie brzmi najlepiej.
Nie będę zdradzał fabuły tego filmu, bo uważam, że najlepiej podejść do niego nic o niej nie wiedząc. Historia ma dość nietypową konstrukcje, miałem wrażenie tak jakby film składał się z wielu krótkich opowiadań pod koniec, których postacie zmuszone są wybrać pomiędzy dobrem a złem. Wydaje mi się, że jakby ten film zostałby podzielony na odcinki i wypuszczony jako serial to spodobałby się znacznie większej grupie osób. W niemal wszystkich filmach fabularnych pojawia się jakiś motyw przewodni, ale w tym go nie ma, co nie jest wadą, ale nie wpisuje się to w znaną dla większości osób oglądających filmy konwencje. Jest za to wiele dobrze poprowadzonych osobnych, ale pozostających w pewnym związku ze sobą historii, które należy ocenić indywidulanie (w oderwaniu od całości).
Rzeczywistość przedstawiona w filmie nie jest czarno-biała i czasami dobre decyzje z moralnego punktu widzenia prowadzą do złych rezultatów, a zło często jest złem zwalczane. Widzimy w jak dobrzy ludzie upadają, bo nie są w stanie bronić się przed złem i wyrządzoną im krzywdą. Najpoczciwszych ludzi spotyka często najgorszy z możliwych los. W tym wszystkim ukazane jest to, że nie ma sprawiedliwości na tym świecie, a zło jest w każdym z nas i dokoła nas, w innych ludziach i ich działaniach. Pojawia się także wiele wątków o tematyce religijnej m.in. wolnej woli lub jej braku, boskiej interwencji lub przypadku, wykorzystywanie religii do własnych celów, wiara w Boga jest przedstawiona jako źródło niespełnionych nadziei, szaleństwa, przebaczenia, dobra i zła itd.
Reżyseria jest wspaniała, film ma odpowiednie tempo, do tego uchwyconych zostało wiele pięknych scen, które na pewno zostaną długo w mojej pamięci. Wszyscy aktorzy zagrali FENEMONELNIE. Jeden z najlepszych filmów jakie widziałem i zdecydowanie najlepszy film wyprodukowany przez Netflix.