Słuchawki bezprzewodowe dla typowego Janusza. Audictus Champion [Recenzja]

Niedawno na polskim rynku elektroniki pojawiły się dwa modele słuchawek bezprzewodowych, rodzimej marki Audictus. Jeden z nich miałem już możliwość recenzować na blogu, a był to Audictus Champion Pro. Model ten charakteryzował się nowoczesnym designem, dobrą jakością dźwięku i długim czasem na jednym ładowaniu. Również jego cena zdawała się bardzo interesująca. W dzisiejszej recenzji chciałbym wam nieco bardziej przybliżyć budżetową wersję słuchawek, tytułowe Audictus Champion, bez Pro.

Lekkie i wygodne

Jak można było się spodziewać, podstawowa wersja słuchawek producenta została nieco bardziej okrojona z bajerów, a przede wszystkim zmieniła się jej konstrukcja. W przypadku modelu Pro mieliśmy do czynienia ze słuchawkami wokółusznymi a tutaj są one nauszne. Słuchawki otrzymujemy w gustownym, kartonowym opakowaniu, w którym znajdziemy kolejne, grubo usztywnione pudełko. Wewnątrz znajduje się tytułowe urządzenie, kabel zasilająco-ładujący USB-A na USB-C oraz treściwa instrukcja obsługi. Pełen zestaw został ulokowany w przegródkach z twardej pianki, pełniąc funkcję zabezpieczającą komponenty w transporcie.

Słuchawki, które przyszło mi testować, zostały wykonane z tworzywa sztucznego (ABS) a pałąk z aluminium, podobnie zresztą jak miało to miejsce w niewiele droższym modelu Pro. Jakość spasowania elementów stoi na przyzwoitym poziomie, tak samo jak odporność na wyginanie. Materiał tworzywa sztucznego ma ślisko-szorstkawą strukturę, na której niestety będą pojawiać się obtarcia lub tłuste plamki. Producent zastosował w słuchawkach Audictus Champion system obracanych nauszników (o 90 stopni), ułatwiający ich leżakowanie na płaskiej powierzchni oraz system składający je wewnątrz pałąka, gdy nadarzy się okazja szybkiej wycieczki.

Wewnętrzna, górna część pałąka została pokryta pianką zapamiętującą kształt i wyłożona skórą ekologiczną, znacznie polepszając komfort noszenia. Każda strona pałąka daje się wysunąć o dodatkowe 5 cm, co w zupełności wystarczy, by zmieścić je na głowie osoby dorosłej. Każda ze słuchawek odgrywa tutaj inną funkcję. Prawą słuchawkę producent wyposażył w przycisk zasilający / pozwalający na parowanie urządzeń, wysepkę do sterowania głośnością oraz przycisk qualizera, który w domyśle ma wzmacniać basy. Znajdziemy na niej także diodę informacyjną oraz wbudowany mikrofon do rozmów telefonicznych. Na lewej słuchawce znajduje się port zasilający USB-C.

Słuchawki oferują bardzo pozytywne doznania w kwestii wygody użytkowania. Leżą bardzo wygodnie na głowie i są przede wszystkim bardzo lekkie. Niestety, ale wśród użytkowników mogą pojawić się opinie, że podstawowa wersja Audictus Champion ma tendencje do uciskania głowy, szczególnie przy dość długim noszeniu. Owszem, jest to prawda, ale z moich obserwacji wynika, że po 3-5 godzinach użytkowania, powstają dodatkowe luzy, znacząco zwiększające komfort noszenia. Należy więc dać im nieco czasu na wyrobienie materiału, by móc cieszyć się większą wygodą. 

Słuchawki Audictus Champion mogą się także pochwalić identyczną wagą co droższy model, która wynosi ~208 g

Specyfikacja sprzętowa

Jak można zauważyć, wyniki te są bardzo do siebie zbliżone, a modele słuchawek różnią się przede wszystkim konstrukcjami. 

Wrażenia z użytkowania

Słuchawki te, nie zostały formalnie wyposażone w aktywny system Active Noise Canceling (ANC), ale mogą pochwalić się pasywnym tłumieniem dźwięków otoczenia. Naturalna izolacja słuchawek działa bardzo sprawnie, przez co dźwięki otoczenia są zminimalizowane i nie przeszkadzają podczas słuchania muzyki lub w trakcie rozmów telefonicznych. Dźwięk jest naturalnie wytłumiany przez obudowę i rodzaj nauszników, nieco zniekształcony. Słuchawki te spokojnie wystarczają na ~48 godzin ciągłej pracy a naładowanie akumulatora do pełna zajmuje mniej niż 1,5 godziny. Zasięg faktyczny to ~10 m w pomieszczeniach zamkniętych, więc nie jest aż tak źle. W przypadku zagraconych pomieszczeń odległość ta może zmniejszyć się nawet do ~7 metrów. 

Model Audictus Champion umożliwia prowadzenie rozmów przez słuchawki, ale jakość budżetowych modeli niczym znaczącym na konkurencji w podobnej cenie się nie wyróżnia. Nasz rozmówca słyszy nas poprawnie a my jego ... i tyle w tym temacie. 

Urządzenie posiada możliwy do uruchomienia equalizer, który ma w zamyśle podnosić basy podczas odtwarzanego materiału audio. W praktyce ma on bardzo minimalny wpływ na jakość podbijania basów, więc użytkownik raczej nie poczuje różnicy w jego działaniu. Na duży plus należy jednak zaznaczyć bardzo przydatną funkcję "łamania" słuchawek. Podczas słuchania muzyki, należy je złożyć, by natychmiastowo muzyka została zapauzowana. Ponowne rozłożenie słuchawek natychmiast ją wznowi. Mały bajer, a cieszy :D 

Jakość dźwięku

Audictus Champion nie są drogimi słuchawkami, gdyż ich cena wynosi nieco mniej niż 100 zł. Oferują one dobrej jakości dźwięk. Mam nieodparte wrażenie, że producent nieco przyciął koszty związane z jakością wykonania urządzenia na rzecz jakości dźwięku. W tej kwestii nie jest ani niesamowicie, ale też nie jest źle. Można powiedzieć, że jest średnio. Słuchawki zaoferują nam dużo niskich częstotliwości, środkowy bas, który jest niestety mało szczegółowy. Środkowe częstotliwości są przyjemne a wokale czytelne. Model ten poradzi sobie przy spokojniejszej muzyce jak i przy szybszych kawałkach.

Ze słuchawek korzystałem głównie podczas treningów, przy montażu filmów oraz podczas grania na laptopie. Chwalę je przede wszystkim na długi czas działania na jednym ładowaniu oraz dobrej jakości dźwięk. To bardzo fajne, tanie i budżetowe rozwiązanie dla kogoś, kto potrzebuje dobrych słuchawek w Januszowej cenie :D

* - Egzemplarz do recenzji otrzymałem od producenta :)