Logitech Zone Vibe 100: bezprzewodowe słuchawki do pracy i rozrywki [Recenzja]

BLOG RECENZJA
587V
user-77951 main blog image
lordjahu | 11.12.2022, 17:12
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Linia elektronicznych urządzeń biurowych producenta to nie tylko klawiatury i myszki, ale także szeroki wybór kamerek do wideorozmów, głośników i słuchawek. Od ponad roku korzystamy z żoną (praca zdalna) z klasycznych słuchawek biurowych po kablu - Logitech Zone Wired. Ich największym atutem jest dobrej klasy wykonanie, świetnej jakości dźwięk oraz zadowalająca praca mikrofonu. Z racji tego, że są to słuchawki nauszne, miewamy momenty, gdy za mocno dociskają one nasze receptory dźwięku, przez co zmniejsza nam się komfort użytkowania przy dłuższych sesjach przed komputerem.

Dziś na warsztacie pojawiły się za to nowe słuchawki producenta, wokółuszne Logitech Zone Vibe 100. Producent chce w ten sposób uzupełnić segment swoich urządzeń biurowych w lekkie słuchawki wokółuszne, działające w trybie bezprzewodowym. Idąc z duchem czasu i mając na celu skierowanie swojego produktu szerszemu gronu użytkowników, Logitech zrezygnował z dołączanego odbiornika USB, na rzecz podstawowej łączności bezprzewodowej, jaką jest Bluetooth. 

Zestaw startowy

Słuchawki otrzymujemy w kartonowym opakowaniu, chroniącym urządzenie przed czynnikami zewnętrznymi podczas transportu. Wewnątrz opakowania zlokalizowane są słuchawki, opierające swą konstrukcję na kartonowym stojaku. W jego dolnych szufladkach znajdziemy gumowy kabel zasilający USB-C na USB-C oraz materiałowy, miły w dotyku woreczek transportowy. W zestawie znajduje się również rozbudowana instrukcja obsługi w kilku językach, również po polsku.

Użytkownik ma do czynienia z bardzo lekką konstrukcją słuchawek wokółusznych, czyli takich, którymi obejmiemy całkowicie małżowiny uszne. Dzięki takiemu rozwiązaniu słuchawki nie powodują dyskomfortu poprzez uciskanie uszu (douszne i nauszne), ale także wpływają - choć w małym stopniu - na wygłuszenie czynników zewnętrznych. Pod względem wykonania jest dobrze - warto docenić starania marki Logitech w kwestii zrównoważonego rozwoju, również pod względem inicjatyw ekologicznych. Ich urządzenia są od niedawna wytwarzane z tworzyw sztucznych poddawanych recyclingowi. W przypadku tego właśnie modelu mówimy nawet o 25%. To samo tyczy się opakowania. 

Biorąc słuchawki do ręki zauważymy, że ich konstrukcja wypada bardzo średnio, względem pozostałych urządzeń w tej półce cenowej. Największą obawą są tutaj wyciągane nauszniki, opierające się na plastikowej szynie i połączone ze sobą ogumionym kabelkiem, ciągnącym się pod pokrytym materiałem pałąkiem. Ten został wykonany z tworzywa sztucznego i jest podatny na wyginanie, dostosowując się do kształtu głowy użytkownika. Nałożony materiał, możemy z łatwością podciągnąć, wyważając plastikowe zaślepki, celem sprawdzenia okablowania lub przyszłej wymiany na inny materiał. 

Każdy z nauszników posiada 40 mm membrany, zabezpieczone z zewnątrz ścianką z tworzywa sztucznego. Nie jest ona w żaden sposób zakryta materiałem - należy mieć to na uwadze kupując te słuchawki. Na szczęście wokół przetworników znajdują się miękkie gąbki zapamiętujące kształt w materiałowym obszyciu. Znacząco zwiększają one komfort noszenia, nie uciskają za mocno na uszy a co najważniejsze minimalnie tłumią odgłosy otoczenia.

Każdy z nauszników posiada jakąś funkcję sterującą. W przypadku prawego nausznika, na tylnej krawędzi jego konstrukcji znajduje się przycisk pauzy / wznowienia odtwarzania utworu muzycznego. Najwięcej zmian tyczy się lewego nausznika, na którym zlokalizowane zostały przyciski obierania / kończenia połączeń, sterowania głośnością oraz dodano suwak zasilania. Ten poinformuje użytkownika o stanie akumulatora przy uruchomieniu, a działanie potwierdzi białą diodą LED, umiejscowioną tuż przy włączniku. Również na tym samym nauszniku znajduje się wbudowany port USB-C, służący do podładowania wewnętrznego akumulatora. 

Moim zdaniem przyciski funkcyjne zostały bardzo płytko osadzone na plastikowej obudowie, przez co początkowo będziemy mieć problemy z ich odpowiednim wyczuciem. Działają one za to bardzo dobrze, mają natychmiastowy skok i są osadzone bardzo pewnie. Patrząc na słuchawki od frontu, zlokalizujemy również miejsce ukrycia mikrofonu. Ten znajduje się także na lewym nauszniku i umożliwia wyjęcie z obudowy. Został on wykonany z tworzywa sztucznego tej samej jakości co obudowa słuchawek i wyposażony został w dwa wielokierunkowe mikrofony MEMS. Pomiędzy nimi znajduje się przycisk do wyciszania.

Specyfikacja techniczna

Mikrofon Dwa wielokierunkowe mikrofony MEMS z kierunkowym formowaniem wiązki i DSP
Pasmo przenoszenia mikrofonu 100 ~ 8 kHz
Pasmo prznoszenia głośników (muzyka) 20 ~ 20 kHz
Pasmo prznoszenia głośników (rozmowa) 100 ~ 8 kHz
Czułość 118,0±3 dB przy 1 mW przy 1 kHz
Membrany 40 mm
Łączność Bluetooth 5.2
Zasięg do 30 m
Akumulator litowo-jonowy
Czas pracy do 20 godzin słuchania muzyki
do 18 godzin rozmów
Kompatybilność Windows,
macOS
ChromeOS
iOS
Android
Wymiary 183 x 169,7 x 73 mm
Waga 185 g

Łączność a oprogramowanie

Słuchawki z racji posiadania łączności bezprzewodowej Bluetooth domyślnie umożliwiają łatwe sparowanie ze wbudowanymi w urządzenia nadajnikami. Wystarczy je ze sobą sparować w taki sam sposób, jak to wykonujemy z innymi tego rodzaju urządzeniami. By mieć jednak większą kontrolę nad ustawieniami głośności, czułości mikrofonu lub zarządzania equalizerem, potrzebna będzie dedykowana aplikacja Logitech Logi Tune. Z racji kompatybilności urządzeń, możemy ją zainstalować na smartfonach lub na komputerach stacjonarnych / laptopach.

Program ten działa na zasadzie wsparcia, a więc jest widoczny w systemie i zarządza naszymi słuchawkami, względem innych, uruchomionych programów. Możemy dzięki niemu sprawdzić inne podłączone urządzenia do programu, a także zadbać o ich najnowsze oprogramowanie. Aplikacja ta pozwala m.in na ustawienie czułości mikrofonu, poziomu głośności, ale również skorzystania z gotowych profili dźwiękowych, tudzież samodzielnego ustawiania ich parametrów.

Do dyspozycji użytkownika oddano również programik diagnostyczny do optymalizacji dźwięku i mikrofonu, a dla użytkowników innych kultur i języków, możliwość zmiany głosu wbudowanego asystenta słuchawek. Ten domyślnie dostępny jest w języku angielskim, ale mamy również do wyboru Francuski, Hiszpański, Niemiecki, Włoski i Portugalski. Niestety zabrakło języka polskiego :(

Szybki odsłuch

Z racji małych rozmiarów i jeszcze mniejszej wagi, słuchawki te nadają się nie tylko do pracy biurowej, ale także do podstawowej rozrywki. Możemy z nich korzystać podczas słuchania muzyki, rozmów telefonicznych i wideokonferencji. Wbudowany asystent poinformuje nas o wybraniu przez użytkownika danych funkcji i opcji. Podczas rozmowy telefonicznej, tudzież wideokonferencji, możliwe jest schowanie mikrofonu do obudowy, celem wyciszenia mikrofonu. W tym przypadku producent poszedł o krok dalej, instalując na mikrofonie specjalny przycisk do wyciszania. Aktywując go, nie musimy każdorazowo zamykać mikrofon w obudowie celem jego dezaktywacji. 

Pod względem zbierania dźwięku, mikrofon radzi sobie całkiem dobrze, również odcinając niechciane odgłosy otoczenia. Oczywiście, wiele zależy od miejsca nagrań. W kwestii jakości dźwięku, wiele zależne jest od źródła transmisji. W moim przypadku był to laptop, komputer stacjonarny i smartfon - wszystkie te urządzenia działały bez zarzutu, oferując dobrej klasy audio na wielu płaszczyznach. Oczywiście trzeba tu zaznaczyć, iż nie jest to sprzęt audiofilski, więc trzeba mu wybaczyć pewne niedoskonałości. Jedną z nich jest niedoskonałe wytłumienie otoczenia. Producent nie zastosował w swoim podstawowym modelu, pasywnego ANC, więc trzeba mieć na uwadze, że gdy odtwarzać będziemy głośną muzykę / głośnego rozmówcę, to inni użytkownicy tej samej przestrzeni, mogą usłyszeć co nam w słuchawkach gra.

Czas pracy

Suchawki bezprzewodowe Logitech Zone Vibe 100 posiadają wbudowany akumulator litowo-jonowy, umożliwiający do 20 godzin słuchania muzyki i 18 godzin przy korzystaniu ze wbudowanego mikrofonu. To dobre wyniki, które mogą być jeszcze lepsze, gdy sprawdzimy opcje szybkiego ładowania. W tym przypadku 5 minutowe ładowanie dostarczy słuchawkom energii na godzinę pracy. Oczywiście żałuję, że nie udało się zmieścić większego akumulatora lub nie umożliwiono ładowania bezprzewodowego, ale na pewno miałoby to wpływ na większą wagę urządzenia i niestety ... jego ostateczną cenę.

* - Egzemplarz do recenzji otrzymałem od producenta :)
** - na fotce mój psiak-recenzent Lufi :D

Oceń bloga:
3

Atuty

  • Lekka konstrukcja
  • Chowany mikrofon
  • Przyciski sterujące
  • Wbudowany akumulator
  • Aplikacja na telefon i komputer

Wady

  • Wykonanie mogłoby być lepsze
  • Brak możliwości złożenia słuchawek

lordjahu

Słuchawki bezprzewodowe Logitech Zone Vibe 100 cechują się niską wagą i prostotą połączenia z dzisiejszymi urządzeniami. Model ten usprawnia pracę na komputerze stacjonarnym, ale również z laptopem czy smartfonem. Świetnie spisze się podczas pracy zdalnej jak i w terenie, oddając się muzycznemu hobby oraz przy dynamicznej wideokonferencji. Dzięki szerokiemu spektrum zastosowań możliwe jest także granie na słuchawkach w ulubione produkcje komputerowe, choć trzeba mieć na uwadze, że nie do końca do tego zostały one stworzone. Wyjmowany z obudowy mikrofon bardzo dobrze zbiera głos rozmówcy, niwelując dźwięki otoczenia, a opcjonalne oprogramowanie producenta daje nam nieco szersze spektrum personalizacji. Słuchawki dostępne są w trzech wariantach kolorystycznych: biały, grafitowy i różowy a ich cena klaruje się na poziomie ~549 zł. Jeśli nie straszna wam taka cena za dobrej klasy słuchawki, to polecam zakup ze strony producenta, ew. oficjalnych dystrybutorów, gdyż w cenie słuchawek jest dodawany w gratisie stojak na zestaw słuchawkowy :)

9,0

Komentarze (3)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper