TOKIO GAME SHOW 2020 - SEGA dzień 2
W maksymalnym skrócie chciałbym podzielić z wami moimi wrażeniami z pokazu SEGI na TGS 2020.
Tutaj relacja z pierwszego i drugiego dnia pokazu:
Ogólnie byłem rozczarowany pokazem. Co prawda SEGA pokazała parę ciekawych gier takich jak Phantasy Star Online 2 New Genesis, Puyo Puyo Tetris 2, czy Shin Megami Tensei III HD Remastered, ale zabrakło mięcha - konkretnej zapowiedzi na nextgenowe konsole (szczególnie liczyłem po cichu na Valkyria Chronicles V, Sakura Wars 2, lub coś z Yakuzy). Najbardziej rzucił się w oczy tajemniczy teaser Virtua Fighter X e-sport, może to być preludium do zapowiedzi nowego Virtua Fightera jak i też zwykły turniej tej bijatyki w Japonii, więc na razie nie napalałbym się na zbyt wiele. Ogromnie mnie rozczarowało to jak SEGA potraktowała pokaz ATLUSA, niedość, że sam pokaz gry SMT III Nocturne był koszmarny (gdzie się podziały gadżety z gry takie jak np. LAMPKA AMALA z kolekcjonerki,, cosplaye, pluszaki Jack Frosta i inne tego typu rzeczy) to jeszcze trwał krócej od pokazów mobilek ! Sytuację jednak trochę uratował ,,gruby'' Kaneko (wyglądał jak jakiś zbir Yakuzy w tych swoich czarnych okularach) i gameplay SMT III Nocturne HD Remastered. Co do samego ATLUSA - standard ATLUS being just ATLUS i nic nowego nie pokazał. Od tak kolejny zawód z strony ATLUSA. Brakowało przede wszystkim gameplay'u z SMTV i konkretów o Projekcie Re-Fantasy. Znowu standardem na streamie SEGI i ATLUSA były ,,spamowanie'' fanów Sonica i Persony o porty tych gier (jakby nie mogli sobie kupić Playstation i po prostu zagrać), a szczególnie wnerwiło mnie dwóch płaczków Persony o jakże sugestywnych nickach ,,Makoto Yuki'' i ,,Magatsu Izanagi''. Fanbase Pe