Historia (Shin) Megami Tensei
W związku z zbliżającą się premierą remastera Shin Megami Tensei III Nocturne postanowiłem zrobić historię wszystkich głównych gier z serii tzw. ,,mainlainów'' (bez spin-offów, żeby nie mieszać nikomu w głowie). Zapewne dla wielu z was remaster SMT III będzie to pierwsza styczność z niebędących Personą ,,Megatenami'', więc jeśli wam się ta gra spodoba, będziecie mieli też od razu małą ściągę co potem ograć.
Seria książek Digital Devil Story Megami Tensei / OVA Digital Devil Story Megami Tensei (Japonia 1987)
Jakbym komuś powiedział, że Shin Megami Tensei (jak i Persona) wzięły się od serii książek i pewnego OVA, w których występuje jakiś fioletowy Hulk to nikt by mi nie uwierzył. A jednak to prawda. Swego czasu w latach 80, książki z serii Digital Devil Story Megami Tensei były w Japonii na tyle popularne, że doczekały się nie tylko swojego OVA, ale i gry na NES-a. Głównym bohaterem książek i anime są: licealista Akemi Nakajima - nerd komputerowy, twórca wykorzystywanego później w grach ,,Demon Summoning Program'' oraz licealistka ,,z transferu'' Yumiko Shirasagi. Oboje są również reinkarnacjami japońskich bogów - Izanagiego i Izanami. Fioletowy Yeti z powyższego obrazka to przyzwany przez Akemiego demon Loki. Jeżeli ktoś jest zainteresowany historią pierwszej książki w maksymalnym skrócie to załączam poniżej link do OVA (trwa tylko 45 minut, ale za to jaka muzyka, szczególnie jak ktoś lubi lata 80), ale uprzedzam jest ono dosyć specyficzne i mocno groteskowe. Bardzo łatwo się jest od niego odbić, jak się nie zna mitu o Izanagim i Izanami. Aha i jeszcze jedno, anime zawiera pewne ,,mocniejsze'' sceny, więc raczej jest to tych z gatunku 18+ (nie nie jest to hentai, ale ma pewne ... powiązania).
Muzyka z OVA (polecam szczególnie Deja-Vu i LADY YOUR EYES):
Digital Devil Story Megami Tensei (Japonia, 1987, NES/ PC)
Fanowskie tłumaczenie: TAK (LOL)
Pierwsza gra na świecie z gatunku ,,Monster Collection'' (tak Pokemony nie były pierwsze), jak i również pierwsza produkcja od ATLUS-a. Fabuła gry była oparta na pierwszej książce, bohaterami gry byli oczywiście Nakajima i Yumiko, a głównym bossem był nie kro inny jak nasz fioletowy futrzasty ,,przyjaciel'' Loki. To co odróżniało Megami Tensei od pozostałych rpgów na rynku np. Dragon Questa 1 to negocjacje z demonami i ich fuzje. Gra również odznaczała się bardzo wysokim poziomem trudności i permamentną utratą statystyk po każdym zgonie. Poza tym był to typowy NES-owy pierwszoosobowy dungeon crawler z turową walką. Jak to mówią: typowa gra dla fanów książek.
Digital Devil Story Megami Tensei II (Japonia, 1990, NES/ PC)
Fanowskie tłumaczenie: TAK
Dwójka to ogromny skok jakościowy względem jedynki. Genialny OST, dużo lepsza oprawa, animowane sprite'y (co na NES-ie było rzadkością i imponującym wyczynem), dodano mapę świata, tryb auto-battle, no i najważniejsze - po raz pierwszy dodano do serii tzw. Alignment System, wybory gracza miały wpływ na fabułę i mogły doprowadzić do jednego z trzech zakończeń: LAW, NEUTRAL, CHAOS. No i fabuła Megami Tensei 2 całkowicie odcięła się od tych z książek, co pozwoliło ATLUS-owi poszerzyć grono nowych fanów. Początek postapokaliptycznej serii gier od ATLUS-a.
Soundtrack z DDS Megami Tensei II (ci co grali np. w SMT IV będą kojarzyć parę utworów):
Shin Megami Tensei (Japonia, 1992, SNES/ SEGA-CD/ GBA/ PSX)
Fanowskie tłumaczenie: TAK (wersja SNES i GBA)
Po dużym sukcesie Megami Tensei 2 ATLUS poczuł się na tyle pewnie finansowo, że mógł się wreszcie usamodzielnić od NAMCOT i TELENET Japan, założyli więc swoje małe wydawnictwo. Shin Megami Tensei jest to reboot Digital Devil Story Megami Tensei 1 i 2 (mniej więcej na tej samej zasadzie co np. najnowsza Sakura Wars względem poprzedniczek z Saturna i Dreamcasta), więc do znajomości fabuły (na szczęście) kompletnie nie trzeba znać poprzedniczek. SMT w gruncie rzeczy to samo co apokaliptyczne DDS MT2, tyle, że więcej i lepiej. Więcej demonów do fuzji, większe mapy, lepsza grafika, jeszcze lepszy OST od Tsukasy Masuko, no i ta ponadczasowa kreska od Kazumy Kaneko. SMT 1 to po tylu latach nadal jeden z najlepszych dungeon crawlerów na rynku. Pomimo, że gameplay raczej mocno się zestarzał (w końcu to gra z 1992 roku) to polecam zapoznać się z tym klasykiem. Do dungeon crawlingu z SMT 1 czy 2 idzie się po pewnym czasie przyzwyczaić i bardziej tutaj narzekałbym na raczej słaby balans gry. Historia w tych grach jest naprawdę dobra i szkoda, że ATLUS nie wydał nigdy SMT 1 & 2 na zachodzie (oprócz wycofanej niedawno wersji SMT1 na IOS), szczególnie wersji z PSX-a z soundtrackiem w wysokiej jakości. Może ATLUS zrobi rimejki tych gier na 30 lecie serii za rok ? Sądząc po notorycznym olewaniu Persony 1 i 2 przez ATLUS-a raczej wątpię :)
Shin Megami Tensei II (Japonia, 1994, SNES/ GBA/ PSX)
Fanowskie tłumaczenie: TAK (wersja SNES)
Druga część SMT skupiła się bardziej na balansie niż na jakiś większych zmianach względem ,,jedynki''. Niemniej jednak parę nowości było: mapa świata w ,,pseudo 3D'', czy możliwość fuzji ... człowieka z demonem. Dodano też lepsze animacje. Tak poza tym więcej tego samego co w SMT 1. Po raz kolejny za soundtrack odpowiedzialny był Tsukasa Masuko (mój ulubiony z serii, uwielbiam Disco/Club World), a za styl graficzny Kazuma Kaneko.
Shin Megami Tensei If (Japonia, 1994, SNES/ PSX)
Fanowskie tłumaczenie: TAK (wersja SNES)
Shin Megami Tensei If powinien zainteresować fanów Persony. SMT IF jest to prequel Persony (coś jak Persona 0) i stanowi podwaliny do tego cyklu spin-offa. Gra jest osadzona w popularnym szkolnym settingu, tutejsze ,,Guardiany'' to takie prototypy współczesnych Person, a protagonistka z SMT If Tamaki Uchida pojawia się nawet w Personie 1 jako postać drugoplanowa. Poza tym była to pierwsza gra od ATLUS-a z możliwością wyboru dziewczyny na protagonistę (tak jak to było później w Personie 3 Portable). Dlaczego nie nazwano gry po prostu Persona ? Ponieważ gra zawiera nadal ikoniczne dla SMT elementy takie jak np. Alignment System (na początku gry wybieramy postać z jaką chcemy grać, takie odpowiedniki ,,LAW / NEUTRAL / CHAOS HERO'' z SMT 1, co wpływa ostatecznie na jakie zakończenie dostaniemy). Jest też coś co powinno zainteresować również fanów Nocturne'a, a imię jego to Akira - prototyp Demifienda z SMT III. Muzyka to niemal kopiuj wklej SMT II, ale w wersji PSX pojawiły się również nowe utwory takie jak Fiend Battle czy Old Enemy Akira Volume, które później zostały użyte w ... SMT III Nocturne i Personie 5 (w DLC).
Old Enemy Akira Volume (oryginalna wersja z SMT If):
Old Enemy Akira Volume (wersja z SMT III Nocturne):
Old Enemy Akira Voilume (wersja z Persony 5)
Fiend Battle (wersja z SMT If):
Fiend Battle (wersja z SMT III Nocturne):
Kuuyaku Megami Tensei (Japonia, 1995, SNES)
Fanowskie tłumaczenie: TAK
Pierwszy ,,remaster'' od ATLUS-a. Zestaw składał się z odświeżonych części Digital Devil Story Megami Tensei 1 & 2. Poprawiono interfejs, dostosowano oprawę do możliwości SNES-a, zmieniono intro, a także dodano kilka zmian QoL nieco ułatwiających rozrywkę. Tak poza tym to ciągle te same gry z NES-a, tyle, że na silniku z SMT 1.
Shin Megami Tensei NINE (Japonia, 2002 / XBOX)
Fanowskie tłumaczenie: NIE (ale jest angielski skrypt)
Ekslusywny jrpg na pierwszego XBOX-a, który (z wiadomych przyczyn) który miał przyciagnąć Japończyków do kupna konsoli Microsoftu okazał się totalną klapą finansową. Macie więc odpowiedź dlaczego ATLUS nie wydaje SMT i Persony na XBOX-a :) SMT NINE z początku miało być MMORPG-iem, ale jako, że ATLUS robił razem z ,,dziewiątką'' jednocześnie SMT III Nocturne, to nie starczyło im na to czasu i funduszy. Stąd gra sprawia wrażenie nieukończonej lub nawet dema SMT III Nocturne. Niemniej jednak to wciąż jest ,,mainline'' i najbardziej hardkorowi fani ciągle rozglądają się za kolekcjonerką tej gry.
Shin Megami Tensei III Nocturne (Japonia, 2003 / PS2)
SMT III Nocturne (USA, 2005 / PS2)
SMT III Lucifer's Call (Europa, 2005 / PS2)
SMT III Nocturne Maniax Chronicle + (Japonia 2008 / PS2)
Fanowskie tłumaczenie: TAK (wersja Maniax Chronicle +)
Wersja japońska (oryginalna):
Wersja amerykańska:
Wersja europejska:
Wersja japońska z Raidou Kuzunohą:
Pierwszy ,,mainline'' wydany w końcu na zachodzie. SMT III Nocturne to także pierwsza gra z znanym i cenionym turowym system walki Press Turn, którego uproszczoną wersją jest One More z Persony 3-5. Na zachodzie gra jest znana z dwóch rzeczy: z mema-nalepki ,,Featuring Dante from Devil May Cry Series'' z europejskiej wersji Lucifer's Call (swoją drogą świetny i ponadczasowy sposób na reklamowanie gry, a najdziwniejsze jest to ,że inni tego wydawcy nie podłapali) i z oczywiście słynnego ,,One More God Rejected'' z utworu Fierce Battle (link poniżej). Gdyby nie Nocturne to prawdopodobnie nie byłoby już dzisiaj ATLUS-a, bo bez tej gry nie byłoby najbardziej dochodowej dla nich Persony 3-5. Nocturne to jeden z dwóch,,mainline'ów'' z GENIALNYM soundtrackiem od Shojiego Meguro, a także jedna z ostatnich gier z kreską od Kazumy Kaneko (niestety). Razem z SMT IV to najlepsze ,,wejście'' w tą serię (nie licząc oczywiście Persony 3-5). 25 maja 2021 roku wyjdzie remaster tej gry bazujący na niewydanej na zachodzie wersji Maniax Chronicle + dodający m.in. dubbing, którego w oryginale nie było.
Shin Megami Tensei Imagine (2007, PC)
Swego czasu dosyć popularne MMO w Japonii i USA. W Europie serwery z oczywistych względów wiały pustkami (jeśli w ogóle jakieś były). Niestety dosyć szybko podupadło, ponieważ ATLUS położył lachę na SMT skupiając się wtedy na dojeniu z Persony 3 i 4. Nie znam się za bardzo na MMO, więc powiem tylko tyle, że gra była takim połączeniem Lineage'a z SMT (fuzje demonów w Catherdral of Shadows w połączeniu z MMO to bardzo ciekawy miks). Ciekawostka: SMT Imagine fani założyli prywatny serwer o nazwie SMT Reimagined w którą nadal grają ludzie z USA, czy Japonii. Co prawda dużo ich nie ma, ale martwym te MMO nazwać nie można.
SMT Strange Journey (2009, Nintendo DS)
SMT Deep Strange Journey (Japonia, 2017, Nintendo 3DS)
SMT Strange Journey Redux (Zachód, 2018, Nintendo 3DS)
Trwają spory czy Strange Journey można nazwać grą z głównej serii czy spin-offem. Z wywiadu z przedstawicielami ATLUS-a i Kazumą Kaneko wynikało, że ATLUS początkowo planował nazwać grę Shin Megami Tensei IV, a nie Strange Journey. Jednak w ostatniej chwili zmienili zdanie, ponieważ główny bohater gry nie jest Japończykiem (gramy Amerykaninem) i akcja gry nie toczy się w Tokio tylko na Antarktydzie. Cała reszta w SJ jest wierna klasycznym SMT z SNES-a (pierwszosobowy dungeon crawler, alignment system, fuzje demonów, negocjacje, mroczny klimat, wątki filozoficzno-religijne), więc przynajmniej w teorii można powiedzieć, że SJ to jest ,,mainline'' (nawet na stronie ATLUS-a widnieje informacja, że SJ zalicza się do głównych gier z serii). Strange Journey to ostatnie SMT od Kazumy Kaneko i Shojiego Meguro, ten pierwszy odszedł chyba już na emeryturę (niestety), a Shoji przeszedł na jaśniejszą stronę mocy, czyli do Persony. Od tej pory Shojiego w SMT zastapił Ryota Kozuka i kilku innych kompozytorów. Dlatego mówi się, że SJ to taki swoisty hołd dla twórczości Kazumy Kaneko i Shojiego Meguro w SMT. SJ to zdecydowanie najtrudniejszy tytuł z serii i zarazem jeden z najlepszych Megatenów na rynku. Jeśli chodzi o system walki: w SJ zastosowano unikalny turowy system, stawiający na współpracę protagonisty z demonami danego typu (LAW, NEUTRAL, CHAOS). W 2017 (w Japonii) i w 2018 roku (na zachodzie) wyszła wersja definitywna gry o nazwie Strange Journey Redux (Deep Strange Journey w Japonii) dodająca mnóstwo usprawnień i innych rzeczy takich jak np. japoński voice acting (oryginał na DS-ie był bez dubbingu), nowe zakończenia, nowy opcjonalny dungeon, ,,true ending'' boss, możliwość zapisu w dowolnym momencie gry, a także nową postać - Alex, zmieniono też oprawę graficzną z ,,stylu Kaneko'' na bardziej przypominającą anime. Tutaj macie porównanie obu wersji (oryginał i REDUX):
Shin Megami Tensei IV (Japonia, USA 2013, Nintendo 3DS)
Shin Megami Tensei IV Wersja cyfrowa (Europa, 2015, Nintendo 3DS)
Jeden z najłatwiejszych Megatenów na rynku (nie licząc Persony). Pierwsza gra z serii (nie licząc Persony 3-5) której sprzedaż przekroczyła 1 000 000 sprzedanych kopii, co jak na tytuł z 3DS-a niebędący eksem od Nintendo jest wynikiem bardzo dobrym. Obok SMT III Nocturne, najlepszy tytuł na ,,wejście'' dla świeżaka. Świetny soundtrack od Ryoty Kozuki (maczał palce wcześniej przy Soul Hackers), ciekawa historia i powrót znanego z SMT III Press Turn Battle System + nowa mechanika Smirk to największe zalety tej gry. Trochę bardziej skupiona na postaciach od ,,trójki'', jednak podobnie jak w Nocturnie nadal to klimat i budowa świata odgrywają tu największą rolę. Niektórym może przeszkadzać odejście od unikalnej kreski Kaneko w stronę grafiki rodem z anime jak w Personie, no ale cóż poradzić - każdy w końcu musi przejść na emeryturę.
Shin Megami Tensei IV Final / Apocalypse (2016, Nintendo 3DS)
Ostatnia część SMT wydana do tej pory przez ATLUS-a (nie licząc definitywnej wersji Strange Journey Redux ,nadchodzącego remastera SMT III Nocturne i Persony 5 / Royal). Nazywana przez fanów ,,czarną owcą'' w serii, gdyż ATLUS za bardzo skierował się w stronę Persony. Pewne motywy takie jak np. ,,nastolatki mocą przyjaźni ratują świat'' i postacie to praktycznie kopiuj wklej Persona 4, więc jeśli ta gra pod tymi względami ci się spodobała to Apocalypse spodoba ci się również, a być może nawet bardziej (bo gameplay w Apo jest wspaniały, tona świetnych zmian QoL względem SMT IV). Również po scenariuszu ewidentnie widać ,że gra powstawała równocześnie z Personą 5. Warto jeszcze dodać, że jest to bezpośrednia kontynuacja neutral endingu z SMT IV, więc zalecam najpierw ogranie poprzedniczki.