Farathan - polska gra wzorowana na Gothicu

Dwóch Polaków postanowiło podjąć się próby stworzenia gry podobnej do Gothica w związku z czym chciałbym podzielić się swoją analizą dostępnych materiałów i wypowiedzi twórcy, a także kilkoma obawami i przemyśleniami, które mi towarzyszą.

Zanim to jednak zrobię chciałbym zaznaczyć, że zdaję sobie sprawę z tego, że w przypadku polskich gier dosyć często wspominało się o inspiracji Gothikiem co może spowodować, że niektórzy z was pomyślą, że to tylko kolejne zbędne porównanie, jednak tym razem sytuacja jest inna, gdyż w ramach zapowiedzi sami twórcy określili projekt jako „ A Gothic-like game” i rozmawiają z graczami otwarcie o inspiracji tymże dziełem.

Przejdźmy zatem do moich przemyśleń na temat poszczególnych elementów gry.

Eksploracja

Jednym z najważniejszych elementów Gothiców (zwłaszcza drugiej i trzeciej części) była dla mnie eksploracja. Gry te posiadają dobrze posegmentowane światy. Segmentacja ta została dokonana za pomocą elementów otoczenia takich jak skarpy, skały, rzeki itp. dzięki którym pomimo otwartości świata gracz zachowuje w nim świetną orientację i nie potrzebuje do tego żadnych uproszczeń pokroju znaczników wskazujących miejsca warte uwagi gracza czy znanego ze Skyrima kompasu. Oprócz tego w Gothicach pełno jest różnych przedmiotów do podniesienia lub przeszukania, przez co gracze czują silną pokusę zajrzenia w każdy kąt i przemierzenia każdego skrawku mapy, w związku z czym w przypadku Gothiców ciężko mówić o pustym terenie.
Twórcy zdają się to rozumieć:

Tak, też mnie boli, że w dzisiejszych grach lecisz jak po sznurku. Tęsknie za tą chęcią wlezienia w każdy kąt, odkrycia nowej jaskini, czy sprawdzenia co jest za kolejnym zakrętem. Niestety na razie poza Gothikiem nigdzie tego nie znalazłem. Także to jest jeden z naszych głównych celów - przywrócić fun z eksploracji

Fragment rozgrywki również sugeruje, że Polacy nie zamierzają pozostawiać w grze wspomnianego przeze mnie pustego terenu.

Nie jestem jednak pewien czy nie przerośnie ich zapełnienie tego świata, który ma być cztery razy większy niż ten znany z Gothica 2.

Walka

Jak na razie zaprezentowano jedynie walkę wręcz (w planach jest również walka dystansowa i magia), co bardzo mnie cieszy gdyż to właśnie ta interesuje mnie najbardziej. Walka ta w Gothicach zawsze była statyczna; charakteru nabrała szczególnie od drugiej części, gdyż właśnie wtedy zaprojektowano ją z myślą o tym by gracz miał całkowity wpływ na jej przebieg. Jeżeli o to chodzi, to jestem raczej spokojny co do zgodności Farathana z Gothicami, gdyż walka na zaprezentowanym fragmencie jest właśnie taka jak powinna - powolna, bez turlania się i jakiś dziwnych, kilkunastometrowych doskoków do przeciwnika.
Pewne elementy jednak mi nie odpowiadają.
W Gothicach 2 i 3 walka opierała się na reagowaniu na ruchy przeciwnika lub ich przewidywaniu. Wolałbym żeby twórcy skupili się na tym pierwszym przypadku. Fragment wskazuje jednak na to, że Polacy podążyli inną drogą i to gracz będzie musiał inicjować ciosy oraz może być za to karany, gdyż ataki przeciwników są szybsze niż te gracza, a w mechanice walki, przynajmniej na razie, nie widać żadnej możliwości przerwania ciosu w celu uniknięcia nadchodzącego ze strony przeciwnika ataku. Ta wizja mnie niepokoi, gdyż zwiastuje ona, że walka będzie zwyczajnie irytująca i niesprawiedliwa.
Moje obawy dotyczą również obecności staminy.

System walki jak z Gothica. Co 30% ulepszają się ruchy miecza + dokładamy staminę, żeby trochę myślenia było więcej.

Nie ukrywam, że jestem jej przeciwnikiem, gdyż postrzegam ją jako irytujące krępowanie ruchów gracza w celu sztucznego podniesienia poziomu trudności.  Bardzo cenię sobie jej brak w Gothicu 2 oraz niewielką rolę w Gothicu 3, gdzie jedynie ogranicza ona specjalne ataki. Przeciwnicy powinni radzić sobie przeciwko graczowi pozbawionemu staminy poprzez swoją zaradność w unikaniu i kontrowaniu ataków oraz współpracy między sobą. Patrząc na skalę projektu rozumiem jednak, że porządna realizacja takich założeń jest niemożliwa, nie mniej w tej sytuacji i tak odpuściłbym sobie staminę i postawił na starą, dobrą, „gothicową” prostotę. Ostatecznie powinna być bardziej korzysta dla rozgrywki.

Grafika

Grafika w Farathanie z oczywistych powodów nie będzie najwyższych lotów, ale jej jakość mnie zadowala. Podoba mi się również mroczna stylistyka i widoczna prostota. Jest jednak jedna rzecz, która razi mnie szczególnie, a konkretnie światło słoneczne. Jest ono jak na mój gust zbyt blade i jaskrawe. Przywodzi mi na myśl większość amatorskich projektów jakie widziałem i jest ono zwyczajnie męczące dla mojego oka.

Fabuła

W tym przypadku mam najwięcej wątpliwości i chociaż nie jest ona dla mnie aż tak istotna jak rozgrywka to nie zamierzam pominąć tego tematu.
Serwis Gram.pl podaje następującą informację:

Farathan opowie historię Eristana, najstarszego i najbardziej utalentowanego syna cesarza, który musi uratować świat przed złem. Podczas rozgrywki gracze będą mogli dołączyć do jednej z trzech gildii oraz odbudować „jedno z dawnych królestw”. Bohater będzie musiał stawić czoła nie tylko wspomnianemu złu, ale także szwendającym się po krainie orkom, a także rosnącym w siłę fanatykom religijnym.

Ciężko nie odnieść wrażenia, że całość zapowiada się dosyć płytko i ze sztucznie napompowaną epickością. Na dodatek całość bardzo wyraźnie mija się z Gothikiem, w którym przygodę zaczyna się jako nic nie znaczący skazaniec. 

Podsumowanie

Co do samego projektu cieszę się, że takowy powstaje i mam nadzieję, że w przyszłości czeka nas takich więcej. Gothic to w mojej ocenie gra z bardzo ciekawymi mechanikami i pomysłem na rozgrywkę. Wierzę, że po ich unowocześnieniu i pozbyciu się ich największych wad mogłyby one przyciągnąć ogromną rzeszę zupełnie nowych odbiorców, a przy odpowiednio dużym tytule z wysokim budżetem nawet wyznaczyć nowy nurt.
Póki co jednak nie pozostaje mi nic innego jak śledzić ten projekt i życzyć twórcom powodzenia.