Co chciałbym dostać w GTA:VI?

Witam, GTA:VI to tytuł na którego czekają miliony osób na świecie. GTA:V zarobiło miliard dolarów w trzy dni, jestem pewny że szóstka osiągnie ten wynik w 24 godziny. Gram w gry z serii GTA od lat, odkąd dostałem swój pierwszy internet w 2005 roku śledzę strony poświęcone tematyce GTA. Kocham ten tytuł oraz to że jest sandboxem i możemy robić co chcemy w tej grze, gdy jedna czynność nam się znudzi to zaraz znajdziemy inną zabawę. Co chciałbym zobaczyć w nadchodzącym tytule? O to moje spojrzenie na ten temat:

Realistyczne prędkości

W GTA:V wszystkie auta poruszają się najczęściej w granicy 200km/h, nie ma znaczenia czy prowadzimy auto klasy hiper Adder (Bugatti Veyron) czy też jakieś auto sportowe typu Comet (Porsche), to pierwsze auto powinno osiągać prędkości rzędu 400km/h a tyle możemy osiągnąć tylko w singlu gdy gramy Franklinem i używamy jego specjalnej umiejętności w zwolnieniu czasu przy prowadzeniu, jest to naciągane i widoczne tylko w statystykach gry. Ograniczenia te były spowodowane starymi konsolami PS3/X360 oraz ich mało wydajnymi dyskami twardymi.

Gigantyczna mapa

Z przecieków poznaliśmy wiele miejsc i współrzędnych które posłużyły ludziom by stworzyć nieoficjalną mapę GTA:VI, robili takie akcje i przy poprzednich częściach GTA i były one finalnie zbliżone prawie 1:1 do stanu gry. Póki co wiemy że mapa będzie ponad 2 razy większa od tej z poprzedniej części. Nadal nie wiadomo jak wygląda północ mapy, być może dostaniemy jeszcze jej rozbudowany fragment tak by przypominała oficjalny zarys stanu Floryda czyli Leonida w grze. Mogą znaleźć się również wyspy z innymi lokalizacjami, w końcu jest raczej pewne że trójkąt bermudzki zagości w grze.

Euphoria

Silnik odpowiadający za fizykę który pojawił się w GTA:IV był świetny, został on później wycięty z V ze względu na to jak tragicznie działała poprzednia część na PS3. Teraz takich ograniczeń nie powinniśmy mieć więc liczę na to że ten silnik wróci w ulepszonej wersji.

Wingsuit

Spadochron który pojawił się w GTA:SA był świetnym dodatkiem do gry, pamiętam skoki z Maze Bank (US Bank Tower) które chciało się wykonywać, później niestety GTA:IV było pozbawione spadochronów ale wróciły one w dodatku The Ballad Of Gay Tony. Skoro spadochrony są czymś normalnym w GTA to chcę dostać wingsuit jako dodatkowa forma zabawy i przelatywania przez wąskie szczeliny czy prześwity w budynkach które są znane w Miami.

DLC Fabularne

GTA:IV dostało świetne DLC, Ballada przypadła mi go gustu dużo mocniej niż historia Lostów i liczę na podobny temat w przypadku kolejnej części. V przez rozbudowany Online straciła fabularne DLC a szkoda.

Brak śmierci głównych bohaterów

R* lubi uśmiercać postacie w swoich grach, w V mogliśmy na końcu wybrać czy zabijamy Michaela czy Trevora albo idziemy w opcję "C" i wszyscy bohaterowie żyją. Liczę że dwójka naszych bohaterów nie skończy jak Bonnie i Clyde albo że nie będziemy zmuszeni wybrać kto ginie na samym końcu, wolę mieć taki sam wybór jak z końca GTA:V

Łódki z poprawioną fizyką prowadzenia

To co się dzieje z tymi pojazdami w GTA:V to jest żart, łódź zamiast płynąć na wodzie to po niej skacze. Najlepszy model jazdy był według mnie w GTA:VCS na PSP, super prowadzenie oraz niesamowite efekty graficzne w postaci tworzenia fal za nami jak na tamte czasy i możliwości konsoli.

Zmieniony model działań policji

Policja pojawiająca się nagle znikąd psuje imersje, jeszcze w GTA:IV auta policyjne jeździły po mieście ale w V kompletnie one zniknęły z ulic miasta. Mimo wszystko gdy zostajemy poszukiwani to pojawiają się oni nagle i często biegną bezpośrednio w naszym kierunku pomimo że dawno temu uciekliśmy im z pola widzenia. Tak samo nasze zbrodnie popełniane na odludziu powinny sprawić że dopiero przechodzień wezwie policję i ona będzie prowadzić dochodzenie na miejscu a potem zacznie nas szukać, w V w najbardziej odludnych miejscach gdy nikt nas nie widzi potrafimy dostać poziom poszukiwania.

Lepsze zachowanie przechodniów

Coś co mnie irytuje to głupie zachowanie NPC, podjeżdżając pod klub nocny w Online gdy zbyt szybko podjedziemy pod wejście i zaparkujemy w normalny sposób to sporo ludzi jest przerażonych i zaczyna uciekać - nawet nie chciałem was rozjeżdżać wy głupie sztuczne istoty. Mamy kraksę, walniemy o ścianę? Npc zaczyna uciekać zamiast sprawdzić czy nic nam nie jest.

Brak zaprogramowanych pojazdów by w nas uderzyć

R* długo udawał że nic takiego nie ma miejsca w grze ale liczne nagrania pokazały jak jest naprawdę, nawet ludzie wyciągnęli z plików gry widoczne oznaki kodu które za to odpowiadają. Dlaczego tak? R* chciał wprowadzić pewien stopień trudności który sprawi żeby nam się komfortowo nie prowadziło auta i byśmy szybko z punktu A do B nie docierali. Dla mnie totalna głupota, oczywiście rozumiem że wypadki zdarzają się w rzeczywistości ale niech to będzie lepiej zrealizowane a nie tak że auta dosłownie potrafią skręcić raz w jedną a potem w drugą stronę gdy w nie nie trafimy.

Więcej filmowych misji

Uwielbiam dodatek The Ballad Of Gay Tony a historia Lostów mniej przypadła mi do gustu, wole efektywniejsze misje które wyglądają niczym filmy kina akcji od zwykłych nudnych misji. Przykład z V gdy Trevor pilotuje helikopter, Michael utrzymuje się na linie w powietrzu i prowadzi ostrzał oraz przejmuje cel a Franklin z oddali pilnuje nas za pomocą karabinu snajperskiego. Kolejną taką misją było przechwycenie pociągu, ostrzał pasażerskiego prywatnego odrzutowca czy też pościg po pasie startowym wymijając duże samoloty pasażerskie. Misje tego typu we wszystkich częściach GTA dają mi frajdę. Za to w IV pamiętam misję gdy wchodziliśmy do budynku, udawaliśmy się na wyższe piętro by dokonać transakcji a po chwili policjant pod przykrywką się ujawniał i musieliśmy uciekać z bloku - totalna nuda. Dodatek z Balladą miał wiele fajnych misji jak wypchanie postaci z helikoptera i wyskoczenie za nią na spadochronie, kradzież pociągu czy też gonienie samolotu na naszym motorze.

Otwarte pomieszczenia

Irytuje mnie jak są zrobione wnętrza budynków w każdym GTA, te do których możemy dostać się prosto z ulicy powinny działać tak wszędzie. Możemy w V wejść do sklepów z ubraniami ale wiele innych pomieszczeń wymaga wczytywania położonego gdzieś na mapie ukrytego wnętrza. Liczę że R* opracuje to że w VI każde pomieszczenie będzie dostępne z ulicy, dzięki dyskom SSD powinni móc wymodelować wnętrza na otwartej mapie a przy pomocy sztuczek doczytywać je gdy jesteśmy w pobliżu. Nawet w Online chciałbym wchodzić do własnych biznesów z ulicy, proste zaprogramowanie tego by wyciszać dźwięki postaci które są we własnych pomieszczeniach nawet w przypadku wielu graczy jednocześnie. Przechodząc przez drzwi w tym samym miejscu co inny gracz, widziałbym swój wystrój wnętrza, miałbym brak kolizji z innym graczem który jest u siebie, nie widziałbym go ani też nie słyszał jego poruszania oraz muzyki której używa - to wszystko jest wykonalne.

Trochę mniej realizmu

Chodzi mi tu o kwestie tego czym GTA zawsze było, mogliśmy się dobrze bawić a V nazywałem często - "zgiń w 5 sekund", policja bardzo szybko potrafi nas zabić. Jeśli jedziesz na motorze i policja nas z niego strąci, to często nie zdążymy wstać z podłogi by jeden strzał ze strzelby w naszą stronę posłał nas na tamten świat. To ma sens w rzeczywistości ale w V odebrało mi to frajdę którą znałem z poprzednich części, uniwersum 3D było pod tym względem najbardziej przegięte bo mogliśmy długo wytrzymać ale nawet GTA:IV pozwalało jeszcze na dłuższą zabawę z policją. Gdy nie możemy wstać nawet z ziemi bo policja posyła nas przy pomocy jednego strzału do piachu jest to według mnie słabe w V.

Radiostacja muzyczna z lat 80's

Wiem że tym razem dostaniemy czasy współczesne ale Vice City czy Vice City Stories miało genialną ścieżkę dźwiękową, to dzięki tym grom pokochałem lata 80's. Nie raz gdy ogrywałem Vice City u kumpla mieliśmy zasadę że przy naszych ulubionych kawałkach mamy się zatrzymać i nie zginąć by odsłuchać muzykę w całości. Oczywiście chcę poznać też współczesne kawałki, R* jest mistrzem w dobieraniu utworów. Chcę po prostu taką radiostację lub nawet specjalną stację która wrzuci wszystkie najlepsze kawałki jakie pojawiły się w starszych częściach Vice City.

Ciekawe znajdźki

Paczki z Vice City z kolumbijską "mąką" w środku były ikoną swego czasu, kolejna jedna paczka zagościła na ścianie budynku w San Andreas ale 99 czerwonych balonów z Vice City Stories było ciekawsze dla mnie, właśnie czemu 99 a nie 100? To nawiązanie do słynnego utworu 99 Luftballons.

Brak glitchy które robią z logiki...

Najbardziej znanym glitchem który ludzie wykorzystują w V a którego R* chyba nigdy nie usunie jest "blike gliding", jeśli w powietrzu zamienimy przód motoru z tyłem możemy prawie bez końca latać motorem, brzmi głupio? No właśnie. Ludzie potrafią z góry Mount Chilliad dolecieć do miasta i wylądować na Maze Banku. Za czasów starszych części gier z serii ludzie byli bardziej kreatywni jeśli chodzi o stunty. Liczę że to nie powróci w VI.

Kolejne ciekawe umiejętności bohaterów

Michael posiadał spowolnienie czasu niczym Max Payne czy Neo z Matrixa, Franklin lepiej prowadził pojazdy a Trevor był nieśmiertelny. Moim ulubionym bohaterem pozostał Franklin, jest to w końcu seria gier o kradzieży auta więc w tych pojazdach spędzamy najwięcej czasu, umiejętność Michaela czy Trevora była dla mnie nudna. Liczę że dostaniemy Dead Eye znane z RDR oraz to że tym razem postacie będą miały dwie umiejętności, jedną na pieszo a drugą podczas prowadzenia auta - zarówno Jason jak i Lucia powinni mieć coś innego.

Odpowiednie tryby graficzne

30fps oraz 40 dla PS5/XSX a 40 i 60 dla PS5 PRO, PSSR Sony może nam to umożliwić w przypadku mocniejszej konsoli.

Online - Logika w misjach

Kto gra w ten tryb wie że R* lubi robić sztuczne ograniczenia lub wydłużać nasz czas na ukończenie misji. Gdy prowadzimy klub nocny mamy parę opcji na wzrost popularności naszego klubu, jedną taką poboczną aktywnością jest odwiezienie VIPa do domu czy też do szpitala. Nie dość że mamy wymóg by szybko nie prowadzić auta bo przecież zbyt szybkie ukończenie misji jest złe w oczach R* to jeszcze w kwestii odwiezienia VIPa do szpitala możemy dostać najbliższy szpital w mieście bo tego nakazuje logika lub jazda na pustynię, serio? Gość nam umiera w aucie, szybko nie pojedziemy to jeszcze jedź na totalne odludzie gdzie po drodze masz parę najbliższych placówek które mogą nas przyjąć. W takich chwilach wysiadam z auta i wysadzam je w powietrze z osobą w środku by wylosować inną misję. R* potrafił też wprowadzić ograniczenie by nasza postać w pewnych pomieszczeniach zapomniała jak się biega, totalna głupota.

Online - ceny aut dostosowane do rzeczywistości

To że ludzie mają miliony na koncie w Online to wiemy, R* też sprzedaje duże pakiety z walutą gry czego nie popieram, nigdy nie kupiłem gotówki a mam prawie 400 milionów. Przez to ceny nowych aut są totalnie z kosmosu, radiowóz policyjny dodany w ostatniej aktualizacji potrafi kosztować ponad 4 czy 5 milionów, super auta które się pojawiają to koszt około 2 milionów ale i zwykłe auta rodzinne potrafią czasem kosztować chore pieniądze. Chciałbym żeby ceny były dostosowane do odpowiedników z rzeczywistości, żebyśmy mogli kupić zwykłe autko za jakieś 15 tysięcy $ czy 50 a te pokroju Bugatti mieć za 8 czy 15 milionów, niech to dostosują lepiej bo teraz mamy cyrk w tej kwestii.

Online - Oppressor Mk1

O ile ludzie narzekają na wszelkie latające pojazdy w grze które nie są helikopterami oraz samolotami tak chciałbym powrotu Oppressora w postaci pierwszego modelu, daje on mnóstwo frajdy i wymaga opanowania nie to co model drugi który jest znienawidzony przez wszystkich graczy. Jeśli drugi model nie wróci to się nic nie stanie, tylko ludzie zapominają że zawsze jest jakaś meta w grze i przed pojawieniem się Mk2 ludzie używali myśliwców do uprzykrzania życia innym graczom także nic się nie zmieni w grze nawet gdy drugi model nie wróci. Mógłby wrócić ale bez uzbrojenia bo to super pojazd do szybkiego przemieszczania się pomiędzy misjami.