Kącik Soulsowy #4 - The Duskbloods [NS2] 2026 - zbiór informacji
Bomba! Znikąd na ostatnim Nintendo Direct pojawiła się najnowsza gra od FromSoftware. Klimat niby Bloodborne'owy, ale jednocześnie w trailerze widać sporo assetów z Elden Ring. Co tym razem gotuje nam ekipa Miyazakiego? Zapraszam na szybkie podsumowanie informacji, które już teraz dostępne są w sieci. Pod koniec dorzucę od siebie kilka przemyśleń co do samej gry, ale też kierunku w którym idzie studio FS.
The Duskbloods - druga gra Fromsoftware, nastawiona na multiplayer
Po Elden Ring Nightreign, które premierę ma mieć 24 maja 2025 roku, Duskbloods jako drugie celuje właśnie w graczy multiplayerowych. Różnica jest jednak widoczna na pierwszy rzut oka - Nightreign to coopowy roguelike dla trzech graczy, którzy wspólnymi siłami będą starać się ubić głównego bossa każdego kolejnego runa.
Pierwsza, prawdopodobnie najważniejsza cecha nowych soulsów - jest to gra PvPvE, czyli gracze walczą nie tylko z przeciwnikami sterowanymi przez AI, ale także z pozostałymi graczami znajdującymi się jednocześnie na mapce. Łącznie ma ich być ośmiu, a ich celem jest levelowanie (prawdopodobnie poprzez zabijanie kolejnych przeciników i bossów), a także pokonanie reszty graczy. Brzmi znajomo? Wygląda więc na to, że Duskbloods będzie czymś w stylu Battle Royale. Na zwiastunie widać także różnych bossów, którzy mają własne cutscenki. Wydaje się więc, że fani typowej rozgrywki soulsowej też znajdą coś dla siebie.
Trzeba też wspomnieć o tym, że do tej pory każda soulsowa gra From (pomijając sekiro) oferowała także tryby dla wielu graczy, jednak pierwszy raz to PvP będzie stanowiło główny trzon rozgrywki. Jakość pojedynków między graczami w grach FS zawsze była... średnia. Ciężko powiedzieć, czy tutaj będzie lepiej. Zobaczymy.
Otoczka fabularna
W grze wcielamy się w grupę tak zwanych Bloodsworn, którzy wznieśli się ponad ludzi dzięki mocy swojej krwi. Teraz będą walczyć ze sobą o "Pierwszą Krew".
Zwiastun przedstawia kilka różnych grywalnych postaci, między innymi wampira, maga, czy też chłopka z plecakiem odrzutowym. Ciężko powiedzieć, czy owe postacie będą miały jakieś swoje osobne historie, jednak można się raczej spodziewać podobnego podejścia co właśnie w Elden Ring Nightreign, gdzie takie tła fabularne mają być obecne.
Krótkie podsumowanie
Ogólnie rzecz biorąc... nie jestem przekonany co do tej gry. Nightreign jest projektem pobocznym, zlepionym z różnych części Elden Ring i całej trylogii Dark Souls. Tutaj natomiast dostajemy... zlepek assetów Eldena i Bloodborne. Jak mam być szczery, to przez 3/4 zwiastuna myślałem, że to jedynie pokaz nowych klas i ewentualnej drugiej mapki właśnie do Nightreign, plus zapowiedź wersji na Switcha 2. Tutaj dodatkowo mamy grę na wyłączność dla Switcha 2, na którego ceny gier mają być wręcz absurdalne (90 euro za edycję pudełkową!). Czy tego chcemy czy nie, to wydaje się, że to właśnie Duskblood będzie największym tytułem From w najbliższych latach. Możemy mieć tylko nadzieje, że ekskluzywność tej gry nie będzie stała, a samo studio wróci do robienia singli. Takie rozdrabnianie się może okazać się dla From złym kierunkiem. Bardzo chcę się mylić i mam szczerą nadzieję, że gra będzie jednak wspaniała. Zachęcam do podzielenia się swoimi przemyśleniami.
