Uncharted 3: Drake's Deception - retro recenzja

BLOG RECENZJA GRY
1257V
user-85375 main blog image
-Infi- | 26.07, 13:59
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Wstęp

Kolejna produkcja studia Naughty Dog - Uncharted 3: Oszustwo Drake'a pojawiła się na rynku niecałe 2 lata po poprzedniczce, początkowo również wyłącznie na Playstation 3. Tym razem akcja rozgrywać się będzie cztery lata po wydarzeniach z pierwszej części. Główny bohater - Nathan Drake wraz z nieodłącznymi starymi (i kilkoma nowymi) druhami wyrusza na poszukiwanie legendarnego zaginionego miasta Iram, leżącego gdzieś na bezkresnych pustyniach Półwyspu Arabskiego. Zapowiada się bardzo interesująco. Nowe miejsca, nowe przeżycia, nowe zagadki. Ale jak to wszystko współgra po złożeniu w jedną całość? Czytajcie dalej.

Fabuła

Według islamskich wierzeń, wspomniane miasto zawierało mityczne źródło mocy i tajemnice cudownych technologii z zamierzchłych czasów. Na jego trop naprowadza nas (po raz kolejny zresztą) pierścień przodka Nathana - sir Francisa Drake'a. Kierowany chęcią poznania losów słynnego odkrywcy i podróżnika bohater ponownie zagłębia się w nieznane. Należy koniecznie wspomnieć, że w części 3 wyjaśnione zostały pewne aspekty fabularne z przeszłości m.in. historia powstania zawiłej przyjaźni Nathana i Victora (Sully'ego) Sullivana. Z początku naszym celem jest poszukiwanie wskazówek, które z czasem doprowadzić nas mają do Iramu. Tak więc po drodze przyjdzie nam również odwiedzić m.in. Kolumbię, Londyn czy też Syrię. Fabuła obfituje w mnóstwo zwrotów akcji, mnogą ilość wątków pobocznych oraz ciekawe retrospekcje.

Oprawa wizualna

Pamiętam dobrze te słynne obietnice Naughty Dog odnośnie kolejnych, znaczących postępów w grafice w nadchodzącej wówczas części 3. Oczarowany wręcz kolosalnym skokiem jakościowym pomiędzy Uncharted 1 i 2, oczekiwałem z niecierpliwością by ujrzeć na własne oczy cudowne rezultaty ich ciężkiej pracy. Jaki jest ich wynik? Otóż Oszustwo Drake'a jest zdecydowanie grą ładniejszą niż jej poprzedniczka, ale nie uświadczymy tutaj tak ogromnego postępu jak dotychczas. Trzeba sobie szczerze powiedzieć, że konsola Sony w dniu premiery gry miała już swoje lata i jej limit praktycznie się wyczerpał. Trzecia część przygód Nathana Drake'a wyciska praktycznie wszystkie soki z poczciwej czarnulki, co nie znaczy bynajmniej że jest źle. Wręcz przeciwnie - jest tak samo czarująco jak w części 2, z tą różnicą, że poprawiono cienie, oświetlenie, fizykę i nieznacznie (ale zawsze) modele postaci. Grafika nadal powoduje w wielu miejscach opad szczęki i wytrzeszcz oczu. Programiści ze studia Naughty Dog opanowali kod PS3 do perfekcji i uważam, że niewiele wydawno wówczas gier o zbliżonym poziomie wizualnym.

Oprawa dźwiękowa

Po raz kolejny ten element to istne arcydzieło. Poza standardowym motywem przewodnim całej serii dostajemy całą masę nowych i równie klimatycznych kawałków. Wszystkie one są bardzo dobrze dopasowane do akcji, która toczy się w danym momencie na ekranie. Kwestia dubbingu wypada oczywiście równie dobrze co w poprzedniczkach, ci sami aktorzy - ten sam profesjonalizm. Co do polskiej wersji - jest tak samo jak ostatnio - dobrze, ale bez fajerwerków.

Gameplay

- System Walki

Już część 2 oferowała nam wyjątkowo dobrze rozbudowany system walki wręcz. Natomiast to, co twórcy wymyślili w omawianej teraz produkcji to już po prostu majstersztyk. Dodano przede wszystkim możliwość używania kolejnego przycisku (kółka) w celu wyswobodzenia się z chwytu przeciwnika, a także znacząco poprawiono wyprowadzane kontry. Ponadto teraz mamy możliwość złapania wroga i rzucenia nim w grupę oponentów, w celu ułatwienia sobie potyczki. Jakby tego było mało - otrzymaliśmy wyjątkowo efektowne finishery, przypominające sceny z wysokobudżetowych filmów akcji. Będziemy mieli możliwość sprawdzenia się w boju znacznie częściej niż poprzednio, gdyż twórcy przygotowali dla gracza co najmniej kilka momentów wręcz grupowego obijania facjat i kończyn za pomocą różnego rodzaju rzeczy martwych (od stołków barowych, po biurka, a na deskach sedesowych skończywszy). Kolejną nowością jest możliwość odrzucania lądujących niedaleko granatów. Jest to pomysł ciekawy, aczkolwiek psuje on moim zdaniem rozgrywkę w trybie wieloosobowym. Reszta pozostała bez zmian, nie licząc lekko doszlifowanego systemu osłon i uników oraz poprawionej (i tak już imponującej) inteligencji przeciwników. Ilość potyczek po raz kolejny została idealnie wyważona, dzięki czemu nie denerwuje i pozwala na spokojne zagłębianie się w prezentowaną historię. Kolejne brawa dla twórców za ten aspekt.

- Eksploracja świata przedstawionego

Oszustwo Drake'a po raz kolejny serwuje nam wciągający, pełen tajemnic świat, który będziemy poznawać z zapartym tchem. Gra zawiera 22 rozdziały, czyli jest nieco krótsza niż jej poprzedniczka, ale bynajmniej nie są one łatwe (przynajmniej ich większość), dzięki czemu zapewni ona bezproblemowo kilkanaście godzin niewymuszonej rozgrywki. Filmowość i akcja cechujące część 2, także zostały zachowane, aczkolwiek na odrobinę niższym poziomie. Niektóre motywy przywodzą na myśl słynne tytuły jak np. Titanica czy też po raz kolejny Indiana Jones'a (na którego to przygodach Naughty Dog po części się wzorowało). Ucieczka z tonącego statku, konne pościgi przez pustynię, czy też walka w gorejącej (dosłownie) rezydencji przyprawiają gracza o szybki wzrost poziomu adrenaliny i nieubłagane zmęczenie palców.

Po raz kolejny otrzymujemy poukrywane skarby, których odblokowanie daje nam dostęp do materiałów dodatkowych przygotowanych przez twórców. Zagadki jakie przyjdzie nam rozwiązywać wymagają przynajmniej chwilowego rozruszania szarych komórek - nie irytują, a stanowią miłą odmianę od ciskania ołowiem w oponentów. Jeżeli chciałbym porównać część 2 i 3 pod względem wszystkich wymienionych tutaj aspektów, to werdykt przechyla szalę zwycięstwa minimalnie w stronę Uncharted 2. Pomimo świetnego charakteru trójki, brakuje tutaj jednak tej nieustannej filmowości, która towarzyszyła poprzedniczce. Niemniej jednak jest to pozycja obowiązkowa dla fanów serii.

- System wyposażenia

Jest on identyczny jak w poprzedniczce, wzbogacony nowymi ikonami sprzętu i kilkoma pukawkami. Nosimy jednocześnie 1 pistolet, 1 broń większego kalibru oraz 4 granaty. Sprawdzony schemat sprawdza się tutaj wyśmienicie.

- Sterowanie

Również i ten aspekt nie zmienił się praktycznie wcale. Poprawiono nieznacznie system przyklejania się do osłon oraz dodano nowe animacje poruszania się. Do sterowania i walki wykorzystujemy analogi, do zmiany wyposażenia służy D-pad, a bumpery i triggery umożliwiają nam wykonywanie akcji. Niestety czasem system chowania się za osłonami może przyprawiać o niepotrzebne nerwy. Jest to szczególnie widoczne w trybie rozgrywki wieloosobowej, gdzie sterowanie i uniki w ułamku sekundy decydują o przetrwaniu.

- Multiplayer

Po raz kolejny muszę przyznać, że jest on niezwykle rozbudowany i ciekawy. Oferuje podobną ilość trybów rozgrywki, ale zawiera sporo nowych elementów. Po pierwsze możliwość stworzenia naszego protagonisty (od wyglądu po ulubione uzbrojenie). Po drugie - dodano nareszcie możliwość gry na 1 konsoli poprzez dzielenie ekranu. Jest to wyjątkowo interesująca opcja, zważywszy na to, iż gra posiada tzw. Online Pass - jednorazowy kod umożliwiający rozgrywkę w sieci osobie, która grę zakupiła. Za kolejne mecze nadal otrzymujemy poziomy oraz gotówkę do wydawania na rozmaite ulepszacze. Udogodnieniem jest także możliwość dołączenia w dowolnym momencie do trwającej rozgrywki (np. na miejsce gracza, który utracił połączenie bądź też zrezygnował), co wyjątkowo irytowało w części 2 gdy dysproporcje pomiędzy drużynami w ciągu chwili mogły zmienić się diametralnie (i nieodwracalnie).  Reasumując - jest to kawał dobrej roboty i szczerze mówiąc równie interesujący co sama kampania dla pojedynczego gracza.

Podsumowanie

Kończąc część 2 byłem zachwycony (czego dowód dałem chociażby w recenzji) jej epickością, filmowością i niesamowicie opowiedzianą historią. Z niecierpliwością i pewną dozą niepokoju zasiadłem do kontynuacji, mając nadzieję, że to co zostało już osiągnięte jest wciąż możliwe do pobicia. Moje obawy okazały się bezpodstawne - Uncharted 3 to gra wybitna, trzymająca poziom poprzedniczki. Nadal doświadczamy ciekawej historii, słynnej filmowości serii, humoru oraz pięknej ścieżki dźwiękowej. Nowi bohaterowie jak również i starzy wyjadacze doskonale grają swoje role i za to ich kocham. Owszem grze można zarzucić m.in. słabego końcowego bossa (?) czy nieco mniej dynamicznych scen akcji, ale jest tego tak niewiele, że gra po prostu czaruje na każdym kroku i nie sposób oderwać się sprzed telewizora przez długie godziny. Jest to pozycja obowiązkowa dla fanów serii, a także miłośników gier przygodowych. Polecam jednak rozpoczęcie przygody od części 1, gdyż każda kolejna gra jest połączona fabularnie z poprzedniczką i warto wiedzieć o co się rozchodzi (a nawiązań bynajmniej jest całkiem sporo).

Oceń bloga:
40

Ocena - recenzja gry Uncharted 3: Oszustwo Drake'a

Atuty

  • Świetna, wielowątkowa i wciągająca fabuła
  • Niezwykle realistyczni i wyraziści bohaterowie
  • Nieustanna, wartka akcja rodem z Hollywood
  • Genialna oprawa wizualna!
  • Epicka ścieżka dźwiękowa!
  • Idealnie wyważona ilość starć
  • Ciekawe i niebanalne zagadki
  • Intuicyjne i proste sterowanie
  • System podpowiedzi
  • Świetny system Multiplayer
  • Dobry polski dubbing

Wady

  • Zbyt krótka!
  • Nieco mniej akcji niż w części 2
  • Końcowy boss (?)
  • Finalny epizod zdecydowanie zbyt mało rozbudowany
-Infi-

-Infi-

Trzecia część przygód Nathana Drake'a i jego przyjaciół to kolejny wspaniały rozdział napisany przez Naughty Dog. Filmowość, duża ilość akcji i piękna oprawa audiowizualna nadal towarzyszą nam na każdym kroku przez około 10 godzin wyśmienitej zabawy. Oszustwo Drake'a trzyma poziom poprzedniczki i moim zdaniem jest tylko nieznacznie słabszy, co nie znaczy pod żadnym pozorem, iż nie jest wart naszej uwagi. Pamiętajcie, że każda kolejna gra uzupełnia opowiedzianą dotychczas historię, wzbogacając ją o nowe wątki i tworząc niemalże świetnie przygotowany film przygodowy. Gorąco polecam, podobnie jak poprzednie części.
Grałem na: PS3

Komentarze (55)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper