Moje ulubione gry 2020 roku

BLOG
384V
Moje ulubione gry 2020 roku
Kamciooo | 27.05.2021, 16:05
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

W poprzednim roku działo się bardzo dużo jeśli chodzi o branżę gier. Swoją premierę miały nowe konsole i doczekaliśmy się debiutu wielu gier, na które czekaliśmy latami. Co prawda rok 2020 skończył się kilka miesięcy temu, jednak mimo to, chciałbym podzielić się z wami 10 tytułami, z którymi najlepiej się bawiłem w tamtym okresie. Oczywiście jest to moja subiektywna lista i każdy ma prawo do własnej. Zapraszam.

10. Doom Eternal

Id Software po świetnym Doomie z 2016 roku postanowiło nie wprowadzać dużych zmian. Jest to raczej sequel w stylu więcej i lepiej, co w żadnym wypadku nie jest zarzutem. Ponownie dostaliśmy dużo miodnego strzelania do demonów, tym razem z bardziej różnorodnymi i większymi lokacjami. Do tego otrzymaliśmy dużo więcej sekwencji platformowych, co nie każdemu przypadło do gustu. Pod względem zabawy Doom Eternal jest doskonałym shooterem, który nie miał sobie równych w zeszłym roku, jeśli chodzi o ten gatunek. Polecam.

 

9. Sackboy: Wielka Przygoda

Bardzo żałuję, że ta produkcja została przyćmiona przez inne gry, które wychodziły w listopadzie. Jest to naprawdę świetna platformówka, która pokazuję serię LittleBigPlanet z innej strony. Zobaczymy tutaj zapożyczenia z trójwymiarowych Mario, w charakterystycznej, przyjemnej dla oka oprawie. Do tego wszystkiego gra wykorzystuje możliwości kontrolera Dualsense. Może nie jest to najbardziej rewolucyjny przedstawiciel gatunku, ale jeśli brakuje wam dobrych platformówek, to zdecydowanie warto zagrać, a w kooperacji zabawa jest jeszcze lepsza. 

 

8. Crash Bandicoot 4: Najwyższy czas

Po wielu latach nieobecności Crash powrócił w wielkim stylu. Najnowsza część zachowuje klasyczne elementy dla tej serii, jednocześnie dodając ciekawe nowości. Mowa oczywiście o maskach, które mocno urozmaicają rozgrywkę, a do tego mamy nowe grywalne postacie. Jednak trzeba się przygotować na dużą ilość zgonów, ponieważ poziom trudności jest bardzo wysoki, nawet zwykłe przejście gry jest sporym wyzwaniem. Studio Toys for Bob spisało się na medal i oby powstały kolejne części.

7. Final Fantasy VII: Remake 

Nigdy nie byłem fanem jRPG i na początku zapowiedź nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Natomiast po zagraniu w demo natychmiastowo zmieniłem zdanie i musiałem położyć ręce na tej grze. Dostaliśmy potężne odświeżenie klasyka, który ma zarówno zwolenników i przeciwników. Fantastyczne postacie, świetny system walki i angażująca historia w specyficznym stylu. Technicznie mogłoby być lepiej, ale to nie przeszkadza aż tak mocno. Dla mnie to największe zaskoczenie poprzedniego roku. Była to świetna przygoda, którą chętnie powtórzę. Teraz tylko czekać na kolejną część.  

6. Cyberpunk 2077

O tej grze zostało już tyle powiedziane, że nie wiem, od czego zacząć. Pod względem fabularnym, postaci i klimatu jest to fenomenalna produkcja, natomiast została ona przyćmiona przez sporą ilość złych decyzji. Crunch, przedmuchany do granic możliwości hype, duża ilość błędów i brak podstawowych elementów w grze z otwartym światem. Dodajmy do tego zbyt szybką premierę i oszukiwanie graczy. Jednak mimo tego nie potrafiłem oderwać się przez 60 godzin i grało mi się świetnie. To uniwersum ma potencjał na rozwój w przyszłości. Oby kolejna gra CD Projekt Red prezentowała wyższy poziom.

5. Ghost of Tsushima

Sucker Punch nie zawiódł ze swoją nową marką. Dostaliśmy pięknie wykreowaną, klimatyczną wyspę, która zachęca do eksploracji. Ciekawą rzeczą jest mechanika wiatru, która jest naszym kompasem, jest to bardzo innowacyjny element w grach z otwartym światem. Fabularnie widzimy przemianę bohatera, którą śledzi się z dużym zainteresowaniem. System walki pozwala poczuć się jak prawdziwy samuraj. Mimo że jest to kolejny sandbox, to mocno wciąga. Platynowanie tej gry było czystą przyjemnością. Jako pożegnanie z Playstation 4 gra zdecydowanie spełniła swoje zadanie. 

4.  Ori and the Will of the Whisps

Stosunkowo niedawno nadrobiłem ten tytuł i zdecydowanie było warto. Moon Studios po raz kolejny zaoferowało nam bardzo emocjonalną podróż w tym pięknym świecie. Rozgrywka nadal sprawia spore wyzwanie, jednak opanowanie wszystkich mechanik sprawia ogromną satysfakcję. Warto pochwalić jakość portu na Nintendo Switch, gdyż na tej konsoli grałem. Mimo dużo słabszej mocy gra wygląda świetnie. Do tego ukończenie na sto procent to zabawa na dobre kilkanaście godzin. Zdecydowanie warto doświadczyć tej gry osobiście.       

3. Spider-Man: Miles Morales

Jako wielki fan Petera Parkera podchodziłem ostrożnie do samodzielnych przygód Milesa. A po ograniu uważam tę grę za lepszą od poprzednika. Fakt jest to samodzielny dodatek, ale zrobiony z polotem. Ciekawa fabuła i ewolucja nastoletniego pająka, świetny zimowy klimat oraz nowe moce, które potęgują frajdę z rozgrywki. Jedynie szkoda, że całość nie trwa dłużej, ale mimo to bawiłem się doskonale. Już nie mogę się doczekać, co Insomniac pokaże w Spider-Man 2.  

2. Assassins Creed: Valhalla

Ubisoft dalej podąża ścieżką obraną w 2017 roku, najnowsza część serii to kawał świetnej gry RPG. Możemy tutaj doświadczyć wielu historii z ciekawymi postaciami. Fantastycznie wykonana Anglia, świetne misje poboczne. Zerwano z grindem i irytującymi mechanizmami, co zdecydowanie wpłynęło na odczucia z rozgrywki. A ogrom gry sprawia, że możemy bawić się w niej bardzo długo. Rozumiem, że nie każdemu może odpowiadać kierunek obrany przez twórców. Natomiast według mnie to najlepsza część serii i bardzo czekam na kolejne, a do Anglii chętnie jeszcze wrócę w przyszłości. 

1. The Last of Us Part 2

Naughty Dog wywołało ogromną burzę przy premierze tej gry, idąc w trudną i kontrowersyjną tematykę. Uważam, że w pewnych kwestiach rzeczywiście jest to bardzo ciężkie doświadczenie. Wzbudza bardzo skrajne emocje, dla niektórych było to zbyt dużo. Sam w pewnych momentach potrzebowałem chwili, żeby pozbierać myśli. Jednak opowieść jest świetnie napisana i w dogłębny sposób obrazuje nienawiść. Rozgrywka pomimo niewielu nowości sprawia ogromną satysfakcję. A oprawa graficzna i kwestie techniczne to wielkie dzieło, absolutne maksimum z PS4. Pierwsza część wciąż jest niedościgniona według mnie, ale Part 2 to również niesamowita gra, która mocno mnie wciągnęła. To jest właśnie mój zwycięzca 2020 roku.     

A jak wy wspominacie 2020 rok pod względem grania? Jakie tytuły was zachwyciły? Może trochę po czasie, ale myślę, że i tak warto podyskutować na ten temat. Dziękuję za poświęcony czas :)   

Oceń bloga:
16

Komentarze (13)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper