Przegląd Eroge #23 Manga Maker's Mega Milkers, Total Nudity School Training i The Way Back Home [18+]

BLOG
542V
user-88981 main blog image
kajtji | 19.08.2023, 20:21
Poniżej znajduje się treść dodana przez czytelnika PPE.pl w formie bloga.

Witam. To kolejny przegląd Eroge. Jako, że liczba to już 23 czyli liczba specjalna, mam nadzieję, że wiecie dlaczego, to tym razem, mam dla was nie jedną, a kilka gier różnego typu i od różnych twórców. A w tytule przeglądu dałem po prostu tytuł tej gry, który uznałem za najśmieszniejszy i mogący przyciągnąć najwięcej osób :). Tekst ten jest przeznaczony jedynie dla pełnoletnich, jeżeli czytasz dalszą część tego tekstu, potwierdzasz, że masz ukończone 18lat.


Tytuł: The Way Back Home: Sinister Night
Producent: Travelling-Cat Camp
Gatunek: Horror, przygodówka
Czas gry: Do 2h
Gdzie kupić: DLSite

Problemy techniczne:
 Wspominałem kiedyś, o wszelakich problemach, które występować mogą podczas używania programów na polskim/angielskim systemie plików, które były robione z myślą o japońskim. To właśnie jedna z takich gier, zwykle wystarcza użyć prostego programiku "locale emulator", który po prostu emuluje wszystko co potrzeba, ale w tym przypadku trzeba było zrobić to ręcznie w ustawieniach systemu. To nic trudnego, zajmuje z minutę i wymaga tylko restartu PCta. Trzeba pamiętać, że zależnie od produkcji taka zmiana plików może być wymagana już podczas jej pobierania. 

 Warto dodać, że spora część gier z DLSite ma podobne problemy, zależy od silnika. Z tych co grałem, to tylko gry na Unity nie miały problemów.  Ale przechodząc już do samej gry.

Fabuła:

 Fabuła w tej grze, to nic szczególnie rozbudowanego czy trudnego do zrozumienia. Wcielamy się w Coco, która to niedawno przeprowadziła się do nowego mieszkania. Niestety jednak, ma ona pewien problem... w mieszkaniu nie ma łazienki (w sensie wanny czy prysznica, kibel chyba ma, ale nie wiem), tak więc codziennie musi odwiedzać pobliską publiczną łaźnię, aby się umyć. Z początku wszystko wydaje się normalne, ale z każdym dniem zaczynamy napotykać na coraz to więcej dziwnych i niepokojących wydarzeń oraz... istot.

 Pani w recepcji łaźni mówiła, że widziała wielu nowych klientów. Niestety, ale każdy w ciągu tygodnia znikał bez śladu. Do tego w telewizji pojawia się tajemniczy program, który to przedstawia kota, Meowmana, który to każdego dnia podaje inną cyfrę zabijając przy tym kogoś. Z jakiegoś powodu protagonistka uważa to za zabawne i bardzo lubi oglądać ten program.


Gameplay:
 Rozgrywka przybiera formę dosyć standardowej przygodówki. Tak więc możemy chodzić, biegać (jest limit), a także dokonywać interakcji z tym co interaktywne. Nic niesamowitego. Do tego w grze mamy parę wyborów, które mogą jakoś wpłynąć na przebieg rozgrywki, gra ma parę zakończeń i różnych wersji wydarzeń, więc, aby odblokować to wszystko trzeba przejść grę kilka razy... co nie zajmuje zbyt wiele czasu.

 Rozgrywka zostanie tu urozmaicona przez różne inne czynności. Możemy napotkać dziewczynkę z balonikiem, która zechce się z nami pobawić lub straszną babę, która ściga małego chłopca, a my mamy pomóc mu uciec... lub od razu zdradzić miejsce jego ukrycia.

Aspekty erotyczne:

 Tym razem, w sumie cała erotyka w tej grze, opiera się na skąpych ubraniach (protagonistka wychodzi z domu mając na sobie same majtki [lub też nie] i koszulkę) no i nagości. W końcu pierwsze co robimy w grze, to udajemy się do łaźni. Jest parę sytuacji gdy... coś polizało jej tyłek i tym podobne, ale to nic szczególnego.

Podsumowanie:
 Gra jest ciekawym doświadczeniem, głównie ze względu na połączenie horroru z lekką erotyką. Ja bawiłem się nie najgorzej.

Gra numer dwa:

Tytuł: Manga Maker's Mega Milkers
Producent: Norn
Wydawca: Cherry Kiss Games
Gatunek: Visual Novel
Czas gry: ~3h
Gdzie kupić: Steam, JastUSA (i chyba więcej sklepów, ale nie chce mi się sprawdzać)

Wstęp:
 Podczas wstępu o tej grze, najpierw powiem krótko o wydawcy. Cóż, wydają oni nukige, czyli tak tłumacząc na polski można by to nazwać "fapgry". Tak, niemalże każda ich gra nie ma jakiejkolwiek wartości poza byciem materiałem do masturbacji, aczkolwiek są malutkie wyjątki, które jakoś minimalnie mają nawet ciekawą fabułę, ale to i tak wielka przesada. Ja grałem w parę ich gier i jestem zdziwiony, że każda ma masę podobnych elementów. W każdym razie, w każdej grze każda kobieta na koniec będzie w ciąży, a potem dojdzie do spółkowania z jej okazałym brzuchem, do tego laktacja... dużo laktacji. Ukończyłem chyba 5 czy 6 ich gier (na Steam mają już chyba ponad 60 tytułów), i każda tak się kończyła. Mogę się chyba nazwać ekspertem.

 Ogólnie ich gry, to w sumie prawie najniższa półka w tym gatunku. Do tego stopnia, że na przestrzeni tych 60 gier można wielokrotnie ujrzeć te same tła i usłyszeć te same dźwięki (w tym muzykę). Cherry Kiss Games, ogólnie wydaje gry od Cybele, Norn i Miel, ale tak naprawdę wszystko to jest częścią jednej firmy czyli Zoo Corporation (samo Zoo wydaje też bardziej "bezpieczne" gry na Steam i Switchu, jak np. Pretty Girls Panic, wiecie takie proste gierki, gdzie rozgrywka to jakaś prosta minigierka czy mahjong, a nagrodą jest mniej lub bardziej ubrana pani). 

 W każdym razie są dwie gry od nich, które mi się jakoś bardziej podobały. Pierwsza to Hot & Steamy Knights, który to jest isekaiem, gdzie protagonista odrodził się w świecie, gdzie jest jedynym mężczyzną, a wszyscy ludzie to cycate i skąpo ubrane panie. Ma też moce, które pozwalają mu przejmować nad nimi kontrolę, a więc wykorzystał to i został królem. Zaczynało się spoko, bo chłop gadał jakieś powalone rzeczy o gwałcie i przyszłych planach, ale potem fabułę w sumie całkiem zignorowano i zajęto się jakimś tam seksem. Po co mi to w grze erotycznej?

 No i druga gra, to właśnie Wielkie Dojce Mangowej Twórczyni. W zasadzie, to ja nie mam zbyt wiele do powiedzenia o tej grze, ale tam:
 W ogóle, ta gra ma japoński i angielski voice acting. Nie spodziewałem się tego.

 Fabuła:

 Protagonista to student, który lubi rysunki cycatych babek od pewnej artystki (Yuko). Tak przypadkiem, ta artystka studiuje na tej samej uczelni. Pewnego dnia przypadkiem się spotykają i nagle zostają partnerami w tworzeniu eromang. Protag służy artyscce za... inspirację czyli no, pretekst do różnych czynności seksualnych. To w sumie tyle co mogę o grze powiedzieć, mimo wszystko była całkiem "wholesome", a same sceny erotyczne były zaskakująco dobrze poprowadzone. 

Gra numer trzy:

Tytuł: Zenra Toukou Training (jp)/Total Nudity School Training(eng)
Producent: 4H
Gatunek: Visual Novel
Czas gry: ~4h
Gdzie kupić: DLSite (gra wymaga locale emulator lub przełączenia na japoński język plików do poprawnego działania)

Wstęp:
 Tu chciałbym wspomnieć o samym twórcy. 4H, to bardzo mały zespół, który już od ponad 10lat tworzy gry erotyczne, które głównie skupiają się na upokażaniu i publicznej ekspozycji biednych panienek. Cały zespół, to w zasadzie jedna osoba (+aktorki głosowe) z paroma wyjątkami, ale w głównej mierze za wszystkie aspekty gier odpowiada artysta kryjący się za pseudonimem Shitou. Zaczynał od prostych gier z prostymi pomysłami, jego (*może to ona, nie wiem) pierwsza gra, to proste "dziewczyna wygrała konkurs na idealną uczennicę, więc teraz będzie chodzić nago, aby pokazać wszystkim, że jest idealna" i w zasadzie ten pierwszy tytuł (nazywa się "優良健康生徒の超羞恥体験", cóż, tylko jedna jego gra jest po angielsku, choć co dziwne, prawie każdy ma angielski tytuł i opis) sprowadza się do zwykłego dnia w szkole... ale protagonistka jest nago (co ma jakieś małe konsekwencje).

 Dopiero parę tytułów później, twórca zaczął się jakoś bardziej starać i tworzyć swój własny lore (stworzył już 24gry + jeden dodatek, niektóre to spore tytuły na ponad 20h z elementami RPG lub zarządzania). Ale teraz nie o tym, nie wykluczam w przyszłości zrobienia czegoś więcej o tym twórcy, choć nie wiem czy jest sens, jeżeli poza tym jednym wyjątkiem omawianym teraz, każda inna jego gra jest tylko po japońsku (ale bez problemu można użyć textractora czyli programu, który w locie maszynowo tłumaczy grę lub... poprosić na 4chan /e/ ENF General, aby ktoś podesłał pliki z tłumaczeniem, które wciąż jest maszynowe i niezbyt dobre, ale działa sprawniej, bo textractor jednak potrzebuje te parę milisekund, aby wyciągnąć tekst z gry, a potem go przetłumaczyć i wyświetlić).

 Fabuła:

 Na początku historii, przyjdzie nam poznać dwójkę uczniów, Akirę, czyli protagonistę, i Hisaharę Shizuku, czyli żeńską postać będącą centrum tej gry (czego innego można by się spodziewać po eroge?). Oboje uczęszczają do tej samej szkoły, gdzie są w samej czołówce uczniów. Z początku niezbyt się lubią, ale z czasem zbliżają się do siebie i zaczyna w nich rozkwitać coś więcej... Niestety jednak, niespodziewanie ich miejsce edukacji zostaje strawione przez pożar, a więc zostają oni zmuszeni do zmiany szkoły.

 Ich wybór pada na Nihon Daiichi Academy, elitarny zespół szkół, który jest ceniony w całym kraju, a wielu uczęszczających tam w przyszłości zostaje cenionymi i  znanymi osobistościami. Niestety, ale nie wiedzą oni o wyjątkowym zwyczaju, który to panuje w tej szkole... Aby pokrzepić ciało, wzmocnić serce, stworzyć relacje na całe życie oraz by ożywić społeczeństwo odbywa się tam tydzień nagiej szkoły, gdzie wszyscy uczniowie przez tydzień, w każdym momencie swojego życia, będą spędzać czas bez zbędnego ubioru. Czyli całkowicie nago.

 Naturalnie, wymagać od kogoś, aby z dnia na dzień zaczął chodzić publicznie obnażonym, to trochę wiele. Dlatego, oczywiście dla dobra uczniów, zmuszeni są oni do dodatkowego tygodnia ćwiczeń, które to ma ich przygotować na prawdziwe wydarzenie. Zwykle odbywa się to całą klasą, ale tu w drodze wyjątku, bo Akira i Shizuku przenieśli się z innej szkoły, w treningu uczestniczyć będą tylko oni. Akira przechodzi ten trening bez problemu, wygląda on tak, że po prostu chodzi nago po mieście w towarzystwie nauczyciela, scenariusz gry stwierdza, że dla mężczyzn, to nie jest jakikolwiek problem. Z Shizuku jest inaczej, bo zostaje ona zmuszona do wykonania całkiem sporej ilości bardzo upokarzających zadań, a nadzorować będzie temu Akira.

 Postacie:

 W grze, tak w sumie występują tylko dwie postacie wymienione z imienia. Wspomniany już Akira, to w dużej mierze "insert protag", czyli taka reprezentacja gracza czy jakby to nazwać. Spodobała mi się za to Hisahara, która jest mądrą i dumną z siebie osobą, ale w sytuacjach stresowych potrafi być niezwykle wredna dla swojego przyjaciela, niekiedy dosyć mocno go wyzywając (bardzo pyskata panna). Spodobały mi się też interakcje między nimi, lubią się trochę poprzekomażać i wychodzi to całkiem zabawnie. Jak na ten typ gry, to w sumie się zaskoczyłem. W zasadzie ten tytuł jest momentem w twórczości 4H, gdzie Shitou stwierdził, że chyba ma dość prostych jak cep nukige i zacznie troszkę bardziej się starać rozbudować sam świat i bohaterów.

 Nieironicznie powiem, że jego nowsze gry wydają się mieć całkiem ciekawą i rozbudowaną fabułę z różnymi plottwistami i wieloma różnorodnymi postaciami (wydają, bo grałem w nie z tłumaczeniem z translatora, więc niekiedy zdania nawet pod długich rozmyśleniach nie miały sensu). Widać, że przeszedł długą drogę i próbuje się doskonalić w przeciwieństwie do choćby serii Sakura (Visual Novele od Winged Cloud, wspominam o tym tylko dlatego, że z niezrozumiałego mi powodu widziałem parę oddanych fanów tej serii, a także jeden z moich znajomych lubi w ich gry pogrywać i... ja ograniczę się tylko do tego, że nie potrafię znaleźć ani jednego pozytywnego słowa odnośnie produkcji Winged Cloud w które grałem).

Grafika i muzyka:
 Cóż, to jest doujin czyli na nasze indyk, robił go jeden gość i w sumie teraz powiem, to niezwykłe, jak często takie małe gierki od malutkich developerów mają aktorów głosowych. Chłop średnio sprzedaje z 3000 kopii gry (aczkolwiek jego nowsze tytuły sprzedają średnio 7000 kopii, gdy starsze to 2000, skąd to wiem? A DLSite ma taką funkcję), a i tak za każdym razem był w stanie zapewnić pełny voice acting... dla przynajmniej jednej postaci. Hej, to więcej niż w jakichkolwiek Pokemonach! 

 W każdym razie, zmierzam do tego, że muzyka i tła, to rzeczy już gotowe, pewnie gdzieś zakupione, a może i dostępne za darmo. Mogliście widzieć niektóre z teł lub utworów w innych visual novel (przeglądając samego Steama, te tła widziałem parę razy choćby w Real Life Plus czy Childhood Friends wydanym przez Sekai Project, na DLSite było tego sporo więcej). Tak więc na dobrą sprawę, jedyne co mogę z grafiki ocenić, to same CG i postacie. Cóż, rysunki są proste i czasami trochę nieproporcjonalne, ale uważam, że mają swój urok. Po prostu Shizuku wygląda ładnie, co mogę więcej powiedzieć?

Aspekty erotyczne:
 
 Jak można się domyślić, większość erotyki w grze opiera się na sytuacjach, będących upokarzającymi dla naszej bohaterki. Większość gry opiera się raczej na lekkiej erotyce, takiej jaką można by spotkać w ecchi anime czy mandze. Bohaterka w większości scen jest naga lub odsłania sporą część ciała, ale nie wykonuje przy tym czynności seksualnych, a utrzymane jest do w lekko humorystycznym tonie. Wszystko zaczyna się niewinnie, od zwykłego rozebrania się do bielizny przed osobą płci przeciwnej czyli Akirą. Z każdym dniem jednak, Shizuku zmuszana jest do coraz bardziej odważnych rzeczy. Oczywiście następny krok, to całkowite pozbawienie się odzienia.

 No i naturalnie, wraz z postępem, będzie musiała pokazywać swoje wdzięki coraz to większej ilości osób i robić to na różne sposoby. Będzie choćby nosić ciężkie przedmioty bez majtek, a jak możecie się domyślić, trudno trzymać spódniczkę, gdy obie ręce robią coś innego. Uczestniczyć będzie też na lekcjach malarstwa (do tego w stroju kotka! Z kotkiem na rękach!!!) czy lekcjach biologii o tajemnicach ludzkiego ciała wraz z praktyką. Autor starał się być kreatywnym i jednocześnie tworzyć dosyć przyziemne sytuacje, które mogłyby się zdażyć, gdyby takie wydarzenie naprawdę istniało. 

 Podsumowanie:
Nie wiem, nie potrafię tego wyjaśnić, ale jakoś bardzo lubię tę grę.

Kącik zboczenia z tematu czyli mówię o czymś co nie jest grą erotyczną część 2:

 W dzisiejszym odcinku bonusowym, przedstawię wam serię OVA hentaiów Minerva no Kenshin (5 odcinków po 45minut).

 Minerva no Kensin, to dosyć ciekawa produkcja. Przede wszystkim, nie jest to typowy hentai, który skupia się niemalże tylko na stosunkach seksualnych (aczkolwiek takowych jest tu masa), a próbuje być całkiem poważną i dorosłą historią o zdradzie i wojnie. No i te konie, kangury, co to kurcze jest?

 Historia rozpoczyna się krótkiem wstępem z dzieciństwa księżniczki Diany, gdzie to bawi się z Sho, swoim przyjacielem z dzieciństwa. Niestety jednak, ich rodzice mają ze sobą trochę inne relacje. Następuje zdrada, przewrót, obalenie dotychczasowej władzy, gdzie to ojciec księżniczki zabija króla i przejmuje władzę nad krajem. Na Sho zaś zostaje wykonana próba morderstwa, na szczęście udaje mu się zbiec... Tak więc mijają lata, i koniec końców ukochani znowu na siebie natrafiają w dosyć ciekawych okolicznościach... Powiem tak, nie jestem pewien, czy rozumiem świat przedstawiony, ale wygląda na to, że każda lub niemal każda kobieta jest tutaj niewolnicą seksualną, a jak nie jest to... chce nią być? W każdym razie, Diana z pewnych powodów ląduje poza murami zamku i zostaje pojmana prez barbarzyńców, którzy to właśnie zmieniają ją w niewolnicę. I tak przypadkiem zostaje ona sprezentowana Sho.

 No i mają tam potem różne przygody, jest akcja, jest seks, momentami trochę się to dłuży, ale ostatecznie wychodzi z tego nie najgorsza produkcja fantasy. Anime to uczy również, że w głębi duszy, każda kobieta pragnie jednego, bycia niewolnicą dominowaną przez silnego mężczyznę... Kto to pisał?

Na koniec:
 Jak widzicie, dzisiaj jest trochę inaczej i najpewniej jeszcze w przyszłości coś takiego się powtórzy. Mam parę tytułów, o których chciałbym coś powiedzieć, nawet jeżeli nie jest tego wiele. A także mam parę gier o których nawet jeżeli mam dużo do opowiedzenia, to nie jestem pewien czy chcę, aby zdobiły one tytuł danego przeglądu. Tak jakoś z różnych powodów. 

 Ogólnie, to aktualnie jestem na ukończeniu paru dłuższych eroge Visual Novel i jednego RPG, potem zaś mam zamiar ograć wiele którszych tytułów z mojej kupki wstydu, tak więc taka zapowiedź, że można się spodziewać wielu małych tytułów (małe dla mnie to tak z 10h). A tak poza eroge, to ograłem niedawno Marco & the Galaxy Dragon, trochę chaotyczne, ale bardzo przyjemna i dopracowana Powieść Wizualna (krótka i tania, polecam). Teraz jestem na ukończeniu Blue Reflection: Second Ligh, całkiem niezłe jRPG. Wspominam o tym tylko dlatego, abyście nie myśleli, że gram tylko w eroge lol.

  Zapraszam też każdego do zabrania głosu w ankiecie i w miarę możliwości, do wypowiedzenia się w komentarzu. To ważne badania i mogą mieć one wielki wpływ na kolejne odsłony Przeglądu Eroge.

Oceń bloga:
14

Co uważacie o anime postaciach typu loli? Jaki jest wasz stosunek do nich? Czym w ogóle jest loli? Zapraszam do dzielenia się opinią w komentarzach.

Kocham loli
44%
Lubię loli
44%
Są mi one obojętne
44%
Nie lubię loli
44%
Nienawidzę loli
44%
Pokaż wyniki Głosów: 44

Komentarze (6)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper